Strona 108 z 290

Re: Klimatyczna Szajka

: czw maja 20, 2010 9:29 am
autor: klimejszyn
wszystkie leki od wczoraj mamy, podajemy. i jest kolejny sukces - Keiko też sama zjada leki z jogurtem :) to dla mnie mega ułatwienie, bo nie muszę jej męczyć strzykawką. więc o strzykawkach u dziewczyn można zapomnieć :)

zarówno panie jak i panowie odkryli, że hamaczki się fajnie gryzie :-X skutkiem tego był wielki huk w środku nocy w klatce chłopców. odgryźli 2 rogi hamaczka i wszyscy zlecieli na sam dół ::) dzieczynki porobiły sobie wywietrzniki ::)
coś mnie choróbsko bierze, ale jak będę się dobrze czuła to lecę nakupić polarków i szyjemy nowe hamaczki.

Re: Klimatyczna Szajka

: czw maja 20, 2010 10:02 am
autor: Sysa
klimejszyn pisze:jak będę się dobrze czuła to lecę nakupić polarków i szyjemy nowe hamaczki.
I o to chodziło ;D

Re: Klimatyczna Szajka

: sob maja 22, 2010 2:41 pm
autor: klimejszyn
na dzień dzisiejszy z ostatnich hamaków nie zostało nic O0
ale poszyliśmy nowe... ;D
no cóż, pozostałości hamaczków się wypierze i akurat będą szmatki do koszyków :)

chłopcom sprzątnęłam, teraz najgorsze - dziewczyny. zawsze po sprzątaniu ich klatki 2 dni boli mnie kregosłup :-X
a, mam nadzieję, że chłopcy nie obrazili się za tą słodką różową hamaczko-norkę... 8)

muszę zadzwonić w przyszłym tygodniu do pani Dr, umówić się na wizytę. w sumie pogoda coraz lepsza, to może Kraków będzie przejezdny. obie dziewczynki ładnie same jedzą lekarstwa, więc jest mi o wiele łatwiej.

Ares ma śmieszną czapeczkę, proooszę, niech mu nie zjaśnieje :D
Atirka sporo urosła, jest strasznie towarzyskim szczurem :)
Kreta dalej jest lekko wycofana, ale jak ją dorwę to nie ma zmiłuj i lecimy z całowaniem brzuchola ;D
Roti też sporo urosła, co jest dla mnie miłą odmianą - duży albinos :D
Hinnoya i Muna, nie wiem dlaczego, ale te dumbolki jako jedyne mnie tak kochają (taa...), że wciągają mnie do klatki ::) jak daję im jeść, poprawiam hamaczki czy coś, i one akurat są w klatce, to chwytają mnie za rękawy i wciągają do środka ;D
no, nasi 'najnowsi' mieszkańcy zaszcycili forum nowinkami na ich temat, u reszty stad w porządku :)
chłopcy leniwi, ale Blues się uspokoił, miłość panuje :) u dziewczyn też już nie ma pisków.

a odkąd nie ma rury to normalnie aż miło się do klatki podchodzi. a dziewczyny jakies takie czystsze mi się wydają.
Fetka ma zgoloną dupkę, i tam takie śliczne śnieżnobiałe futerko jest.. ::) a naokoło żółć ;D chyba całkiem ją obetnę ;D

Re: Klimatyczna Szajka

: sob maja 22, 2010 3:36 pm
autor: Babli
to chwytają mnie za rękawy i wciągają do środka ;D
Pewna jesteś, że przypadkiem nie chcą cię wciągnąć, a potem zjeść, ubrania - na gniazdo przerobić..? :)

Re: Klimatyczna Szajka

: sob maja 22, 2010 3:39 pm
autor: alken
mnie uchat mój też wciąga za ubranie do klatki. i liże. ;D

