Strona 108 z 149

Re: Nakashowe ogoniaste

: pt lut 25, 2011 3:07 pm
autor: Nakasha
Maluszki :D Na razie tylko klatkowe fotki.

Yume - wesoła, rozbiegana panna, uwielbia wskakiwać z klatki na ramię. :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Kaoru - nieśmiała, najmniejszy szkrabek, ale je ile widzi, więc mam nadzieję, że urośnie :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Ziyal - naczelny iskacz, biega, skacze, zaczepia, podgryza, wspina się i ogólnie wariuje :D i to najlepiej po człowieku :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Kitsune - na razie nieco zestresowana po dołączeniu do stada (tyle wielkich szczurów, które czegoś od niej chcą :P ), ale wydaje się być aktyną panną ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Haruna - też nieco zestresowana, wydaje się być typem spokojniejszym, ale zobaczymy jak się rozkręci :D ma obłędnego pointa :serducho:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek





Dzisiaj Kyu skończyła roczek!

:urodziny:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Nakashowe ogoniaste

: wt mar 01, 2011 8:47 am
autor: Jessica
Nakasha pisze:Dzisiaj Kyu skończyła roczek!
Wszystkiego Najszczurzego :-* :-*
zdjęcia jak zawsze świetne :-*

Re: Nakashowe ogoniaste

: sob mar 05, 2011 10:06 pm
autor: Nakasha
Dzięki. ;)

U nas zawsze coś się dzieje (przy dużym stadzie nie może być inaczej ::) :P ), więc pewnie wyjdzie mi mega długi post. ::)

Merlin został wykastrowany, wszystko jest ok. Ivie wyrósł guz obok wyciętego ropnia, więc również miała zabieg.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Biedactwo ma szew na pół pleców. :(

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek



I mój piękny, krzywy blazed Merlin:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Bez jajek o wiele lepiej wygląda :D

Obrazek


Ta poza mnie rozwaliła ;D

Obrazek




Whispercia po kłótni w stadzie uszkodziła sobie łapkę (napędzając nam niemałego stracha), ale na szczęście odzyskała już sprawność. ;) Za 3 tygodnie kończy 2 latka. :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek


Babcia Kali skończyła niedawno 2 latka i 3 miesiące. :) Świetnie się trzyma i nadal jest hiperaktywna.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek


Kitsune :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Haruna :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Wiele rzeczy skłoniło mnie do tego, żeby spróbować połączyć Leosia - Laputka z moim kastratem Azarelem. Chłopcy mieli wspólny wybieg - niebieściak na początku nie wiedział, co ma z Azasiem zrobić, ale był nim bardzo zainteresowany, razem sobie łazili, wspinali się na oparcie kanapy, itp. :)

Wpuściłam ich razem do klatki. ;)

Obrazek


Laputek pokazał całą gamę zachowań pod tytułem "ale... tu jest jakiś szczur....co ja mam z nim zrobić??", potem przechodził kolejne etapy: ignorowania i spania w przeciwnych rogach kuwety, łażenia w pobliżu, siedzenia obok, siedzenia na jednym polarku i mycia się, jedzenia, potem łaskawego przytulenia się tyłkiem. :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


A rano zobaczyłam taki cudowny widok. :-* :-*

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawie miesiąc oswajania go ze mną i z innymi szczurami w końcu przyniósł efekty. :D Mimo wszystko szczur bardzo potrzebuje innego szczura. :D Strasznie się cieszę, że przeszła mu agresja i jest w stanie mieć swoje mini - stadko. :D



Ale żeby tak się beztrosko nie cieszyć - z Ayą jest gorzej. :( Mimo leków znowu ma duszności, musiałam ją oddzielić od stada, siedzi sama w dunie, w kącie, napuszona i zaporfiryniona. :( Dostała steryd i więcej furosemidu, moje biedactwo. :( :( :(

Re: Nakashowe ogoniaste

: sob mar 05, 2011 10:15 pm
autor: Nietoperrr...
Super,że Leoś jednak ma jakieś szczurze ciągotki... ;)
A tak w ogóle,to ja chcę klona Merlina!!!Chcę i koniec.I kropka.Jest...niesamowity w tym swoim sierstnym chaosie... ;)

Re: Nakashowe ogoniaste

: ndz mar 06, 2011 5:19 pm
autor: Nakasha
Leoś ma większe szczurze ciągotki niż sądziłam. :) Zaczepia Azasia, iska go, skacze dookoła niego, biega po całej klatce, normalnie jakby był 5-tygodniowym szczylkiem. :D Gniotą się we dwóch w rurze i śpią razem. :) Widać, że teraz jest naprawdę szczęśliwy. :)

Z fajnych wieści, Axaramek skończył wczoraj 2 latka i 4 miesiące. :) :)


Z Ayą niestety gorzej. :( Prawie nie je i nie pije, muszę ją dokarmiać Nutri, a dzisiaj dostała kroplówkę i glukozę podskórnie... moje biedactwo. :(

Re: Nakashowe ogoniaste

: pn mar 07, 2011 5:25 pm
autor: Flaumel
Jeśli istnieje fanclub Merlina to ja się chcę dołączyć! :) Cudowny jest. Przeuroczy.

