Strona 107 z 149
Re: Nakashowe ogoniaste
: sob lut 19, 2011 6:59 pm
autor: Capisca
dla łysolka Sepiego [*]

Re: Nakashowe ogoniaste
: sob lut 19, 2011 9:56 pm
autor: Nietoperrr...
O nie,tylko nie mój ulubieniec!!!...
Ja wiem,że to już słuszny wiek,ale...mógł jeszcze pocieszyć nasze oczy swoją golaskową urodą...
Przykro mi Nakasha...Był moim najpiękniejszym z Twojego stadka,taki nr 1...
Leć cieplutki golasku...
[*][/b]
Re: Nakashowe ogoniaste
: sob lut 19, 2011 10:41 pm
autor: Nakasha
Dzięki....
Wagi..... podane wiekowo.
Dziadki:
Axaram - 2 lata, 3,5 miesiąca - 456 (samiec)
Cyranek - 2 lata, 3 miesiące - 473 (samiec)
Kali - 2 lata, 2 miesiące - 420
Aya - 2 lata, 1,5 miesiąca - 340
Lina - 2 lata, 1 miesiąc - 462
Dorośli:
Whisper - 1 rok, 11 miesięcy - 398
Azarel - 1 rok, 10 miesięcy - 480 (kastrat)
Hades - 1 rok, prawie 10 miesięcy - 606 (kastrat)
Haddoru - 1 rok, prawie 10 miesięcy - 571 (kastrat)
Pocahontas - 1 rok, 8 miesięcy - 490 (roztyła się po drugiej ciąży)
Orinoko - 1 rok, 7 miesięcy - 471 (roztyła się po kastracji)
Iva - 1 rok, 4 miesiące - 441
Juuko - 1 rok, prawie 2 miesiące - 402
Hotaru - 1 rok, 1 miesiąc - 408
Leoś - 1 rok, 3 tygodnie - 604
Kyu - 11,5 miesiąca - 361
Sadia - 10 miesięcy - 446 (roztyła się po kastracji, jest mała i tłusta)
Olinka - 8,5 miesiąca - 326
Qilla - 8,5 miesiąca - 374
Teyla - 7 miesięcy - 312
Alladyn - 7 miesięcy - 458 (kastrat)
Sari - 5 miesięcy - 322
Lelek - 3,5 miesiąca - 456 (kastrat, duży chłopak)
Lemmiś - 3,5 miesiąca - 424 (samiec, duży chłopak)
Dzieciaki:
Merlin - 2,5 miesiąca - 266 (samiec)
Ariana - 2,5 miesiąca - 218
Yume - 1 miesiąc, 2 tygodnie - 177
Kaoru - 1 miesiąc - 68
Kaworu - 1 miesiąc - 79 (samiec)
Ziyal - 1 miesiąc - 141
Zaki - 1 miesiąc - 148 (samiec)
Nawet nie wiedziałam, że mam tyle samic powyżej 400 gramów, dawno ich nie ważyłam....
Re: Nakashowe ogoniaste
: sob lut 19, 2011 10:48 pm
autor: Nietoperrr...
AAAAAaaaaallleee dłuuuga lista!

Waga się nie przegrzała?

Re: Nakashowe ogoniaste
: sob lut 19, 2011 11:06 pm
autor: Nakasha
Trochę przegrzała, razem mamy 11 kg i 598 gramów szczurów.

Re: Nakashowe ogoniaste
: sob lut 19, 2011 11:20 pm
autor: Nietoperrr...
Re: Nakashowe ogoniaste
: sob lut 19, 2011 11:37 pm
autor: szczuruleczka
Ach, jakie śliczne i milusie to futerko było
Ale wolimy żywe futerka w rozbieganych kawałkach z ogonkiem i wąsikami, prawda?

Re: Nakashowe ogoniaste
: ndz lut 20, 2011 1:46 pm
autor: jordan
Nietoper to ma 2 razy wiecej w 9 szczurach

Re: Nakashowe ogoniaste
: ndz lut 20, 2011 5:35 pm
autor: Nietoperrr...
jordan pisze:Nietoper to ma 2 razy wiecej w 9 szczurach

Aj tam,aj tam!Zjedzmy Polaka!!!
Sąsiad się zawsze czepiasz!A to kłamliwe oszczerstwa!!!
Re: Nakashowe ogoniaste
: śr lut 23, 2011 6:56 pm
autor: Nakasha
Moje spaślaczki...
Kwadratowa i zbita jak buldog, prawie nie ma tłuszczu, same mięśnie. Biega, skacze, zaczepia jak to maluszek, ale jest jak na samiczkę niezwykle miziasta - można ją trzymać do góry brzuszkiem, miętolić, całować, drapać i ugniatać, a jej to się podoba.
Skoczny i zabawowy, ale też odważny i uparty - zarobił dziaba od Lemmiego, bo nie dał się obwąchać i chciał go dominować.

Misio pysio, kochane fałdki tłuszczyku. :mrgreen: A te jego czarne ciapki na brzuszku to chyba normalnie wyblakną od całowania. :serducho:
Bejbusie są cudowne, dają wiele radości, ale i tak tęsknię za Sepim i Felisią.

Echh.
Jutro odbieram Kitsune i Harunę... Będzie komplet ogoniastych.

Re: Nakashowe ogoniaste
: śr lut 23, 2011 7:27 pm
autor: Jessica
śliczne Bąbelki

Re: Nakashowe ogoniaste
: śr lut 23, 2011 9:44 pm
autor: Mictlan
Zabójcze ciapki na brzuszku

Re: Nakashowe ogoniaste
: śr lut 23, 2011 10:02 pm
autor: Nakasha
Dzięki.
To ja mogę się już pochwalić, bo mata napisała o tym na innym forum.... Z przyczyn osobistych mataforgana nie może już zajmować się częścią stada, więc Anemonek pojedzie do mnie.

Anemonek jest cudownym misiem pluszaczkiem, mięciutkim i milusim, jak był u mnie na kryciu to nie mogłam przestać się nim zachwycać.
Dla przypomnienia, cudowny lilaczek:
Z Hotarcią (rodzice miotu U):
Trzeba będzie zrobić Anemonkowi RTG i go osłuchać, aby zobaczyć, czy z serduszkiem jest wszystko ok, a potem pewnie zdecyduję się na kastrację.
Czeka nas jeszcze w tym miesiącu kastracja Merlina, więc kastrację panien będę musiała przełożyć na koniec marca.
Aya i Pocahontas chrumkały, zatem byliśmy u weta.Pocahontas ma zapalenie oskrzeli, a Aya ma problemy z serduszkiem.

Osłuchowo płucka miała czyste, więc zrobiliśmy jej RTG - ma powiększone serce.

Dostała leki nasercowe i furosemid.... moje biedactwo... Dzisiaj minął trzeci dzień odkąd Aycia bierze leki, tak jakby mniej chrumkoli, co mnie bardzo cieszy.

Wiem, że nie będzie cudów, to już babcia (zaraz kończy 2 lata i 2 miesiące), poza tym większość miotu miała problemy sercowe i ponad połowa już nie żyje, ale każda poprawa cieszy. Bo jest szansa, że resztę życia przeżyje w miarę komfortowo, a nie dusząc się i męcząc.
Re: Nakashowe ogoniaste
: czw lut 24, 2011 8:49 am
autor: Jessica
piękny facecik! gratuluję.
mocno trzymam kciuki za panienki

Re: Nakashowe ogoniaste
: pt lut 25, 2011 12:03 pm
autor: lovekrove