Strona 103 z 183

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 03, 2013 5:05 pm
autor: Paul_Julian
Za patyczkiem z nią nie chodzę, wymazówka musi być sterylna więc jeszcze nie otworzona. I jak na zlośc nie ma smarków.
Edit - własnie się udało zebrać mini próbkę. Nie wiem czy coś z tego będzie ....

Nie cierpię kruszenia tabletek. Potem tylko syf na biurku zostaje. Kupilem B1, ale sa tak mega twarde, że jak wlożylem między dwie łyżeczki, zeby pokruszyć - to tabletka sie wyslizgnęła i wyfrunęła na pokój O_O

Nivalinu mam chyba tylko jeszcze na 3-4 zastrzyki. Potem trzeba bedzie przejsc albo na syrop albo tabletki. Albo i to i to.

A tu Malwinka
Obrazek

I z Gucią dobiera się do kolby mniszkowej
Obrazek

Myszka z roszpunką
Obrazek

I bez roszpunki
Obrazek

A tu Malwinka się ukrywa :D Pisałem o tym wcześniej
Obrazek

I leżakuje
Obrazek Obrazek

I z Gucią też
Obrazek Obrazek

I sama Gucia ( Majka nie chciała fotek)
Obrazek

A tak biedną Myszkę pokręciło :(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 03, 2013 5:45 pm
autor: ol.
Biedna Mysinka, aż tak mocno... :(
A dr nie mówiła czy antybiotyk byłby sens ? Bo jeśli to zapalenie siedzi, to może same neurologiczne to za mało ?..


http://s169.photobucket.com/user/Paul_J ... 7.jpg.html genialne zdjęcie :D Co ciekawe, Malwinką wypełnione pudełko zawiera z pewnością "produkt" o właściwościach dokładnie takich jak obiecuje opakowanie ;)

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 03, 2013 6:13 pm
autor: Paul_Julian
Żeby zaatakowac antybiotykiem, to musimy miec wymaz. I wtedy zobaczymy co tam jeszcze siedzi, oprócz standartowych paskudztw.
Za jakieś 10 dni się umówiłem na kontrolę.

Zobacz jak tutaj szczurek ma przechylony łebek http://www.ratforum.com/showthread.php? ... post449976
Tu wiecej fotek http://www.ratforum.com/showthread.php? ... -13-update
Tylko, ze u tego szczurka to było wybitnie zaniedbanie poprzedniej "opiekunki".
Mysia ma podobnie. Na szczescie potrafi sie ladnie umyć i sama wcina.

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 03, 2013 6:38 pm
autor: unipaks
Biedna Myszka... :( Oby dało się jej choć troszkę tę główkę wyprostować... http://i169.photobucket.com/albums/u233 ... df8230.jpg Tak pięknie jej z zielonym :)

http://i169.photobucket.com/albums/u233 ... cf46b7.jpg Fajne by były takie łaciate chusteczki... ;) ;D
http://i169.photobucket.com/albums/u233 ... f52e02.jpg Gucia i te jej uchiii... :D :-*

Oby dało się jak najszybciej zbadać próbkę i wkroczyć z czymś skutecznym; wygłaszcz ode mnie dziewczynki! :-*

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 03, 2013 6:57 pm
autor: Paul_Julian
Próbka będzie dojrzewac jakies 3-4 tygodnie. Sama krzywizna nie przeszkadza, szczurki potrafią z tym żyć, byle tylko sie stan nie pogarszał.

Re: Pawłowe szczursieny

: sob lip 06, 2013 8:03 pm
autor: Paul_Julian
Czytam sobie Ratforum, i tak w siumie to u Myszy wygląda na powikłanie po zapaleniu ucha.
http://www.ratforum.com/showthread.php? ... post429187

Ciekawi mnie czy moglibyśmy zostać na stale na Nivalinie i nie dawać Nootropilu. Wygodniej mi zrobić szybki zastrzyk niż męczyć sie z syropem, dzieleniem tabletek i całym tym bałaganem :/

Re: Pawłowe szczursieny

: wt lip 09, 2013 2:42 pm
autor: unipaks
Jeśli to nie zakłóciłoby przebiegu i efektów leczenia, to może i warto przemyśleć ::) Pytałeś u weta o taką możliwość?
Głaski przesyłam, Myszce podwójne :-* :-*

Re: Pawłowe szczursieny

: wt lip 09, 2013 11:07 pm
autor: Paul_Julian
Wczoraj dostalem receptę od dr Hani z redłowa na Nivalin.
jak czekaliśmy z ojcem i naszą bokserką w poczekalni, to przyszla smutna dziewczyna ze szczurkiem na eutanazję :(

Dałem wymazówkę, wyniki w piatek i dostałem ochrzan , ze tak długo czekałem. Powiedzialem, ze z tego co wiem to sie czeka 3-4 tygodnie. Dr Hania powiedziała, ze tak długo to na grzyby, i że oni mają umowę z laboratorium, które szybko daje wyniki. Ja tam nie wiem, na wymaz z pyszczka czekalem własnie ok. miesiaca o_o
Ale może tez teraz jakies lepsze pożywki, albo faktycznie laby szybciej pracują ?

