Strona 103 z 111

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: sob mar 15, 2014 10:18 am
autor: gosja1
Podziwiam te małe zwierzątka. Czytając na forum wyniki z sekcji bardzo często trudno mi uwierzyć, że z takimi ubytkami w organizmie jakakolwiek istota może żyć, a szczury bardzo często przy tym wszystkim potrafią jeszcze czerpać radość z jedzenia smakołyków, hasania i przytulania. A przecież musi ich boleć czasem...
Węgielek był dzielny :)

A Ulli za cóż to się tak obraził straszliwie?

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: sob mar 15, 2014 1:00 pm
autor: valhalla
Trochę się drażniłam z Ullim, wsuwałam przez kraty taki pasek (taki jakim wiążą kartony z zooplusa), on próbował złapać i przypadkiem pacnęłam go tym w nosek ;) Wycofał się od razu w kąt, oburzony, fuknął, napuszył się, nie chciał ode mnie jedzenia na przebłaganie (najwyższy wraz pogardy).
Zasłużyłam, przyznaję ;)

Ja też podziwiam szczury - tyle cierpienia mogą znieść i nawet tego po sobie nie pokazać. Węgiel nie wyglądał na cierpiącego - słabszego tak, ale nie cierpiącego.

Niedługo będziemy przeprowadzać Stadko do mniejszej klatki. Dziadki radzą sobie dobrze, moja alergia chwilowo ustąpiła, ale nie będziemy mieć więcej niż 3 szczury. Nie możemy, nie tylko z powodów zdrowotnych. Nie zrezygnuję ze szczurów całkowicie, kocham moich chłopaczków, jednak w tym mieszkaniu nie ma dużo miejsca, a chcielibyśmy też powiększyć własne ludzkie stado ;)

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: sob mar 15, 2014 1:46 pm
autor: unipaks
Obraza Ullego zrozumiała! Żeby tak pacać po nosie, oburzające ;D
I... powiększajcie, powiększajcie! Dobrych ludzi nigdy nie za dużo :) Tymczasem wyczochraj ogonki ode mnie, póki mają Cię na wyłączność ;)

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: sob mar 15, 2014 8:38 pm
autor: Entreen
valhalla pisze:chcielibyśmy też powiększyć własne ludzkie stado ;)
Val... Ty wiesz, jak mocno ja za Ciebie kciuki trzymam, prawda? :) :) :)

Cieszę się, że pojawia się zielone (? żółte? ;D ) światło i czekam niecierpliwie na wieści... i... póki możesz... odwiedź mnie!!!!!!!!(...)!!! ;D

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: wt mar 25, 2014 12:25 pm
autor: valhalla
Entreen, zielone będzie od lipca :) Wtedy poproszę o kciuki specjalne ;)

Jądro Ullego się nie zmienia na gorsze, a czy na lepsze... jakieś takie miękkie się bardziej robi, mniej sine, tak przynajmniej mąż mój twierdzi - możliwe, ja ostatnio jakoś nie macam, bo mnie się Ulli nie daje tak zmacać, jak jemu. "Ty nie masz własnych jajek, to nie macaj, bo zepsujesz". Taka wdzięczność szczura do samicy człowieka, którą ma cały dzień dla siebie, a samca tylko na popołudnia i wieczory - i tak kocha go najbardziej, dla niego jest misiem. Dla mnie bywa misiem, ale i drapieżnym wilczkiem ;) Choć nie gryzie.

Marquand i Klusek trzymają się świetnie.

Stado przeprowadziło się z woliery do klatki 3-szczurowej.
Z początku potraktowali to jako osobistą obrazę. Zgrupowali się w najwyższym hamaku, by przedyskutować strategię focha (naprawdę w tej klatce mają tylko 2 hamaki mniej niż w wolierze, więc bez przesady z tym brakiem przestrzeni do wylegiwania się). Potem na zmianę chowali się w ściółce pod najniższym hamakiem. Mizianie nie przebłagało. Dobre jedzenie nie przebłagało. Formacja FOCH - chcemy naszej klatki!

