szczury.org

wysłałam pw.

Dziewczyny, pogło Was
Wchodze na nk a tam 4 wiadomości: "o co chooooodzi?" "ooooo, zaproszenia"

aż mi słabo, oddał mi małą
chyba jednak są w nim resztki ludzkich uczuć ...
mała jest cała i zdrowa, tylko trochę przestraszona bo schowała się pod bluzą i siedzi spokojnie a to do niej niepodobne
dziękuję za wsparcie, zwłaszcza Cegle ;*

chyba osiwiałam przez tą godzinę ;P

Patrz: podpis. Teraz nikt nie powie, że nie wiedział o spotkaniu .




Chyba uda się z lustrzanką na Gwiazdkę .

Godzine temu ledwo mogłam ruszac ręką, a teraz rozpiera mnie energia To jednak efekt wypicia pół litra napoju energizującego W koncu nie moge sobie pozwolic, zebym zdychała juz przed godz. 19.00 skoro tyle jeszcze do roboty dzis Ech... szkoda ze te napoje nie sa zbyt zdrowe...

Emocje trochę opadły i ... nie mogę ruszać ręką. Jest spuchnięta i delikatnie zasiniona (istnieje takie słowo? ;p). Bosko ;P

Ludzie są porąbani...
Dzwoniła do mnie siostra przyjaciółki...
Błagała mnie o zadzwonienie do Izy (siostry) z prośbą o otworzenie drzwi, bo ta z poj(piip)ną matką zamknęły się od środka...
Przyjaciółka... dla własnej siostry...
Będą płakać jak coś stanie się młodej... oj, będą...

LaCoka, wspolczuje dobrze że szczurcie jest juz z Toba

Uh... dobrze, ze ja nie mialam takiej sytuacji z moim bylym, od ktorego dostalam moja Śp. szczurcie Blue, wprawdzie przy 'zerwaniu' ostro si wyszarpalismy, byly siniaki itd., ale na szczescie szczuras zostal ze mna.

Jestem zmeczona, schudłam (?) 2 kg w 2 dni... wszystko przez nerwy... moj TŻ ma ostatnio same problemy i jestesmy zmuszeni przetrwac to razem, a ja do wrazliwcow i nerwowcow naleze

xMsMartax pisze:LaCoka, wspolczuje dobrze że szczurcie jest juz z Toba

Mój BTŻ ;P na szczęście poszedł w diabły i już nie nęka moich maleństw (mam dziką ochotę przegryźć mu tętnicę).
Maleństwo poszło spać ale nigdy nie widziałam jej takiej przestraszonej (właśnie z tego powodu mam ochotę zrobić to o czym napisałam wyżej)
Przysięgłam sobie, że już nigdy nie pozwolę na to żeby ktoś tak nieodpowiedzialny dotknął dziewczynek (pozakładam kłódki na drzwiczki czy cóś ;P)

Poszłam sobie spać o 1.30. Wstałam wyspana jak nigdy o 3.45
Nie ma to jak dłuuuuugi sen

Oddałam moje nowiutkie (miesiąc mają!) dżinsy z Lee mojej mamuśce... Chlip, chlip. Takie śliiiczne a na mnie wyglądały teraz jak worek na ziemniaki Musze wygrzebać z szafy jakieś spodnie w które nie wchodziłam, bo nie mam w czym chodzić

Blech, jade do Katowic. Jak ja nie lubie tego miasta

katowice syf

ej, jeśli nie jestem w stanie zidentyfikować osób zapraszających mnie do znajomych na NK, nie akceptuję!
figa!
:/

Czyli wstęp tylko dla vipów?

hie hie hie, ja zostałam przyjęta...

Coś wam powiem w tajemnicy... idę spać braaaanoooc