Strona 11 z 46
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: czw lut 09, 2006 2:58 pm
				autor: Lulu
				no i wlasnie wrocilismy od Wojtys (moj ojciec nas zawozl, szczury powinny wiedziec jak sie dla nich poswiecam, bo tyle czasu w samochodzie z moim ojcem to jednak za duzo jak dla moijej psychiki).. i uspokoila mnie...
ale po kolei.
wczoraj zauwazylam jeszcze strupki u Kruszynki (jakby to co sie dzieje z Hesuskiem to malo :roll: )... i tak jak myslalam swierzb sie znowu do nas przypaletal. dostala kujka. doktor powiedziala, ze nie powinno byc problemu, bo widac, ze cholerstwo dopiero co ja zlapalo i nie jest w zlym stanie. reszta szczurow ma dostac dopiero za 10 dni jak Kruszyn dostanie druga dawke...
Cloudzik zostal osluchany i (jak zawsze) z plucami wszystko ok. w sumie to wyglada na to, ze wszystko dobrze. gdyby zadazalo mu sie nadal takie odglosy wydawac to doktor polecila zrobienie RTG i zobaczenie jak serduszko (bo to moze byc to).
no i Hesusek... 
doktor powiedziala, ze ona by tutaj nie podejrzewala nic neurologicznego (ufff, uff), ale nie podobaja jej sie jego plucka i to one moga go tak oslabiac. jednak z pluckami nie jest na tyle zle by dawac leki (wiec nie zapalenie, uff, uff) mozna go inhalowac.... no i scanomune obowiazkowo....
powiem szczerze, ze troche mi ulzylo...
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: czw lut 09, 2006 3:04 pm
				autor: limba
				No to uuuuuuuuffffffffffffffff....  

 Ciesze sie strasznie ze to nie to paskudztwo.. U mnie do Fresuni tez sie jakies badziejstwo swierzbowe przypaletalo (ale ona zawsze - troche stresu i za chwile ja lapie), ale nie chcialysmy jej kuc wiec przecieram co 3 dni uszka pularylem. Reszta paskud oczywiscie , standardowo sie nie zaraza..(tfutfu)
Ale naprawde kamien spadl mi z serca...
 
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: czw lut 09, 2006 8:41 pm
				autor: ESTI
				No i swietnie, nie jest zupelnie kolorowo - ale nie tak zle.
Teraz trzeba obserwowac, zeby nie rozwinelo sie jakies paskudztwo.
Zycze zdrowka dla calej bandy. 

 
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: pt lut 10, 2006 3:08 pm
				autor: Dona
				Zdrówka 

 Informuj jak u maluchów. 

 
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: pn lut 20, 2006 8:51 pm
				autor: Lulu
				Bielecki wrocil z ulopu, wiec Daniel zabral do niego Hesuska (czemu ja nie moglam isc to juz sie nadaje do marudnika... oczywiscie w tym semestrze moje zajecia idealnie sie pokrywajaz godzinami przyjmowania doktora :| ).
Bielecki od razu zlecil RTG... na jego podstawie stwierdzil zapalenie pluc... podobno powiedzial Danielowi,ze nie wyglada to groznie... ale jak zapalenie pluc moze byc niegrozne? :-(
dostalismy bactrim, zalecenie dalszych inhalacji (podobno bardzo dobrze, ze go inhalowalismy do tej pory) i mamy sie zglosic na kontrole w nastepna srode...
Daniel zapomnial sie zapytac czy podawac dalej scanomune... jak myslicie?
Hesuskowi o dziwo energii nie brakuje, choc obrazil sie na nas....
nigdy nie mielismy szczura z zapaleniem pluc... ale zawsze mi sie wydawalo, ze powinno tu byc slychac... Hesus oddycha nieslyszalnie jak dla mnie... :drap: 
boje sie 

 boje sie o naszego rudzielca....
 
