Strona 108 z 139
					
				Re: Kolczyk. ; D
				: pn wrz 13, 2010 7:57 pm
				autor: Sheeruun
				O, Klim mnie ubiegła.. 

 
			 
			
					
				Re: Kolczyk. ; D
				: pn wrz 13, 2010 8:03 pm
				autor: szczurzyca.
				Sorrki.  

 
			 
			
					
				Re: Kolczyk. ; D
				: pn wrz 13, 2010 8:20 pm
				autor: Paul_Julian
				Ten kolczyk to tzw. helix. jak przewertujesz temat troche stron w tył , albo przeszukasz szukajką , to mówilismy o nim niedawno 

 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: wt wrz 14, 2010 10:44 am
				autor: Kameliowa
				Ja mam nówkę sztukę właśnie i jestem z niego bardzo bardzo zadowolona, nic nie boli, nic się nie paprało . Jeszcze troche i zmienie na mniejszy labret i będzie pięknie 

 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: śr wrz 15, 2010 6:37 pm
				autor: szczurzyca.
				Dzięki.  

 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: śr wrz 15, 2010 8:26 pm
				autor: szczuruleczka
				Hah, a ja dziś wreszcie rozpięłam kolczyk ( taki zwykły, do ucha) bo sobie robiłam na dzień bachora 2 dziure 

Ładnie to wygląda, kolczyk wyjęłam za pomocą sznureczka, bo inaczej bym nei dała rady xP
Przemyłam utlenioną, kolszyk umyłam i włożyłam spowrotem.
Myślę że będzie lepiej 

Tak mi się włosy poowijały wokół kolca, ze aż teraz wyjęłam 3 małe kołtuny z kolczyka O_o
 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: sob wrz 18, 2010 12:04 pm
				autor: yss
				szczuruleczka pisze:Hah, a ja dziś wreszcie rozpięłam kolczyk ( taki zwykły, do ucha) bo sobie robiłam na dzień bachora 2 dziure 

Ładnie to wygląda, kolczyk wyjęłam za pomocą sznureczka, bo inaczej bym nei dała rady xP 
 
tzn jak ten sznurek był mocowany? bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić...
Tak mi się włosy poowijały wokół kolca, ze aż teraz wyjęłam 3 małe kołtuny z kolczyka O_o
 
 
ej no dobra, ja wracam do tematu moich kolczyków.
chyba se w końcu zrobię 

 [chodzi o takie zwykłe dziury u góry ucha] 
macie jakieś rady na szybko? lato się skończyło, to mamy załatwione 

 np coś na co mam zwrócić uwagę w salonie itp? [salonie piercingowym ofkors, a nie kosmetycznym 

 ]
 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: sob wrz 18, 2010 12:46 pm
				autor: klimejszyn
				szczuruleczka pisze:Tak mi się włosy poowijały wokół kolca, ze aż teraz wyjęłam 3 małe kołtuny z kolczyka O_o
przecież kolczyki się przemywa, czyści.. musiałaś go porządnie zaniedbać.
yss pisze:
ej no dobra, ja wracam do tematu moich kolczyków.
chyba se w końcu zrobię 

 [chodzi o takie zwykłe dziury u góry ucha] 
macie jakieś rady na szybko? lato się skończyło, to mamy załatwione 

 np coś na co mam zwrócić uwagę w salonie itp? [salonie piercingowym ofkors, a nie kosmetycznym 

 ]
 
przede wszystkim idź do jakiegoś polecanego studia  
 
najważniejsze, jak już będziesz siedziała na fotelu, przyuważ, czy wszystko jest sterylne. kolczyk, igła, kleszcze/rurka, wszystko powinno być wyjmowane ze sterylnych opakowań.
 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: sob wrz 18, 2010 7:20 pm
				autor: alken
				klimejszyn pisze:szczuruleczka pisze:Tak mi się włosy poowijały wokół kolca, ze aż teraz wyjęłam 3 małe kołtuny z kolczyka O_o
przecież kolczyki się przemywa, czyści.. musiałaś go porządnie zaniedbać.
 
bleee  

 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: pt wrz 24, 2010 6:58 pm
				autor: szczuruleczka
				yss pisze:szczuruleczka pisze:Hah, a ja dziś wreszcie rozpięłam kolczyk ( taki zwykły, do ucha) bo sobie robiłam na dzień bachora 2 dziure 

Ładnie to wygląda, kolczyk wyjęłam za pomocą sznureczka, bo inaczej bym nei dała rady xP 
 
tzn jak ten sznurek był mocowany? bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić...
Tak mi się włosy poowijały wokół kolca, ze aż teraz wyjęłam 3 małe kołtuny z kolczyka O_o
 
 
ej no dobra, ja wracam do tematu moich kolczyków.
chyba se w końcu zrobię 

 [chodzi o takie zwykłe dziury u góry ucha] 
macie jakieś rady na szybko? lato się skończyło, to mamy załatwione 

 np coś na co mam zwrócić uwagę w salonie itp? [salonie piercingowym ofkors, a nie kosmetycznym 

 ]
 
sznureczek przywiązałam do 'motylka' i za główką kolczyka i ciągnęłam 

 A właśnei ze dbałam o tą dziurkę, tylko tak mi się kudły plątały że nie sżło tego wyjąć :/ Ale najwazniejsze że już mi się bardzo dobrze goi!! I mam sposób na zdejmowanie tego kolczyka 

 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: pt wrz 24, 2010 7:27 pm
				autor: Paul_Julian
				Spokojnie motylka powinnas wyciągnąc po kąpieli, jak rozmiękną sie strupki . Coś musiałas narozrabiać z tym kolczykiem 

 Nastepnym razem  idz do salonu piercingowego z pozwoleniem od mamy, załozą Ci kółeczko albo podkówkę. Piercingowe kolczyki są ze stali chirurgicznej i wszystko duzo lepiej sie goi, bo jak włosy Ci sie przyczepią do strupka, to przy przemywaniu ładnie odejdzie. No i wtedy można delikatnie poruszać takim kółeczkiem.
Dodatkowy plus , to to że jak ucho spuchnie to motylek sie nie wrzyna , jest dostęp powietrza i jest o wiele lepiej.
To żaden obciach iśc do piercera nawet, żeby zrobić zwyczajną dziurkę w płatku ucha. Wręcz przeciwnie, świadczy to o tym, ze dbasz o swoje zdrowie 

 A jak piercer bedzie chciał Cie wysmiać, to zawsze możesz wyjsc.
 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: sob wrz 25, 2010 6:34 pm
				autor: szczuruleczka
				Nie, no co Ty ^^
Radzę sobie sama, dziura ślicznie się goi 

 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: sob wrz 25, 2010 8:20 pm
				autor: Paul_Julian
				Wiesz , jesli efekt był taki jak opisałas, to znaczy , ze coś bylo nie tak. Zwykłe kolczyki nie nadają sie do niewygojonych przekłuć. Nawet nie chce wiedziec, w jaki sposób przekłuwałas 

Jednego jestem pewien. Nie rób tego więcej.
 
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: sob wrz 25, 2010 8:22 pm
				autor: szczuruleczka
				Czego??! Chodzi Ci o pistolet??
			 
			
					
				Re: kolczykowanie(się)
				: sob wrz 25, 2010 8:30 pm
				autor: Vena
				Lubię kolczyki..
Sama mam 8 w uszach, w lewej brwi, po lewej str wargę na dole i język...
Uzależnia 