Re: Klimatyczna Szajka

: sob maja 22, 2010 4:05 pm
autor: klimejszyn
Babli pisze:
to chwytają mnie za rękawy i wciągają do środka ;D
Pewna jesteś, że przypadkiem nie chcą cię wciągnąć, a potem zjeść, ubrania - na gniazdo przerobić..? :)
a gdzież tam... O0
alken pisze:mnie uchat mój też wciąga za ubranie do klatki. i liże. ;D
może te ciamajdki kłapciate tak mają, bo u mnie tylko dumbole tak robią :D

w ogóle nakupiłam szczurom makaronu - kokardek. całe 4 kilo ;D ostatnio był gotowany z jogurtem, a dzisiaj pełne miski surowego. słychać tylko wesołe zbiorowe chrupanie :)

Re: Klimatyczna Szajka

: sob maja 22, 2010 8:48 pm
autor: alken
o, przypomniałaś mi że makaron z obiadu odłożyłam dla szczurów ;D

Re: Klimatyczna Szajka

: sob maja 22, 2010 8:52 pm
autor: Jessica
klimejszyn pisze: w ogóle nakupiłam szczurom makaronu - kokardek. całe 4 kilo ;D ostatnio był gotowany z jogurtem, a dzisiaj pełne miski surowego. słychać tylko wesołe zbiorowe chrupanie :)
no to smacznego :)
tak swoją drogą na ile te 4 kg im wystarczy? ;D

Re: Klimatyczna Szajka

: sob maja 22, 2010 9:00 pm
autor: klimejszyn
no.. raz gotowany, dzisiaj surowy i poszedł prawie kilogram ;D
bo ja tak lubię im na noc nawalić, no... O0

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz maja 23, 2010 9:58 am
autor: klimejszyn
aaaa, jaką mam kochaną Fetkę !
wstaję rano i idę do kuchni przygotować lekarstwa dla dziewczyn, wchodzę do pokoju a tu Fetka czeka przy drzwiczkach ::) reszta dziewczyn śpi, a ona czekała na lekarstwo :) moje kochane :-*

a Benitce któraś nadgryzła ucho :-\ biorę ją na ręce, coś mi nie pasuje. patrzę, a tu uszczerbione uszko :-\
zdezynfekowałam i czekamy aż się zagoi.

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz maja 23, 2010 12:55 pm
autor: Mucha321
Dominika, moje syjamki robią tak samo. Chwytają za rękawy i wciągają do środka. Rodzinne. :)

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz maja 23, 2010 12:55 pm
autor: klimejszyn
a to jest mega słodkie :D

Re: Klimatyczna Szajka

: wt maja 25, 2010 8:29 pm
autor: klimejszyn
wiecie co ?
złamałam się.
w przyszłym tygodniu dołącza do nas malutki kapturkowy dumbuć, coby w obu stadach uszatki były :)
boję się łączenia, ale jakoś damy radę, tata pomoże i podsunie jakieś pomysły, gdyby się coś działo. ale mam nadzieję, że Bluesowi juś nie będzie odbijać.
nie mam pojęcia jak mu dać na imię, zaraz lecę przeglądać stronki z imionami.

na dniach przybędzie nowa klatka dla panów, byłam dzisiaj dokupić koszyczków dla nich (przy okazji dla dziewczyn, bo poobgryzały), ale nei było :-\
dorwałam tylko jeden duży i jeden malutki. no nic, będę jechać pod koniec tygodnia do sklepu zobaczyć czy są.

kocham mamę za to, że zawsze jak znajdzie świeże, gorące bułeczki, to nakupi 20-30, z czego zjedzone zostanie 5, a reszta zaczyna schnąć, schnąć i wkońcu nadaje się tylko dla szczurów. wtedy to my mamy radochę ! ;D

Re: Klimatyczna Szajka

: wt maja 25, 2010 8:40 pm
autor: alken
rotfl ;D
te szczury Cię kiedyś zjedzą, zobaczysz O0

Re: Klimatyczna Szajka

: wt maja 25, 2010 8:41 pm
autor: Sheeruun
I znowu będziemy mieć braci.. XDDDDD