szczury.org

Ewuś,wszystko rób ze spokojem.Nie myśl o sto kroków naprzód,tylko tak po jednym.
To Twoje pierwsze trudne łączenie,nie koniec świata.A próbowałaś tak tylko Chmureczkę z Potworem łączyć,tak w zaciszu własnej bluzy?Nikogo więcej,tylko dwie baby,tak niby znerwicowane,ale na spokojnie,głaskowo,leniwie,uspokajająco...Może tak po jednym kroczku i do czegoś by się udało dojść?Bo czasem jak tak wszystko na raz się robi,to d... blada z tego wychodzi i tylko same stresy - dla szczuraków stałych,dla nowego,dla Ciebie
Chmurka z racji na swój stan musi mieć spokój w 99% zapewniony,przemyć jej ten jeden Harpiowy procent tak na spokojnie może,jakoś ukradkiem.A jak się nie da - zleję dupsko szczurakowi heniokowemu - zaraz po moim Akuku,bo pierwszy z tej rodziny w kolejce do manta stoi

Iwonko Chmura nie może być w ogóle łączona bo jej stan jest fatalny, mimo że od niedzieli nie ma kontaktu z małą Harpią.
Łączenie nie jest grupowe bo bałam się że ona taka malutka a one wielkie, więc indywidualnie zaczęłam, były i spacery w transporterze i mała klatka ale to nie działa. Harpia gryzie moje szczury a one jak takie ciapy bo wiedzą że nie wolno, mała z tego korzysta bo one jej nie gryzą - nawet Lu kłapnął jej przed nosem .. Lu ! co nigdy nikogo .. a ona go w ucho. Buka straciła raz nerwy i mała ma dziaba na pleckach. Za to reszta ma sznyty po zębach ..
Pogodziłam się już że Chmurka z Luśkiem będzie jakiś czas odseparowana ale z drugiej strony z jakiej paki mam jej zabierać jej ukochane stado ?

Eve, przykro mi że się tak pokomplikowało (mam wrażenie, że stadka pękają ostatnio tak jak bańki mydlane a jeszcze niedawno było tak budująco...)
Mam nadzieję, że te kilka dni bardziej intensywnego leczenia i kojąca obecność Lu postawiły Chmurkę na cztery stabilniejsze łapki... I chcę wierzyć, że za jakiś czas, może jak Buka utemperuje małą szponiastą, wszystko jeszcze będzie mogło wrócić do starego ładu, na swoje kanapy, do swoich "seriali"...
W oczekiwaiu na to - najcieplejsze myśli kieruję ku Chmurce

Stan Chmurki jest krytyczny, prosimy o kciuki.

Dziękuję Ci bardzo Ol.

Och Cmurencjo nasza najukochańsza, trzymaj się malutka

Rany... Chmurko, jesteśmy z Tobą. Trzymam kciuki.

Chmureczko...
bardzo bardzo bardzo bardzo !

Chmureczko, trzymaj się!

Zaglądamy, a tu zamiast uśmiechów takie złe wieści
My też kciukamy mocno za chmureczkę !!

Eve, ślemy dobre myśli dla Chmurki, ale i dla Ciebie. Nie obwiniaj się, nie ma w stanie Chmurencji Twojej winy, serio. Nie taki stres, to inny byłby wyzwalaczem, czasem wystarczy, że sąsiedzi potłuką talerz.

bardzo, bardzo, bardzo......

Wszystkie nasze kciuki mocno zaciśnięte dla Chmurci

Chmureczko,wszystkie kciuki i dobre myśli skierowane teraz w Twoją stronę!!!

Trzymamy kciuki! Chmureczko, będzie dobrze, musi :*

Az mi serce stanęło. Trzymam, trzymam mocno