Teraz już nie ma problemu :) Co ciekawe, o te dwa hamaki mniej, a chłopcy już korzystają ze wszystkich. Nie ma tak, jak w poprzedniej klatce, że gdzieś nie wchodzą, albo że hamaczek-potrójniaczek jest używany tylko na jednym poziomie. Wszędzie dociera szczur! Ulli jeno trochę rozżalony na brak półek, bo on miał styl wchodzenia "schodkowy" - czyli z półki na półkę, a teraz nie do każdego hamaka tak się da wejść i musi się przestawić na "kratkowy". (Wśród "kratkowych" też są dwa - Klusek prezentuje "łapka za łapką", natomiast Marquand skacze po kratach.) Ale wszyscy sobie radzą. Lepsza dostępność szczura skutkuje większą ilością miziania :)

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: czw mar 27, 2014 11:45 pm
autor: valhalla
Żałuję, że nie umiemy usłyszeć szczurzej mowy.
Dwa tygodnie temu odchodził Węgielek. Odchodził, wydawałoby się, cicho. Ale dziś wiemy, że nie było tak do końca. Węgiel pomyślał o mnie i choć nie mógł dłużej zostać, w szczurzych ultrapiskach przekazał jedynemu żyjącemu kumplowi z dawnego stada odpowiednie instrukcje.

Klusiu, Klusiu... słuchaj, krótka piłka, jest sprawa. Ja się będę zbierał, ale mam prośbę. Samica człowieka potrzebuje tu szczura. Ale takiego, wiesz, do tulenia, co by ją po łapkach lizał i buziaki dawał. Twoi kumple chyba nie są od tego ekspertami, a ktoś musi przejąć moją rolę, bo o samicę człowieka trzeba dbać. To jak, Kluchu... pomożesz?


I od dwóch tygodni Kluś nagle zaczął lizać po rękach i dawać buziaki.
To nie wymaga żadnych dodatkowych słów, prawda?

Bonus zdjęciowy - ze specjalną dedykacją dla Eve mój osobisty Porzecznik Ulli pod hasłem "życie jest proste jak bananek" :)
ObrazekObrazek

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: ndz mar 30, 2014 10:52 am
autor: unipaks
Bo Klusiu wie :)
Trzymajcie się tam cieplutko i miejcie pieczę nad wszystkim z czuwającym z góry Węgielkiem, bo do świąt jajka mają być jak trzeba! ;) :)

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: ndz mar 30, 2014 11:10 am
autor: gosja1
Uśmiechnęłam się na Twój ostatni post.
Szczury wiedzą. Dużo.

a życie proste jak bananek... tak :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7fb ... 2f230.html jak mu się pyś śmieje.

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: pn mar 31, 2014 2:22 pm
autor: Eve
A czy teraz Twój Pożecznik to jest też troszkę moim Pożecznikiem ?
"Bo życie jest proste jak bananek ! " Cóż więcej trzeba ! Piękny :*

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: pn mar 31, 2014 10:08 pm
autor: valhalla
Eve, Porzecznikiem mogę się podzielić, to dobro wspólne - nie ma wielu takich na świecie :)
Tylko niestety nie buja się jak inne znane nam Porzeczniki.

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: pt kwie 04, 2014 11:34 pm
autor: valhalla
Z okazji Dnia Szczura, chłopy były dziś rozpieszczane na wszystkie możliwe sposoby.
W zamian chciałam tylko, żeby pozowały do zdjęć...
Ale gdzie tam!
W końcu, z miliona zdjęć zaczynam wybierać te w miarę ładne. Nie z rozmazanym szczurem zwiewającym pod koc.

Jest późno, nie mam już siły obrabiać tych fotek. Ale na zachętę, dobry Klusek nie jest zły:
Obrazek

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: pt kwie 04, 2014 11:41 pm
autor: Eve
tylko że by pozowali ? Valhalla ! Proszę Cię - to faceci :) Aparat na pewno chciał ich zjeść, zbić albo chociaż opluć .. Co setne zdjęcie wychodzi jak w chwili migawki nie zechcą się drapnąć ::)

Ale Klusek ... no proszę ja pani - do zjedzenia kawaler, może coś poswatamy .. :D 8)

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: sob kwie 05, 2014 8:57 am
autor: valhalla
Jeśli któraś z Twoich panien szuka starszego, opiekuńczego pana bez jaj, to może słać CV i list motywacyjny ;D
Choć wątpię, czy Ulli i Marquand go bez walki oddadzą ;)

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: sob kwie 05, 2014 9:27 am
autor: Entreen
Patent nooveej i maris jest niezły - ograniczona powierzchnia (nieduża), z której nie pitną, kilka minut na oswojenie się z terenem i można strzelać foty. O dziwo faktycznie daje radę ;D Zwłaszcza panom, aczkolwiek moim paniom też dało radę.

A Kluś - piękny :-* Model.

Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

: wt kwie 08, 2014 9:31 am
autor: valhalla
Nie mam za dużo czasu, dlatego wrzucę fotki partiami, dziś pierwsza część :)
Ładnie widać, że Ulli jest kapturem, często ten kaptur jest niewidoczny i ludzie myślą, że to biały szczurek :)

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek