szczury.org

http://fc07.deviantart.net/fs70/f/2014/ ... 7hi9wa.jpg

Sabathani, zarówno sphinx jak i fuzz mogą ale nie muszą być całkowicie łyse. Różnią się sierścią, wąsami i zdrowiem.

Przkład łysego FUZZA

wyczuwalny delikatny meszek, wąs zakręcony nie wiem czy zawsze, ale często bardzo krótki.

I owłosionego sphinxa ( mam nadzieję że nie pomyliłam )
http://www.vitadez.ru/images/DOM_GRIZUN ... 775008.jpg
szorstka szecina, wąs prosty

noovaa pisze:Sabathani, zarówno sphinx jak i fuzz mogą ale nie muszą być całkowicie łyse. Różnią się sierścią, wąsami i zdrowiem.

Przkład łysego FUZZA

wyczuwalny delikatny meszek, wąs zakręcony nie wiem czy zawsze, ale często bardzo krótki.

I owłosionego sphinxa ( mam nadzieję że nie pomyliłam )
http://www.vitadez.ru/images/DOM_GRIZUN ... 775008.jpg
szorstka szecina, wąs prosty

Łysy, ale wyczuwalny delikatny meszek? :> jedno przeczy drugiemu. Łysy, czyli bez jakiejkolwiek sierści, dlatego też napisałam, że fuzzy CAŁKOWICIE łyse nie są.

@Hooda
Myślę, że on może jeszcze trochę "wyłysieć", aczkolwiek nie będzie to mocno widoczne ze względu na jego barwę sierści :

Cóż na pewno bardziej łysy niż niżej pokazany sphinx
Mała miała meszek tu gdzie widać na zdjęciu, czyli na pysiu wyłącznie.

Sabathani pisze:@Hooda
Myślę, że on może jeszcze trochę "wyłysieć", aczkolwiek nie będzie to mocno widoczne ze względu na jego barwę sierści :

Nie zależy mi na tym, by był całkiem łysy, pytam z ciekawości, bo fuzza mam pierwszy raz i zastanawiałam się jak długo będzie trwał ten proces "łysienia" Na czubku głowy nie ma sierści w ogóle, ciekawe czy na tym się skończy

Z tego, co czytałam, to odmiany bezwłose to nie tylko fuzz i sphinx, a szczur, który wygląda jak fuzz, wcale nim być nie musi. Coś tam właśnie z genami wyjaśniali, ale tych genów łysości jest więcej i u przeciętnego golasa to tak naprawdę pojęcia nie mamy, co on jest...

Ją się tak właśnie zastanawiam nad moimi dziewczynkami... Mają falowaną sierść i pierwsze co mi przyszło do głowy to rex ale mają taka trochę mniej bujną i teraz nie jestem pewna. Lysinek żadnych nie ma ale też nie wiem jak powinien wygladac dubble rex w tak młodym wieku... Może macie jakieś foty mlodziakow rexow i dubble rexow? Interesuje mnie wiek ok 2 miesiące i w dół.

Wiele reksów ma "przerzedzoną" sierść ale bez łysych placków

Megi w Polsce jednak z łysych hoduje się głównie FUZZY lub pół-łyse duble rexy. Bardzo rzadko zdarza się coś innego jak np sphinx.

Dzięki noovaa, przyznam, że nieco mi ulzylo bo z łysiakami to małż mój chyba by mnie z domu pogonił ( strasznie mu się niepodobają bo wg niego wyglądają jakby były ciężko chore).

Wiesz, coś w tym jest. Jak mi rexowa CZO poważnie zachorowała ( zapalenie mózgu ), poza tym że mocno schudła, zaczęła łysieć na pysiu. Wyglądała jak mocno chudy duble rex.

noovaa pisze:Wiesz, coś w tym jest. Jak mi rexowa CZO poważnie zachorowała ( zapalenie mózgu ), poza tym że mocno schudła, zaczęła łysieć na pysiu. Wyglądała jak mocno chudy duble rex.

Ale mordka rozczulajaca :-)

Noovaa, ale ja nie mówię o sphinxach, tylko o szczurach wyglądających jak fuzzy. Tu gdzieś na forum o tym było.

Barakuda, ja nie wiem, jakoś te szczury pomieszane, moja Liw niby jest rexem, futro ma potargane/sfilcowane, ale gęste. Ma też proste, długie standardowe wibrysy...

To są po prostu geny To tak samo, jak u ludzi. Jedni mają np mocniej kręcone włosy, inni mniej, mimo to mówi się, że mają "fale" na głowie. Tak samo jest właśnie z fuzzami, rexami etc. U jednych te futerko jest "rzadsze" u innych gęściejsze. Ja tez miałam rexa np, który na łepku miał wręcz grzywę, a na grzbieciku takie małe, łyse plameczki gdzieniegdzie, co wyglądało, jakby już łysiał (nie, nie był to double, po prostu część ciałka była mocniej, druga mniej owłosiona) Teraz natomiast mam rexa, który wygląda, jak owca

Wydaje mi sie, że mogą mieć na to wpływ "przodkowie i geny" xxxx pokoleń wstecz. Lub najzwyczajniej w świecie po prostu taka uroda, indywidualna szczura

Hej.
Ostatnio, oglądając ogłoszenia "sprzedam", natknęłam się na "essex-ową" dziewczynkę z Zirrael Rattery.
Opowiadałam koleżance, że śliczna i jeszcze tak kropeczka
Ona powiedziała, że też ma szczurka z "kropeczką".
Przesłała mi fotkę.
Czy uważacie, że to można podciągnąć pod essex-a,
czy to tylko przypadkowy "maziaj" na główce

Będę bardzo wdzięczna za opinie.