szczury.org

an, oj dziekuje za propozycje :jezor2:

nie lubię jak ojciec ma imieniny -najpierw 2 dni bieganiny i ma się dość tej imprezy zanim się zacznie. Teraz błagam w myślach aby goście jak najszybciej wyszli, brrr.

własnie wróciłem z komisji wyborczej
co to za godzina w ogóle ;-/
fucken shit
upadłem na pysk i leże...

łokej-zimno mokro, a u mnie we łbie pusto. Połączenie zdecydowanie nie sprzyjające pobieżaniu do szkoły.

łeee szkołaa... nie chce no!! :sciana2:

[quote="Szałas"]własnie wróciłem z komisji wyborczej
co to za godzina w ogóle ;-/
fucken shit
upadłem na pysk i leże...[/quote]
:przytul:
Też zarwałam nocke w komisji...
A teraz z rana na zajęcia...
Zieeef :sad3:

mimo że długie spanie jest fajne... to znowu nic mi się nie chce przez to....
leń jest zły.

Szałas, jak z komisji? Byłeś w komisji??!! :shock:

To takie dziwne? U mnie 7 osób z klasy było w komisjach. Na tych 7 osób, do szkoły przyszło 4 i wszyscy w stadium lunatyków

Moja kolezanka tez byla,ale jak to powiedziala, za 100 pare zlotych moze zarwac nocke

Jak sobie pomyśle, że do świąt mam zasuwać bez dnia wolnego to mi się wyć chce.
Wrrr na dodatek chyba zaczynam sobie uświadmiać, że to wcale nie jest mój wymarzony zawód :sciana2:

Jastina, a jaki?

zimno mi w stopy. i zimno mi w dłonie. =='
o. idę sobie zrobić herbatę z mlekiem.

Kagero Kosmetyczka, ale coś czuję że z moim słomianym zapałem będę do końca życia robić bazy danych w wordzie :|

Jastina :przytul: może spróbujesz się jakoś przekwalifikować?

mi się nie chce nawet po tą herbatę wstać.
jeszcze mi w plecy zimno, bo z włosów nakapało i mokre mam ==

/ ależ mnie wkurzają te błędy... czorty małe; widzę dopiero jak wyślę, a tak to choćby oko wykol :sciana2:

-- no nieeee... w głowę się pukam, jak widzę TAKIE rzeczy... [puk puk w pusty łeb]

Jestem wstrętnym paskudnym leniwcem. Cały weekend się obijałam i oczywiście dzisiaj nie zdążyłam się naumieć na SCS. Transkrypcję i tłumaczenie zrobiłam, ale cała teoria z gramatyki i fonetyki leży i kwiczy... Tzn. jutro w ogóle nie idę zaliczać... Mój nowy piekielny plan - zaliczenie w przyszły wtorek o godzinie 8.00, atak na dziekana o 10.00, ale zanim wejdzie do swojego gabinetu, coby mnie oficjalnie skreślić z listy studentów :|