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: pn lut 20, 2006 9:14 pm
				autor: limba
				Lulus wszystko bedzie dobrze  :przytul: . Niestety wszelkie te chorobska rozwijaja sie powoli i jednego dnia nic sie nie dzieje a za dwa wychodzi jakis shit, a to ze nic nie slyszysz to dobry znak. Mysle ze Scanomune mu nie zaszkodzi a wrecz odwrotnie.
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: pn lut 20, 2006 9:16 pm
				autor: ESTI
				LuLu, scanomune nigdy nie szkodzi, wspomaga leczenie i wzmacnia odpornosc. Dawajcie jak najbardziej.
Co do choroby, to widocznie zapalenie jest we wczesnym stadium, wiec jest duze prawdopodobienstwo calkowitego i szybkiego wyleczenia. Badzcie dobrej mysli, dawajcie leki i bedzie dobrze - zobaczycie.
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: pn lut 20, 2006 9:22 pm
				autor: IVA
				Rzadko powtarzam się za kimś ale tak jak Esti uwazam, że scanomune możesz spokojnie podawać, tylko go wzmocni i pomoże zwalczyć chorobę.
Napewno szybko dojdzie do siebie. 
Wymiziaj malucha ode mnie .
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: wt lut 21, 2006 4:12 pm
				autor: Nisia
				[quote="LuLu"]ale zawsze mi sie wydawalo, ze powinno tu byc slychac... Hesus oddycha nieslyszalnie jak dla mnie..[/quote]
Podobno nie zawsze. Osobiscie nie mialam szansy sprawdzic, ale podobno, po przylozeniu ucha do plucek, slychac w plucach trzaski albo wrecz taki przytlumiony dzwiek (wowczas pluca juz wypelnia woda i to jest najgorsze stadium). Ale trzeba miec dobre ucho. A we wczesnym stadium pewnie trudno uslyszec.
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: czw lut 23, 2006 11:27 pm
				autor: Lulu
				nie chce zapeszac, ale chyba jest lepiej...
jakby mial wiecej energii... dziwne to, ze nadal szybko sie meczy (to sie nie zmienilo), ale cos cos innego w tym jak sie porusza, jak biega, jak chce sie bawic... jakby mu sie lzej zrobilo.
tylko pychol nadal w porfirynce...
no i dawanie mu tego bactrimu to istny koszmar :evil: wtedy to dopiero ma energii... oczywiscie ta energie wykorzystuje do bronienia sie... z niczym nie chce tego zjesc, nawet z soczkiem porzeczkowym nie chce wypic... wiec trzeba strzykawka do pyszka. 
o dziwo jak daje mu scanomune (tez ze strzykawki) to pije bardzo chetnie.
no i apetycik ma... to mnie cieszy 
no i zawsze to podawaniu mu tego jest na nas obrazony. to widac... focha sie strasznie... zanim mialam szczury nigdy bym nie powiedziala, ze potrafia az tak silnie wyrazac emocje.
a tu tak jak czlowiek, nawet jezeli nie zrobi niczego konkretnego to widac kiedy jest obrazony...
gdybym mu jeszcze umiala przetlumaczyc, ze to wszystko dla jego dobra :roll:
 
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: czw lut 23, 2006 11:35 pm
				autor: limba
				Lulus a moze Bactrim zastapic Biseptolem . Sklad dokladnie taki sam a smaczniejsze (przetestowane).
Oj potrafia sie fochac potrafia :/
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: czw lut 23, 2006 11:48 pm
				autor: ESTI
				Wiem jak to jest z Bactrimem, niedobre paskudztwo. Limbus ma racje, mozecie zmienic - bo skald jest ten sam. 
One dopiero rozumieja, ze chcemy dobrze - jak juz jest zle niestety. Tak to foch za fochem. 
Zdrowka zycze.  :przytul:
 
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: pt lut 24, 2006 12:36 am
				autor: soho
				:drap:  3mamy kciuki co by dobrze bylo  :thumbleft:
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: pt lut 24, 2006 1:17 pm
				autor: Nisia
				[quote="LuLu"]no i dawanie mu tego bactrimu to istny koszmar :evil: wtedy to dopiero ma energii... oczywiscie ta energie wykorzystuje do bronienia sie... z niczym nie chce tego zjesc, nawet z soczkiem porzeczkowym nie chce wypic... wiec trzeba strzykawka do pyszka.
o dziwo jak daje mu scanomune (tez ze strzykawki) to pije bardzo chetnie. [/quote]
Mam to samo... Ale na polu Enroxil kontra mieszanka Lakcidu i Scanomune.
			 
			
					
				nasze stado - Bejbinowe urodzinki!
				: śr mar 01, 2006 8:19 am
				autor: Lulu
				dzis dzien kontroli u Bieleckiego... znowu Daniel idzie... ja siedzie w domu chorusia i sie nigdzie ruszyc nie moge :|
u Hesuska widac duza poprawe 

 widac, ze jest radosniejszy i ma wiecej energii na harce :hihi: inny szczur normalnie 
nawet bactrim zaczal chetnie przyjmowac. albo mu posmakowalo, albo zrozumial, ze i tak nie ma sensu sie bronic 
a teraz z kolei jest znowu problem z Kruszynka :-( ona tez dzis jedzie do Bieleckiego.
pisalam, ze miala swierzb i od Wojtys dostala kujka, pozniej jeszcze po 10 dniach dostala. i bylo lepiej... ale na krotko...
teraz cholerstwo wrocilo ze zdwojona sila :evil: niedosc, ze ma na pyszczku to jeszcze troszke z boczku...
przegladalam reszte stada, oni na szczescie czysci... ufffff.... chociaz tyle.