szczury.org

ta, niezwykle to wewnetrzna cecha ze jest sie przystojnym.

Eruntale, .ale oczywiście mówię o cechach zewnętrznych...czytaj ...

a, niedoczytalam.

NO włąsnie za kogo Ty mnie uważąsz ?:>

Chciałabym mieć takie problemy, zaprawdę powiadam wam.

Doma ja wracam do sprawy hamaka: ja mam 3 - zawsze więc w klatce jakiś czysty jest. A 3 dlatego, że gdybym miała 2, to musiałabym prać na bieżąco,a tak - czasami mogę sobie odpuścić.
Dodam jeszcze, że hamaki zrobiłam sama wykorzystując do tego swoje stare sztruksowe spodnie i polar. A więc hamaki są z podwójnego materiału, solidne i szczurki nie narzekają.

Mila jest chora zaplenie płuc albo nowotwór, dziesiaj idziemy na rtg. oby to bylo "tylko" zapalenie...

miska, trzymaj się :przytul: Mila, zdrowiej!!!! :przytul:

nie udało się zrobić zdjęcia :-( jutro ide do innej lecznicy, ale nie wiem czy Mila wytrzyma do tego czasu teraz lezy w sitku, cala nastroszona, z glowa zwieszona w dol i polotwartym pyszczkiem. tak strasznie mi jej zal
ona musi zyc

Nie mam komu dac lekow...
Nie mam kogo umyc i komu zmienic poslanka...
Caly czas odwracam sie i patrze, czy moje slonka sie obudzily... ale przeciez juz ich tam nie ma...
Straszna pustka sie zrobila... :sad2:

Jest mi smutno... bardzo smutno : (

Ja w ogóle walcze z matka...z hktóra musze dzielić pokój bo z ojcem nie ten tego za bardzo...a ze ona fanatyczka religijna to mam chyba z 13 obrazów świetych...bosh same Chrystusy na scianach i maryje...no i dzisiaj zmieniąłm dwie antyramy na zdjęcia...przychodze patrze zmienione... ja sie tu duszę!!!!!!!!!

Esti...wiem wiem wiem...: słyszymy to czego nie słychać, robimy coś czego już robić nie trzeba, nasza świadomość broni się przed najgorszym, tylko czasami śmiesznie nieporadnie jej to wychodzi...Ma szczczurków:1 Nie wierzę! :sad2: :przytul: :przytul: :przytul:

Maniak90 moja babcia po śmierci dziadka 6 razy wzywała księdza żeby odprawił egzorcyzmy...nie powiem ile za to zapłaciła. Teraz babcia choruje na Alzhaimera, ostatnie stadium, nikogo nie poznaje i jest agresywna. Koszmar, nikomu nie życzę. :zasmucony"

Tzn z ojcem to ona ni za bardzo sie trzyma...on ponoc normalny...PONOĆ...i ona mi cały czas piprzy żę mam wierzyć żę mam sie ni bać bo Bog jest ze mną!!!A le Boga nie ma!!!Ja w niego nie wierzę!!

Chelsea przegrywa z Manu