W kazdym razie na NIvalinie jest poprawa. Hm, jak moze być poprawa skoro jest nadal skręcony lebek ? No cóz, Myszka sie bardziej krząta po klatce i wczoraj wlazla na półkę, a tam sie da wejsc tylko po prętach klatki. Nie miała wczesniej problemów z myciem i jedzeniem ( stąd odrzuciłem od razu podejrzenie przysadki) i nadal ich nie ma. Ale ogólnie mam wrażenie, ze jest bardziej pewna siebie. Nadal jak ją odkładam na miejsce, to czasem się przekręci wokół własnej osi, ale za to wierci mocno łapkami, sprawnie robi "taczkę", chwyta ogonem itd.
Wybieg ma troche bardziej nudny , bo nurkowanie w kołdrze po lózku (za to lózko mam duze), i jak chce wejść na biurko (które też jest wielkie) i półkę pod klatką, to muszę ją przenieść, żeby nie sfrunęła. Zakaz wspinania sie na klatkę :<
rano dostaje Nivalin 2-3 kreski insulinowe , póznym popołudniem wit B 1 + 1/6 Lucetamu 200 mg

Ostatnio Gucia mi umkneła poza czasem wybiegu i schowała sie między szafą i klatką. Nie zdązylem zrobić zdjęcia, ale wyobrazcie sobie rozpłaszczonego dumboucha z tłuszczykiem wylewającym się między prętami O0

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 10, 2013 6:44 pm
autor: ol.
Też się zdziwiłam jak przeczytałam wcześniej, że tyle będziecie czekać na wyniki, posiew to zwykle kwestia 5 dni roboczych, chyba że gdzieś wysyłają za granicę, albo lab opieszale dostarcza wyniki;/

Cieszę się, że Mysi łatwiej się funkcjonuje i z usłużną pomocą dociera tam gdzie jej się podoba :)
Acz
Paul_Julian pisze: Zakaz wspinania sie na klatkę :<
łatwo taki zakaz ustanowić... ::) a jak u Was jest z egzekwowaniem ? 8)

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 10, 2013 6:53 pm
autor: Paul_Julian
Myszka akurat dośc mało sie wspina. Za to uwielbia wlazić na półkę z jedzonkiem i sie tam krzątać :)

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 10, 2013 8:28 pm
autor: ol.
Wobec tego ja chcę takim szczurkom jak Myszka ustanawiać ! (bo u nas z tym wspianiem się... :-X )
Na półce z jedzeniem któż się nie lubi krzątać ? :D

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 10, 2013 8:38 pm
autor: Zirrael
Grzeczne masz te dziewczyny :) a co do kruszenia tabletek polecam czystą kartkę i tłuczek do mięsa - bezproblemowo się kruszy i nie syfi się wszędzie (w sensie kartka na pół tabletka między połówkami a od góry tłuczkiem - ew może też być młotek - ino z wyczuciem :) )

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 10, 2013 9:03 pm
autor: Paul_Julian
No własnie kruszę "na czystą kartkę" i zamiast tluczka - lyzka. Normalne tabletki da sie kruszyć między dwoma lyzkami.
Ale poszukam, moze gdzieś udalo by mi sie kupić mały moździerz.
Niewygodnie sie wkłuwa w Myszkę, bo się wierci :( Ale wskakuje na połkę z jedzeniem w klatce :D
A na tę półkę -składzik, to najbardziej lubi włazić grubasek-Malwina ( na klatke zresztą tez).

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lip 10, 2013 9:11 pm
autor: Zirrael
małych moździeży jest pełno choćby na allegro (ceramicznych przynajmniej). Ino moździerze są raczej do rozcierania. Kiedyś z jakiegoś sklepu z anglii bodajże dawało się zamówić kruszarkę do tabletek (tak wiem droga impreza).

Re: Pawłowe szczursieny

: pt lip 12, 2013 2:35 pm
autor: unipaks
Myszka to twarda sztuka :-* ; oby było coraz lepiej!

Dasz Guci kiedyś umknąć jeszcze raz za tę szafkę? ;) Tylko czuwaj z aparatem! :D
Pozdrawiamy!