Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
Wiesz co tu sa jakies inne hmm obyczaje i mi jako nie tutejszej nalezala sie tylko jedna wizyta u jakiegokolwiek lekarza na tz karte tymczasowa, do szpitala czy na pogotowie tez nie przyjma, bo musialabym zaplacic i to sporo, a karty nie mam. Jednak mam sasiadke polozna i co prawda badania mi nie zrobila, ale opisalam jej cale zajscie i stwierdzila, ze to MOGLO BYC samoistne poronienie, czyli jajeczko sie nie zagniezdzilo, lub zbyt slabo i kosmowka jeszcze sie nie wyrobila i nie utzrymala. To moglby sie zgadzac, bo mniej wiecej w czasie staran intensywnie cwiczylam ( wiem stara, a glupia) i dosyc mocno nadwyrezylam miesnie brzucha i to moglo byc przyczyna poronienia. Teraz czekam na okres, juz mam jakies tam objawy typu bol podbrzusza, wiec powinno byc ok. Wiem, ze normalnie powinnam w te pedy grzac do lekarza, ale no kasy takiej nie mam, zeby na pogotowie leciec, a tak jak pislam priv sa teraz zapchani, a na kase chorych nie moge.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
no cóż poronienie we wczesnej ciąży ma to do siebie, że jak kobieta się nie stara o dziecko to nawet nie wie że w ogóle w ciąży była, więc nie wiem czy pogotowie przyjmuje takie przypadki, choć chyba powinno, bo mimo że wczesne poronienia są całkowite, to zawsze się może zdarzyć takie niepełne.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
no tak, chyba, że takie...
ja czytałam gdzieś, że prawie połowa takich bardzo wczesnych ciąż [pierwsze 3 - 4 tyg] niestety obumiera i faktycznie kobiety o tym nie wiedzą.
smutne.
ja czytałam gdzieś, że prawie połowa takich bardzo wczesnych ciąż [pierwsze 3 - 4 tyg] niestety obumiera i faktycznie kobiety o tym nie wiedzą.
smutne.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
no smutne, ale w sumie bez celu to się nie dzieje, gdyby nie takie poronienia to choroby genetyczne i inne hulałyby na całego.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
Tak czy siak nie jest to zbyt ciekawe doswiadczenie, maz to sie prawie poplakal, bo bardzo chce miec dzidzie, na dodatek bratowa caly czas "klapie" o swoim i maz czasami ma ochote ja zakneblowac 

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
następnym razem się uda 

ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
Chyba za bardzo sie staramy i za bardzo spieci jestesmy. Teraz sprobujemy jak to Yss kiedys napisala z milosci 

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
jasne, presja własna i ze strony rodziny wszystko psuje. tylko żeby tak inni byli tak mili, i jej nie wywierali, to by było dobrze 

ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
najszybciej to nieplanowane się pojawia 
jak widać
bobasy przychodzą do nas gdy same chcą
ja się najpierw martwiłam, że żaden bobas nie chce mnie na mamę, bo tyle miesięcy i nic, a teraz się aż kolejka ustawiła
i też problem...
alken hehe żony braci mojego faceta to mają teraz prze....walone
ciągle słyszą że też by się mogły postarać, skoro ja już mam tyle
w sumie to bez sensu, bo żadna z nich nie ma warunków... ale ja też nie mam 

jak widać

bobasy przychodzą do nas gdy same chcą


alken hehe żony braci mojego faceta to mają teraz prze....walone



ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
jakby każdy na warunki patrzył to by ludzkość wymarła 

ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
no i w wielu rejonach dzieci wymierają 
chodzi o to, że np jedna z tych par mieszka w pokoiku u mamy
mieści się regał na rzeczy z szafą, piec, stolik, dwa małe foteliki i tapczan. mają miejsce najwyżej na zdjęcie dziecka, bo na łóżeczko itp już nie.
ja też nie mam miejsca na drugie łóżeczko
a naszego trzeciego pokoju nie będzie, bo lokator odmówił wyprowadzki.

chodzi o to, że np jedna z tych par mieszka w pokoiku u mamy

ja też nie mam miejsca na drugie łóżeczko


ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
No bratowa to mozna powiedziec wrobila meza, bo on wlasnie planowal, zeby najpierw zdac prawko, kupic samochod, zrobic remont lazienki i ewentulanie jak juz sie odlozy jakas kase zaplanowac dziecko. No i nie pyklo mu, bo kobita wziela go po imprezie i zalatwila sparwe przy pierwszym podejsciu 

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
Yyyy jak to odmowil wyprowadzki? No chyba, ze to tesciowa czy ktos z rodziny to troche glupio wywalac,,ale obcego jak jest pokoj potzrebny?
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
Wiecie, mnie mierżą hasła pt "wrobiła męża" :-) To tak, jak wrobić w dziecko żonę
Jak ktoś nie chce mieć dziecka to się zabezpiecza, wiedza na poziomie szkoły podstawowej - w sensie rzeczywistego wybronienia się przed potomstwem
Sieje mi tu porządną antypatią do bratowej ale lekkie przeholowanie z odważnym stwierdzeniem o zamyślnym niecnym uczynku. Co najmniej jakby chłop miał 5 lat. A że po pijaku - nie ma tu w moim mniemaniu żadnego znaczenia.
One te złe i wredne, oni tacy niewinni i wiecznie wykorzystywani.. i żeby to jeszcze kobieta pisała...
A co do Yss, to rodzina jest, więc nie wywalą. I nie wiem czy tam nie ma jeszcze jakiejś zależności pomnmiędzy ale o tym jak coś to Iza napisze.
Yss, no szkoda trochę - w sensie powierzchnii.


One te złe i wredne, oni tacy niewinni i wiecznie wykorzystywani.. i żeby to jeszcze kobieta pisała...

A co do Yss, to rodzina jest, więc nie wywalą. I nie wiem czy tam nie ma jeszcze jakiejś zależności pomnmiędzy ale o tym jak coś to Iza napisze.
Yss, no szkoda trochę - w sensie powierzchnii.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
Heheh z bratowa zyje naprawde dobrze, wiec nie ma tu zadnej zlosliwosci z mojej strony, choc mam jej troche za zle to, ze jak ona plamila i martwila sie to ja bylam na kazde jej zawolanie, pocieszalam, jezdzilam po ginekologach, nawet do szpitala z nia pojechalam, a jak mi sie przytrafila przykra sprawa to okazala total olewke i tylko nawijala jak to jej macica rosnie. Wlasnie za to miedzy innymi maz chcial ja zakneblowac
Do wrobienia sama sie przyznaje tz tak to okresla i nie ukrywa przed mezem, ze to bylo celowe, bo jak twierdzi gdyby nie wziela sprawy w swoje rece to by czekala na dziecko jeszcze z 5 lat min. Zabezpieczac sie nie zabezpieczaja, bo jakies tam powiklania od gumek ktores mialo, a tabl odstawila, bo ma tarczyce i cos jej hormony zaczely szalec. Tak wiec stwierdzila, ze to dobry moment na upragiona dzidzie.
