Strona 103 z 242

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 8:13 pm
autor: MANIAK90
Wtopić te ręce w te długie kudły, przytulić się potarmosić troche....ajaja I need You Wojtek!!! :zakochany:

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 8:24 pm
autor: marchewa
MANIAK90, hihi długie kudły powiadasz? ;) Zboczenie mam identyczne, ale całe szczęście jestem od lat prawie sześciu z długowłosym :jezor2:

A jak go poderwać? Dziewczyny Ci dobrze radzą: być sobą i nic na siłę. Żadnej nachalności i narzucania się, bo to go zniechęci.
Hihi, a ja Ci na podryw proponuję imprezę albo jakiś koncert, na którym on będzie. Wtedy najłatwiej i najszybciej ;) Luźna atmosfera, pare piwek, dalej idzie samo ;))

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 8:43 pm
autor: an
marchewa, szesnastolatki do piwa nie namawiaj, bo RomanG. jest wszedzie! ;)

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 8:52 pm
autor: Szałas
marchewa, na mnie to zawsze działało jak dziewczyna wino postawiła :D i jeszcze jak oddalilismy sie od ludzi w jakies ustronne miejsce :P

jedna rada, wiesz jak zaczniesz sie teraz ubierac jak metal, słuchac tego to:
po 1. najprawdopodobniej odbiorą cię jakoere
po 2. koleś w kwestii muzyki metalowej zatnie cię na każdy temat :|

nie ubieraj masek ^_^
a w ogóle to metal też człowiek, spokojnie, dasz rade ;)

ps. po tym co ja tutaj przeczytałem chyba zaczne zapuszczac włosy :D ta moja 20cm szczota to cos wybitnie za mało mi sie teraz wydaje :D:D:D może w koncu sie komuś spodobam ;P

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:14 pm
autor: marchewa
[quote="Szałas"]może w koncu sie komuś spodobam ;P[/quote]
Taaa, Szałas, ty masz akurat straszne problemy w kontaktach z kobietami... za dużo tych kontaktów na raz, że tak powiem :jezor2:
A co do Twojego sposobu [quote="Szałas"]na mnie to zawsze działało jak dziewczyna wino postawiła :D i jeszcze jak oddalilismy sie od ludzi w jakies ustronne miejsce :P [/quote]hihi, to działa, działa ;) A raczej działał x lat temu ;) A jak ja niby poderwałam swojego faceta, jak nie przy winie marki Tier po 2,70 z butelką? :hyhy:

an, no, sorry, zapomniałam, za moich czasów Gier...Ty...Ch... nie było to i się piwo legalnie od 15 roku życia piło. Piwo, lub inne napoje alkoholowe ;)

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:24 pm
autor: MANIAK90
Nie no z tym winkiem to przesadziłyście!!!!!A tak w ogóle wnioskuje, żę już niedługo to nie wejdziemy do szkoły jak Szanowny Pan Romek obejmie władzę, a przynajmniej mój Wojtek nie wiejdzie, bo ja sie w sumie tak na czarno nie ubieram, żadnych pieszczochów na rękach nie noszę ani łańcuchów, po protu po swojemu, ludziom się podoba, ale on to na czarno pereferuje...i połowa mojej szkoły z resztą!!!II LO w Gnieźnie rządzi!!!



A to winko to nie w moim stylu, nie lubię tak...raz się schlałam z przyjaciółmi, bo my taka pożadna młodziez :hihi: i więcej nie zamierzam, a picie na dworze czy pod mostem mnie nie bawi...Toż to dla mnie prymitywne, ja lubie jakiegoś drinka czy cos...i tym senk, boję się że nie w jego typie jestem... :-( ale będę próbować do odważnych śiat należy!!!!!!!!!!!Trzymajcie mocno kciuki!!!!!!Tak mocno mocno mocno bo jak nie :flex: Dzisiaj cała bilogię o nim myślałam, cały czas jak to by było fanie z nim być i w ogóle :zakochany:

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:27 pm
autor: mazoq
no Szałas, ty uważaj bo jak za rok tu na stancje przyjedziesz z długimi włosami to co to będzie :P

MANIAK90, fajnie jest, nie? początki zawsze są fajne ;) gorzej z tym co jest później, niestety... no ale może akurat w twoim przypadku cuda się zdarzają ;)

a mój Fucello właśnie wcina swojego pierwszego robala :lol2: już myślałam że nie zje, menda jedna...

