Strona 12 z 65

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: sob mar 22, 2008 2:01 pm
autor: Anka.
Kurcze, faktycznie widac tego guza...
Dobrze,że z Bazylem wszystko w porządku i resztą stada ;)

Jak tylko będziesz wiedziała cos więcej pisz.

Zdjęcia boskie, zdjęcia szczurów ogólnie mnie powalają.
A ta rura czy co to tam jest ,to dopiero inteligentne 8)


Ach, i jeszcze jedno, "Potop" to taaaak wspaniała ksążka,że życze powodzenia w czytaniu, ja przerobiłam tylko jeden tom ;D

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: sob mar 22, 2008 2:36 pm
autor: Telimenka
hmm potop to sie tam znalazl okazjonalnie :D
ja tego czytac nie zamierzam jakis syf na bank bo sienkiewicz to ciota:P

Rura z butli po coli zrobiona i szczurom sie podoba odcielam konce porobilam dziurki i wisi :D
czasami 4 Szczury tam spia :O

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: sob mar 22, 2008 4:20 pm
autor: Anka.
Hahaha, co do potopu to racja :D

Z tą rurą niezły pomysł, tylko najpierw musze szczurom powiedzieć żeby raczyły korzystać z klatki ;)

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: ndz mar 23, 2008 8:36 am
autor: odmienna
Oj, będzie dobrze- te Szczury Majowe na szczęście, pod względem sił witalnych ( i nie tylko) bardzo nam się udały. :)
Swoją drogą, czy ktoś wie, jak długo trwała tamta „ hodowla” ? może to kwestia doboru naturalnego?

Tiaa, Bazyl, to nawet z dziurą w poliku jest super. Cała Zgraja z resztą jest super, w rurze wyglądają jak z filmu S-F :D ; ale najbardziej budujące wydaje mi się, że dożyłam pięknych czasów, gdy można ot, tak sobie, publicznie stwierdzić, że Sienkiewicz to „ciota”. Za „moich czasów”... ja to z resztą delikatniej starałam się określić, ale i tak wywoływałam straszliwe zgorszenie a moje stwierdzenie, że z jego spojrzeniem na historię zgadzam się tylko w przypadku Krzyżaków a i to nie do końca, wprawiało ogół w pełne przerażonej odrazy osłupienie a moją mamę w poczucie winy, że apatriotycznego odmieńca wykarmiła...
;D

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: ndz mar 23, 2008 11:25 am
autor: Telimenka
Buhahaha Krzyzacy to akurat mi sie podobali ale.. nic poza tym :|. Ja nie wiem czy on cos bral jak pisal te ksiazki czy co bo ehh.. Ja generalnie tez wywoluje zdziwienie ze takie cos wychowane zostalo pod dachem mej matki ale nie z powodu Sienkiewicza poniewaz moja mama tez goscia nie znosi :P


Mam nadzieje ze bedzie silna bo jak nie to ze mna bedzie miala do czynienia. A Bazyl to w ogole Szczurek specjalnej troski ale tak kochany i wyjatkowy ze... ;D Az milo sie na duszy robi

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: pt mar 28, 2008 10:22 pm
autor: Telimenka
Moj Okruszek juz po zabiegu :) dala rade byla dzielna. Niestety narosl okazala sie nowotworowa :(
Ehh wstretne swinstwo..:|

Moj Okruszek 2h po zabiegu,zdjecia nieostre bo nie meczylam jej lampa:

Obrazek
Obrazek
Obrazek


i sam pan świństwo w wlasnej osobie:
Obrazek

Trzymcie kciuki zeby nie bylo nawrotow

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: sob mar 29, 2008 8:29 am
autor: koopa
Super ze operacja sie udała, kciuki trzymamy nadal :)

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: sob mar 29, 2008 11:38 am
autor: Anka.
Biedna Jogi.
Ale to świństwo ogromne!
Oby już nawrotów nie było ;)

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: sob mar 29, 2008 5:30 pm
autor: Telimenka
noo tez mam nadzieje ze nie bedzie. Mloda ma niedowlad lapki ale wylize sie to przez narkoze w lapke ostatnio Chlopy tez tak mialy po kastracji. Ogolnie juz dobrze,wczoraj myslalam ze zejdzie byla cala zimna,ledwo oddychala i w ogole strach a dzis jeszcze odsypia ale juz coraz lepiej :)

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: sob mar 29, 2008 7:28 pm
autor: Anka.
O fak!
Po tym co stało się z Parszywkiem padłabym ,gdyby któryś z moich kanalarzy był zimny itp. Brrr...

Aha, 20 marca już był ;)

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: sob mar 29, 2008 8:21 pm
autor: limba
Uch dlatego wole jak dostaja wybudzacz.
No Pan Paskudztwo taki ze tylko w twarz mu dac :/

Trzymam kciuki zeby mala szybciutko doszla do siebie.

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: sob kwie 12, 2008 10:41 am
autor: Telimenka
Jogi doszla do siebie, jesli mozna nazwac dochodzeniem do siebie Szczura ktory sobie wygryzl do miecha cala martwice ... ::) ::) .Ale jakos jej to nie przeszkadza rane pryskamy alu sprayem zeby przyspieszyc gojenie malego torbacza. Jaki to glupiutki jest szczurek to sie w pale nie miesci.

W ogole moje szczurki to czubki sa, chcialam powiekszyc stadko szczurkiem od mini_d ale mi ktos zwinal :( . Moja mama bynajmniej nie ubolewa ani moi znajomi ale coz. Paróweczki maja sie bardzo dobrze. Nawet Jogas i Pan Doktor kochany ogonek a raczej kikutek przy okazji jej zrobil i sie ladnie zagoilo i strupek taki jest przyjemny i juz sie nie rozwala ten kikutek. A pancia uradowana. Musze sprzatnac wszystko co w zasiegu oka zeby samiczki nie pociely w drobny mak i jak to zrobie to wypuszcze i porobie focie i wrzuce no chyba ze nie bedize mi sie chcialo :D

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: sob kwie 12, 2008 11:45 am
autor: Anka.
Oj, jeszcze powiększysz stadko ;)
Znam ten bol, sama prawie miesiąc czekałam i lipa...

Z martwicą to faktycznie nieciekawie.Białas ma 1/5 pleców w tym syfie :-\

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: wt kwie 15, 2008 2:00 pm
autor: limba
Kurcze ja oczywiscie teraz nie pamietam jak nazywa sie ten dobry spray na rany. >:(

Coz moze sobie przypomne w koncu.

One lubia chyba czasem sobie same bol sprawiac ... ::)

Re: Moje Chrupki :D :D :D

: wt kwie 15, 2008 4:22 pm
autor: Telimenka
no chyba lubia... nie wiem czemu ale to nienormalne.. i przyprawia mnie juz o zlosc nie o litosc tylko zlosc bo jak sobie ktos sam pol nogi wygryza to to nie jest powod do litowania. Wredzizna jedna,albo jak ktos sobie odrywa caly strup lacznie ze szwami i calym ambarasem i ma miesko na wierzchu..no chore..

Ale i tak kocham te male padalce ::)