Maluchy są już u mnie

Toć to istne diabło-szatany

Energia ich rozpiera, ale po chwilce kładą się słodko spać
Dzisiaj było poranne ważenie:
Don Ciastek vel Mały Pudzian 133g (!!)
Donatello 130g
Degas 120g
Donek i Deguś zapoznali się dzisiaj z tatą i wujkiem. Z początku nie było żadnego zainteresowania maluchami ze strony Alexa i Szaraka. Większym zainteresowaniem cieszyła się moja ręka a dokładniej to abym tą ręka drapała

Mały agoutek z wielką rezerwą podchodził do taty, natomiast himek znalazł świetną zabawę polegającą na odbijaniu sie od taty

Podbiegał - łup w Alexa i ucieczka. BOSKO!!
Kilka zdjęć (nie da zrobić lepszych

):
