Strona 12 z 17
Re: Szczury w Rattie's Love
: pt maja 06, 2011 9:44 am
autor: alken
straszne

Re: Szczury w Rattie's Love
: pt maja 06, 2011 10:02 am
autor: mini
O rety.. Nawet nie próbuje postawić się w tej sytuacji..
Strasznie mi przykro..
[*]
Re: Szczury w Rattie's Love
: pt maja 06, 2011 12:55 pm
autor: Cyklotymia
Przykre... [*]
Re: Szczury w Rattie's Love
: pt maja 06, 2011 2:51 pm
autor: WildHeart
[*]

Re: Szczury w Rattie's Love
: pt maja 06, 2011 2:57 pm
autor: mmarcioszka

[']

Re: Szczury w Rattie's Love
: sob maja 07, 2011 12:07 pm
autor: Afera
[*] masakra...
Re: Szczury w Rattie's Love
: sob maja 28, 2011 1:20 pm
autor: Justka1
Dziewczynki z wczoraj .
Drusilla,Dalilka i ich mama Sardinka.
Duke

Re: Szczury w Rattie's Love
: ndz maja 29, 2011 9:53 pm
autor: Izabela
Justka, dawno do Was nie zagladałam. Spóźnione [*] dla Aiszuni - dożyła pięknego wieku, przykro mi, że musiałaś się z nią pożegnać.
Zdrówka dla całego stadka życzę
Re: Szczury w Rattie's Love
: wt maja 31, 2011 9:53 am
autor: Justka1
Za zdrówko nie dziękujemy Izabelo...
Niestety nad ranem,około 4tej Mórmór umarła.... <*> Leczona była na zapalenie mózgu,nie tymi lekami co powinna...nie wiem czy to nie był wylew ,a nie zapalenie... ;( Umierała mi na rękach, usłyszałam jak charczy...była popluta.
Re: Szczury w Rattie's Love
: wt maja 31, 2011 9:59 am
autor: mini
Tyle strat w tak krótkim czasie...
Trzymaj się Justka, musisz mieć siły do pozostałych i dla siebie.
[*]
Re: Szczury w Rattie's Love
: czw cze 02, 2011 10:41 pm
autor: Effie
To straszne, że one tak szybko odchodzą... Justka, trzymaj się...
Re: Szczury w Rattie's Love
: pt cze 03, 2011 9:40 pm
autor: Izabela

nie wiem, co powiedzieć
[*]
Re: Szczury w Rattie's Love
: sob lip 16, 2011 2:48 am
autor: Justka1
Oyci też już z nami nie ma od jakiegoś czasu... <*>
Znalazłam zawieruszone zdjęcie w aparacie,zdjęcie Dalilki.Niewiele zmieniła się

(na zdjęciu widać jej wyrżnięte ząbki ^^ )
I sprzed ok. dwóch tygodni
Milka (texanka) ma sporego guza przy dolnym pakiecie mlecznym.Prawdopodobnie to gruczolak ale to w sumie okaże się po operacji,która czeka ją w niedługim czasie

Aarwin przeziębił pęcherz moczowy.Przedwczoraj w nocy zsiusiał się moczem z krwią(mocno nią zabarwionym) więc rano pobrałam mu mocz i zaniosłam do laboratorium aby przed wizytą u veta,którą mieliśmy od godziny 15:00 mieć już wynik.W lecznicy zrobiliśmy dodatkowy rtg w 2 pozycjach(na płasko i strzałkowa) jednocześnie chcąc sprawdzić stan serca oraz płuc(tu było wszystko prawidłowe jedynie w pęcherzu moczowym widoczne zacienienia wskazujące na stan zapalny).A więc leczymy się.Aarwinek ma już ponad 1,5 roku

.Ten czas leci...Mimo choroby jest najbardziej wesołym szczurzym chłopcem ze wszystkich chłopców u mnie(po kastracji ,którą przeszedł już jakiś czas temu stał się bardzo radosnym szczurem).Z resztą stada wszystko w porządku łącznie z rodzicami miotu D oraz ich dzieciakami
Na wakacjach u mnie są także samiczki Milupy,której życzymy udanych wakacji

(była zachwycona łysymi szczurami,które widziała po raz pierwszy ^^)
Re: Szczury w Rattie's Love
: pn lip 25, 2011 11:21 pm
autor: Justka1
Dalilka ma chyba coś ze świnki morskiej ^^
Filmik jak rozmawia
http://www.youtube.com/watch?v=hdFbbhNY7C4
Re: Szczury w Rattie's Love
: pt lip 29, 2011 12:26 pm
autor: *Delilah*
Słodziaaaaactwo

Faktycznie, podobnie reaguje świnka mojej siostry, kiedy usłyszy hasło : "mleczyki"
