

Głaski ślemy

Moderator: Junior Moderator
To są żuczki żerujące poprzednio za biurkiem, gdzie moje pracowite ogony zrzucały herbatniki i rózne skarby z wybiegu :< (klatka stoi częsciowo na biurku).limomanka pisze:Paul_Julian, co to za żuczki?
My mieliśmy przy pierwszych szczurach najazd szubaków... Nic nie działało, a specyfików antyrobalowych nie używaliśmy ze względu na szczury właśnie. Domowych sposobów na nie nie ma - za to pomógł przypadek: kupiliśmy dla szczurów psią karmę (jako dodatek do podstawowej). Pewnego dnia zniknęły wszystkie szubaki, za to opakowanie psiej karmy zrobiło się dziwnie dziurawe... Szubaki założyły sobie w nim gniazdo i żerowały w środku. Wystarczyło więc wyrzucić paczkę psiej karmy i od tego czasu nie mamy szubaków w mieszkaniu![]()
Trzymam kciuki za walkę z żuczkami i Twoje chorowitki. Oraz za cierpliwość w zszywaniu hamaków
Wychodzi z tego, że takie miejsca naokoło klatek sa idealne dla nich ( fruwająca sierść, okruszki). I faktycznie, w słoneczne dni bywały na parapecie (stąd na początku myslałem, ze to coś z kwiatków).W celu pozbycia się szkodników trzeba ograniczyć larwom dostęp do pokarmu. Zaleca się dokładne sprzątanie, usunięcie kurzu i drobin pokarmu (włosy, martwe owady) ze szczelin, szpar, dywanów, mebli tapicerowanych, szafek, grzejników i innych trudno dostępnych miejsc. Należy ze szczególną uwagą zadbać o posłania naszych pupili psów i kotów, czyszcząc je regularnie. Bardzo istotne jest właściwe przechowywanie wyrobów ze skóry, wełny itd. Jeżeli konkretny przedmiot został zaatakowany przez larwy szubaka, niestety, najlepiej go wyrzucić. Ewentualnie można spróbować wymrozić przedmiot, umieszczając go w temperaturze -18oC przez okres 6 dni. W czasie ostrych zim przechowywać przedmioty (produkty) w nieogrzewanych garażach, na poddaszu.
W przypadku, gdy to nie pomaga, rozwiązaniem jest zabieg chemiczny miejscowy. Jest to najczęściej stosowana metoda, polega na opryskaniu rezydualnym insektycydem pylistym, płynnym lub aerozolem konkretnych miejsc występowania owadów, np. szczelin, szpar, itp. Czasem niezbędna jest fumigacja, czyli walka ze szkodnikami przy użyciu substancji chemicznych w postaci dymu, gazu bądź pary.