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:27 pm
autor: Matylda
Jak czytam to forum to coraz dziwniejsza sie czuje..............
14lat, zero alkoholu, zero papierosow, na impresy czy do kumpli tez mnie nie ciagnie, ale na dyskoteki z przyjaciolmi nie powiem lubie chodzic, a i jak by ktos drinka postawil to nie odmowie, ale zeby upijac sie dla "ramy", albo isc pod most upic sie i wracac po kryjomu do domu :roll:

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:27 pm
autor: Szałas
MANIAK90, dopóki mnie wpuszczają do szkoły to każdego wpuszczą - luzem :D

a tam pod mostem na dworze, w parku na ławeczce pełna kultura, albo nad rzeczką opodal krzaczka, w miłej atmosferze, to jest to :)

ps. po drinkach brzydko wymiotuje :P

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:31 pm
autor: marchewa
[quote="Szałas"]a tam pod mostem na dworze, w parku na ławeczce pełna kultura, albo nad rzeczką opodal krzaczka, w miłej atmosferze, to jest to :)[/quote]
O, to, to, to! Dobrze mówisz :D Na ogniseczku, w parku, wlesie, koło pałacu, pod koncertem i gdzie tam jeszcze ;)
I żadne tam upijanie się dla "ramy", co najwyżej dla przyjemności, że tak powiem ;))

[quote="Szałas"]ps. po drinkach brzydko wymiotuje :P[/quote]
Hmm, mam to samo, może coś w tym jest ;)

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:33 pm
autor: MANIAK90
Jejku Szałasie jeden!!!!!!!życz mi szczęścia lepiej!!!! W atmosferze miłej tak ale nie pod mostem czy rzeczką.............Gdzie Ci mężxczyźni, prawdziwi tacy??Orły...herosi...



NIECH MNIE KTOś PRZYTLI I NAJLEPIEJ NIECH TO BEDZIE JAKIS FACET...


Faceta!!!!!

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:34 pm
autor: MANIAK90
O Wy brzydale :jezor2: :jezor2: :jezor2: przy ognisku taak miła atmosfera taak ale reszta odpada!!! :jezor2:

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:35 pm
autor: an
Matylda, ja nie tknelam alkoholu i papierosow do 16go roku zycia, kiedy to upilam sie jednym kieliszkiem szampana u kolegi na osiemnastce (nawet dzisiaj mi to wypomnial ;P). Papierosow nie palilam nigdy, od alkoholu stronilam wlasciwie do niedawna... Odkad sie wyprowadzilam i utrzymuje sie sama, czasami musze sobie konkretiej walnac w czache, bo zzera mnie stres i po prostu tego potrzebuje. ale podejrzewam, ze gdyby nie wyprowadzka, to nadal bym nie pila... uwierz mi, mozna :)

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:35 pm
autor: Szałas
MANIAK90, toć życzę cały czas :)
w końcu będzie dobrze, bo przeca musi być dobrze! i juz :)

Weselnik :>

: pn paź 30, 2006 9:36 pm
autor: Sileas
Matylda, każdy robi to co lubi, po prostu :)
Mnie jakoś picie pod mostem też nie kręci, ale dla niektórych to pewien dodatkowy zastrzyk adrenaliny, czy straż nie zgarnie. Myślę, że nie powinnaś czuć się zgorszona ;) Mimo wszystko abstynenci też mają wzięcie - o! i nie trzeba wcale na takie metody iść, da się i bez podobnych akcji. Jam dowodem ;)