szczury.org

solenizantka chyba niezle baluje

Flaumel pisze: I żeby Ci się magicznym sposobem doba wydłużyła, cobyś mogła się wyspać, bądź poświęcić własnym przyjemnościom!

Do Mikołaja już też pisałam list w tej sprawie...
I petycję do prezydenta...
I nic...

Izabela pisze:
A menże już tak mają - najpierw nie i nie, a potem wpierają, że to przecież oni chcieli

Nooo...Mój już ma zaciesz,jak wymyśla imię... Zgodnie z założeniem,że maja być nazwy stanów,ma małe pole do własnej twórczości,ale bardzo podoba mu się myśl o imieniu dwu-członowym... I cieszy się jak dziecko...Nigdy nie zrozumiem facetów!

jordan pisze:solenizantka chyba niezle baluje

No...Dziś dopiero wstałam spod stołu!!!

A dziś reportaż o tym,jak to Nietoper głodzi swojego kota,który w akcie skrajnej desperacji postanawia posilić się ze szczurzej miski...



Na początku nieśmiało,ostrożnie,coby nikomu spokoju nie zakłócić...I udało się!!!Jest jedzenie!!!

Niby nic się nie dzieje,szczury nie protestują,jedne spoglądają leniwie na kota ze swoich sypialni,inne bez krępacji oddają się konsumpcji...


Ale co za dużo,to niezdrowo i ilość jedzenia pochłanianego przez kota,zaczyna wzbudzać mały niepokój o ilościowo coraz mniejsze,własne,szczurze napełnienie żołądka...


"Słuchaj kot..." - kot słucha - "...Nie przeginasz ty ciut?"


Na co kot ostentacyjnie odwraca głowę,udając,że nie słyszy...


Tego już było za wiele!!!
"Zawołam wsparcie..." "i idę kici nastukać!!!"

"Te,kicia!Ostrzegałem!!!A teraz wypad mi stąd!!!"


No i kto tu rządzi?No kto???


I tak został biedny,głodny kot pozbawiony ostatniej szansy na posiłek...
Patrzył ze smutkiem i tęsknotą na ostatnie zjadane kęsy...
Bezczelnie,na kota oczach...

Nietoperku, sesja jest genialna, jedyna w swoim rodzaju! Biedny kotecek.

sesja świetna ale te Twoje opisy do zdjęć.... fenomenalne

Nietoperrr... pisze:"Słuchaj kot..." - kot słucha - "...Nie przeginasz ty ciut?"

Taa, bo dajesz temu biednemu kotkowi same smakołyki, parówki i mięska pewnie to i nie dziwota, że już ma dość i na warzywka szczurze się połasił

Ale mi się podobają te Twoje koszyczki, świetne kształty bo niby głębokie ale wygodne wejścia dla tłuścioszków mają.

Świetna relacja historii głodzonego kota! Więcej takich, więcej!

Zdawało mi się ze widziałem kotecka...?


Taaak!!! Widziałem kotecka!!!


Skoooda kotecka..., bieeedny kotecek....

ilona1 pisze:Zdawało mi się ze widziałem kotecka...?
Obrazek

Taaak!!! Widziałem kotecka!!!
Obrazek

Skoooda kotecka..., bieeedny kotecek....
Obrazek

http://img40.imageshack.us/i/dscn1591r.jpg/ - "Jedz, jedz... Poczekam aż sie utuczysz... hrhr : D "

Nietoperrku, coś Ci sie strasznie spasł ten czarny szczur...

no właśnie ... masz jakieś sposoby , żeby szczurek był taki wielki i piękny jak ten czarny?
bo z mojej szczurzycy to taka chudzinka , może jakaś karma ?

Padłam.. Rządy szczurów nie dla kocurów!

A ja nie mogę spać...Jestem 100 km od domu,szczurasy zostały same,w dodatku Bercik na gigancie,bo nie raczył wyprowadzić się rano na czas z wnętrzności fotela... Sam biedny w ogromnym,ciemnym fotelu,w plątaninie sprężyn i...wygryzionej gąbki... ::)Niby ma przygotowana miskę z karmą,biszkopta z zakroplonymi witaminami,poidło przyczepione do klatki "dziubkiem" do zewnątrz,ale...ale jeszcze nigdy nie był tak całkiem sam na dwa dni...
Zgredek ma paskudnego ropnia po ugryzieniu(co?gdzie?jak?kto??)...
Niebieski znów na antybiotykach z paskudnym przeziębieniem...
I co najgorsze...Nie czuje szczurzego,wieczornego smrodku i jest mi...tak po prostu,egoistycznie źle...
Niby swoje dzieci zabrałam ze sobą,ale tak jakby nie wszystkie...

Nietoperrr... pisze:Niby swoje dzieci zabrałam ze sobą,ale tak jakby nie wszystkie...

na pewno chłopcy będą tęsknić za swoją Rodzinką