szczury.org

oczywiście to może być uczulenie i pod tym kątem też możesz sprawdzić ściółkę, ja podałam może bardziej 'dyrastyczną' wersję, ale to po prostu dlatego że objawy u Twojego maluszka były bardzo podobne do objawów mojej małej.
A ja już tak mam że wolę chyba uprzedzić jakby co

A co do leków, to myślę że lepsza będzie jednak Echinacea, bo Cebion to tylko taka witaminka jest (którą równie dobrze możesz znaleźć w cytrusach - tylko nie można z kolei dawać ich za często - ale o tym na forum już było ) a Echinacea to już taki bardziej odpornościowy lek jest.

Dawaj znać co ze szczurkiem i czy się poprawia
pozdrawiam

Dzięki za pomoc mam nadzieje ze to tylko stres i jej przejdzie.. Ale wątpie zeby byla uczulona na ściółke bo małam ma żwirek higieniczny ale jak jej nie przejdzie to wyłoze czyms innym. Mozna np. chusteczkami? Bo siano i trociny chyba odpadaja..

sianko lepiej nie, bo w dużej mierze powoduje u szczurka pasożyty. Chusteczkami chyba możesz (nie jestem pewna co do tego), wiem że można też klatkę wyłożyć pociętymi gazetami
ja również mam nadzieję ze to tylko stres
pozdrawiam cieplutko razem z moim zwierzyńcem

Ni polecam gazet ze wzgledu na nadruki z tuszu, najlepiej jeśli juz to czyste kartki. Ja przez moment wykładałam klatke czystymi kartkami które mama mi w pracy przepuszczała przez niszczarke papierów.
Ale sądze że jeśli używasz żwirku higienicznego to on nie powinien szczurka uczulać.
Napisz zkąd jesteś, bo ja np mam takiego weterynarza który naprawde niewiele bierze za wizyte, zawsze możesz zadzwonić albo przejść się sama do weta i zapytać ile mniej więcej kosztuje wizyta szczurka z takimi objawami. Lepiej jednak się przejść i sądze ze niewolno czekać 2 tygodni jeśli ogonek bedzie cały czas kichał bo moze się to źle skończyć.

Jestem z Dąbrowy górniczej. Ale rodzice nie chca sie zgodzic na weta 2 tygodnie nie bede czekac ale chociaz do konca tego.. Najpierw dam jej echinacee i wymienie ściólke (jest to zwirek higieniczny ale przeczytałam na opakowaniu ze z drzew iglastych wiec moze to dlatego) wyłoze jej klatke czystymi kartkami (chyba mogą byc takie z bloku?)

moja mycha ma ewidentny katar...wywalenie sianka chyba bedzie dobrym posunieciem?szczur-alergik-kto by pomyslal :oops:

Szukałam tego tematu jednak nie znalzłam odpowiedzi na moje pytanie
Chciałam sie dowiedzieć czy sa jakieś domowe sposoby na wylecznie kataru lub chociaz jego złagodzenie.
Czy jatar u szczurka jest poważną dolegliwościa??

To może być albo wykłe przeziębienie - daj szczurkowi wtedy Echinaceę, albo Vibovit na wzmocnienie (+ jogurty + owoce), ale może to być też początek zapalenia płuc - tutaj niezbędna będzie wizyta u veta.

Jest jeszcze możliwość, że to alergia na podłoże w klatce. Wtedy zazwyczaj wystarczy jego zmiana na np. chusteczki lub żwirek.

alergi to nie jest bo zmieniałam wszystko w klatce.. Dosłowinie :jedzenie, sciólke, domek wiec ta opceje wykluczam.. echinacee daje ale to niebardzo pomaga. Dopiero jutro jade do weta i nie wiem jak bym mogła pomóc morfi zeby sie tak nie męczyła..

przy samych początkach jakiejś choroby (ale POCZĄTKACH) można też robić szczurkowi inhalację.
Bierzesz:
*szklankę wody
*łyżkę soli iwonickiej (z apteki)
*małą łyżeczkę np.Septosanu
mieszasz w miseczce sól i Septosan, zalewasz wodą i stawiasz np koło transporterka szczurci (szczurcia musi być w środku ) i zakrywasz to wszystko dużym kocem albo ręcznikiem.
Maluch musi tak posiedzieć z 1015115min.
Potem tylko pamiętaj żeby schować ją pod bluzę - bo może być wilgotna i jeszcze grorzej się przeziębić

zaznaczam tylko że takie rzeczy powinno się robić gdy choroba nie jest zaawansowana
pozdrawiam

dzieki spróbuje z inhalacjami No a jutro wet :?

A w jakich ilosciach podawac ta Echinacee, bo wlasnie kupilam mojemu ogonkowi.
Najpierw w nia "wleje" vibovit, a dopiero za jakich sczas Echinacee.
Wlasnie dzisiaj mi zaczela kichac, normalnie z 10 razy pod rzad.

Ehh moja zaraz po przyniesieniu jej do domu tez strasznie kichala i prychala.Mialam z nia isc do weta ale po 2 dniach objawy ustapily . Niestety od wczoraj znow zaczela kichac-sprobuje kuracji lakcidem....

hmm... wlasnie doczytalam na rat guide, ze jesli szczurek ma pierwsze objawy choroby, powinno sie podawac 1-2 kropelki 2 razy dziennie...

Moj malec tez kichal... poszlam do weta...
jest kilka przyczyn kichania
*uczulenie na sciolke
*przeziebienie
*wirus
.............. to ostatnie jest najgorsze.... przeziebienie wyleczy sie wapnem i witamina c (takie jak dla malych dzieci) .... sciolke mozna zawsze zmienic... ale wirus....

naszczescie przewaznie sa to przeziebienia