Za Ayę kciuki!

Re: Nakashowe ogoniaste

: wt mar 08, 2011 8:16 am
autor: Jessica
Flaumel pisze:Jeśli istnieje fanclub Merlina to ja się chcę dołączyć!
ja też! jest nieziemsko piękny!
biedna Iva :'( niech wszystko szybko się goi
Kitsune ... aż brak mi słow... :-*

Re: Nakashowe ogoniaste

: czw mar 10, 2011 5:43 pm
autor: Nakasha
Dzięki radom susurrement Aya dostała dodatkowo prilium, a Cyranek będzie mieć co 5 - 6 dni kroplówki na swoje nereczki. Mam nadzieję, że samopoczucie się im polepszy. :)

Jest już już u mnie z powrotem Olya z córeczką Venus - połączyły się ze stadem bez większych problemów, od przedwczoraj siedzą razem. :D



Zdjęcia chłopców:

Wiewiór - nadal rośnie wzdłuż i wszerz, w zastraszającym tempie :P

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Kaworek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek


Alladyn

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Lemmiś miś, alfa stadka chłopców

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Lelek bezoczny :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
:serducho:

Merlin miał niedawno sesję, to go nie fociłam. ;)

Re: Nakashowe ogoniaste

: czw mar 10, 2011 5:54 pm
autor: szczuruleczka
Lelek "bezoczny" uroczy <3 :-*

Re: Nakashowe ogoniaste

: czw mar 10, 2011 6:57 pm
autor: Cyklotymia

Re: Nakashowe ogoniaste

: pt mar 11, 2011 1:44 pm
autor: Nakasha
Tak, chłopcy robią świetne miny. :)


I reszta fotek młodzieży:

Kaoru

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Ziyal

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek http://s993.photobucket.com/al93.photob ... C_0857.jpg[/img


Venus

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek


Mamusia Venus Olya

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek



Dziadek Axaram

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

:) :)

Re: Nakashowe ogoniaste

: pt mar 11, 2011 10:17 pm
autor: kulek
Uwielbiam Wasze sesje :)

Merlin jest zjawiskowy!
I dziadziuś Axaram i jego minki :)

Re: Nakashowe ogoniaste

: pt mar 11, 2011 10:36 pm
autor: unipaks
Spóźnione życzenia dla Kyu - dużo zdrówka i szczurzych radości! :-* Pozostałym ogonkom też buziaczka od nas - jak w domu oglądaliśmy fotki, to ciągle były "ochy" i "achy" :D
Trzymamy kciuki za wszystkie chorutki! :)
http://s993.photobucket.com/albums/af56 ... C_0694.jpg słodki widok :-*

Re: Nakashowe ogoniaste

: pn mar 14, 2011 7:18 pm
autor: Nakasha
Dzięki...


Whisper odeszła..... W piątek gorzej się poczuła, w sobotę napakowaliśmy ją lekami, a dzisiaj zmarła.... nie wiem, co się stało, wyniki sekcji będą jutro....

Moja piękna sprinterka, wymarzony, pierwszy krzywy blazedzik..... za 11 dni obchodziłaby drugie urodziny.... :( :( :(



Dzisiaj też pożegnałam się z Ayą.... :( Leki na serduszko nie pomagały, nie za bardzo, a ona już tylko pełzała z kąta w kąt, na siłę wciskałam jej sinlac.... wyglądała jak szkieletor. :( I ciągle tak strasznie charkotała, każdy oddech to było rzężenie..... :( I te oczka i nosek w porfirynie, sama się już nie myła, musiałam ją wycierać... :'( Straciła wolę życia.... moja pierwsza rasowa wnuczka.... :( najbardziej miziasta samiczka na świecie........

Odeszły razem.... bo razem jest raźniej, prawda? Obie biegacie już tam, gdzie nie ma chorób i bólu.......

Re: Nakashowe ogoniaste

: pn mar 14, 2011 9:10 pm
autor: Nietoperrr...
Podwójnie boli,ale może faktycznie razem jest raźniej?...
Przykro mi...Zawsze przykro,jak nasze gwiazdeczki odchodzą...
[*] [*]