szczury.org

Marta używaj z avonu na rozstępy - jest dobry. Niestety rozstępy same nie schodzą, mi się zrobiły na plecach jak dorastam, ale dzięki temu kremowi stały się dużo mniej widoczne, i nie pojawiły się nowe. jedyny sposób który likwiduje to laser :/ a ja mówię nadal per "mój chłopak" chociaż bardziej z niego mężczyzna niż chłopak

Ja zazwyczaj mowie 'Moj facet'. A on na mnie 'Moja zona'

A co do rozstepow, mam je od wielu lat, niewiem skad ta sklonnosc do nich Mama mowi , że mam rzadką skórę... co najlepsze, ona nie ma ani jednego...

Widziałam w Rossmannie jakiś specyfik dla kobiet w ciąży, na rozstępy, niby zapobiegający ich powstawaniu, wiem, że z tymi, które mam nie da sie nic zrobić, są bardzo duże i widoczne ale ciągle powstają mi nowe... i zaczyna mnie to bardzo irytować, w ciągu roku zrobiły mi się nawet na plecach...

To wypróbuj,chyba nie jest powiedziane że redukuje je tylko u ciężarnych. w każdym razie warto spróbować

hmmm, ja w ciąży smarowałam się oliwą z oliwek.
plus masaż taką gumową gąbką masażową - bardzo polecam.

bo rozstępy nie świadczą o grubości skóry tylko o jej elastyczności. oliwa niesamowicie uelastycznia. tanio, zdrowo i skutecznie

wiem też że można sobie pyknąć kuracje na skórę np kwasem migdałowym - na początek lepiej u kosmetyczki, a potem można sobie samemu kupić i kontynuować.

Ja mam dużą skłonność do rozstępów Mam na biuście, na biodrach, udach [pocięte od wewnętrznej strony jak żyletką], pod kolanami, na pośladkach - wszystko z czasów dorastania, czyli wieku 12-14 lat.
W ciąży będe sie musiała smarować tym co moja bratowa. Ona też ma dużą skłonność, ale balsam za 300zł na miesiąc zdziałał cuda i w żadnej ciąży nie pojawił jej sie ani jeden rozstęp.


'Mój chłopak' brzmi jakoś tak głupio... Na forum zawsze pisze 'mój luby', jakoś tak mi sie przyjęło Na co dzień 'mój facet' przy osobach, które nas za dobrze nie znają. Przy znajomych po prostu po imieniu, bo i tak każdy wie o kogo chodzi.
Na 'mój chłopak' mam uczulenie przez te wszystkie dzieciaki albo laski, które zmieniają facetów średnio raz na miesiąc

Dziekuje za porady
Codzien wklepywalam w siebie mase balsamow nawilzajacych i to nic nie daje moze faktycznie oliwa pomoze

Akka pisze:Niestety rozstępy same nie schodzą, mi się zrobiły na plecach jak dorastam

Gdybyś zobaczyła mego chłopa to byś padła na miejscu on ma takie rozstępy na plecach (za szybko rósł), że są szerokie na pół cm i jest ich na połowę pleców, a jak się ślicznie opalił na woodstocku to wyglądał jak tygrys

Hmm a ja zawsze myślałam, z te kilka cienki pasków na moim tyłku (też mu się za szybko urosło ;P) to wieeelki problem

UprzejmaCegła pisze:

Akka pisze:Niestety rozstępy same nie schodzą, mi się zrobiły na plecach jak dorastam

Gdybyś zobaczyła mego chłopa to byś padła na miejscu on ma takie rozstępy na plecach (za szybko rósł), że są szerokie na pół cm i jest ich na połowę pleców, a jak się ślicznie opalił na woodstocku to wyglądał jak tygrys

Hoho a gdybyś mojego faceta widziala. 190 cm wzrostu (baardzo szybko urusl podobno) i cale plecy w rozstepach o szerokosci nawet centymetra....procz tego na nogach, ramionach , no wszedzie, przynajmniej przy nim nie mam kompleksow , bo ma gorsze niz ja

Znalazłam Balbi na naszej klasie

I Rhenatę też

jaki morał z tego?
Dać dziecku dostęp do internetu to wszystko znajdzie

To szukaj dalej i znajdziesz jeszcze kilka osób
Chociażby u Babli w profilu

mnie nie znalazłaś

No Ciebie nie

Lavena, Ty masz jedno zdjęcie dowodowe?

edit: na n-k?