szczury.org

szczurfan, nie potrzebnie rozdzielałeś. moje też, nazwijmy to najpierw, spały razem a potem znowu...
wywal z klatki co się da, zostaw szmatki i z jedną półkę. i czekaj.
albo do transportera na kilka godzin. skuteczne .

ok : )

Filip - zdjęcia
Mam nadzieję, ze labinka się dogada z Morduchną.
U mnie metoda transportera z moimi 3 babami i nową Fionką się sprawdziła.

wczoraj zostawiłem tak jak mówiliście
jedną półkę i poidło, no i trochę szmatek na kupce , dzisiaj wracam spodziewam sie wszędzie kłaków ( a szczególnie dlatego ze w nocy słyszałem jak sie w nocy kłóciły tzn. biegały po klatce i na plecki się przewracały, niezły ubaw miałem jak na to patrzyłem ) a tu proszę 2 łebki wystające spod szmatek obok siebie, nie moglem uwierzyć własnym oczom ale jest dla bezpieczeństwa do piątku zero zabawek coś czuje że wyjdzie z tego ładna przyjaźń

szczurfan pisze:coś czuje że wyjdzie z tego ładna przyjaźń

No a co innego ma wyjść?
Gratuluję doszczurzenia, to tak swoja drogą.
I oczywiście czekam na zdjęcia... :>

ja też gratuluję i czekam na zdjęcia i pytam, dlaczego w tak dużej klatce jest tak mało pociesznych "woreczków z uszami", jak to mówi yss..

mam nadzieję że stado się nam powiększy o parę białych brzuszków, może himalayan albo Simanse (nie jestem pewien czy aby na 100% tak się to piszę)

Jak ja już dawno szczura ni oswajałem

i nie ukrywam jest ciężko ale przejdziemy przez to albo razem albo ( nie wiem jakim cudem) osobno właśnie mi 2 szczury chodzą po klawiaturze i piszą nieprzyzwoite słowa o mnie chyba... A Buźka dość szczegółowa ogląda moje ciało od pasa w górę, właśnie wchodzi do ucha ... ehhh a teraz siedzi na ramieniu i sie myje... nie wiem czy ona jest taka żywiołowa że sie nie daje złapać czy po prostu nie oswojona, poza klatką to aniołek, siedzi na miejscu czasem pobiega i sie ze mną pobawi ( jak tylko wyjdzie za poduszek moja ręka ją goni i trąca po dupsku żeby szybciej potem podgryza i takie tam ) a w klatce to szatan, normalnie dostaje oczo pląsu jak na nią patrzę wszędzie niej pełno... .

A co do fotek to myślę ze do środy za tydzień możecie zapomnieć komputer idzie na operacje czyczenia doszczętnie wszystkiego z dysków... i w środę za tydzień ( 15-X-08 ? ) powinien być u mnie ... a teraz żegnam

Niektóre szczurki tak mają, że nie lubią być brane na ręce, ale to nie znaczy, że są nieoswojone . Poza tym Buźka to pewnie taki typ żywiołowego rozrabiaki .

Pisze się: himalayan i siamese .

No to czekamy na środę i na fotki

Witojcie

Po dłuuuuuuuugiej przerwie w pisaniu i wrzucaniu fotek nareszcie nadszedłem

Mam parę filmiku (starych jak jeszcze klatką była 70’, robione telefonem więc nie oczekujcie zbyt wiele )

-Mordzie Atakuje moje palce:
http://pl.youtube.com/watch?v=gKfZTgEFbtw

-Mordzia dorwała się do serka
http://pl.youtube.com/watch?v=opqSpMzbwxw

-Mordzia się rozgląda
http://pl.youtube.com/watch?v=4qAJnt3_cxQ

- filmik tłoczony
http://pl.youtube.com/watch?v=KrDVv3g_k0g

-Ciiziuu miiiiziu
http://pl.youtube.com/watch?v=MqdkhUioToM

- Liiizu lizzzu
http://pl.youtube.com/watch?v=r0NrpM4h4q8

- Pies Neruś i trochę Saby
http://pl.youtube.com/watch?v=4lj917I9Jkk

-Sabina i kość
http://pl.youtube.com/watch?v=7yFmlXAwlfg

- „posłuszeństwo” Sabiny
http://pl.youtube.com/watch?v=OzJWbjXGEQE

Foty i reszta filmikow jutro
PS. Proszę moda o zmianę tematu na „ Moja zgraja ”

Ehhh za 24 dni święta.
Już nawet wiem co dam ogonom pod choinkę . Będzie to taki olbrzymi włochaty hamak. Miał być na nim święty mikołaj ale po paru dniach by już go nie było,i jeszcze większa doniczka wisząca .Myślę o zakupie paru dużych desek plastikowych do krojenia jako półeczki.

Buźka miziasta i lubi się bawić "uciekającym obiektem" tylko musi być duży żeby go zauważyła.
Mordzia- spokojna jak zwykle.

Kocham je obbyyydwie <:3~

No to teraz może foty







Proszę o zmianę tytułu tematu na "Moja zgraja"

mam parę filmików Mordzi i Buźki to potem dodam

No, wreszcie jakieś foty.
Mordziata urosła... Ślicznie dziouchy .

Jeeeej: http://img242.imageshack.us/my.php?imag ... 126nb7.jpg Jak słodko *_*

Fajne masz te Twoje paskudy
Ale nadal jestem zdania, że miejsce w wolierze sie marnuje

Nina pisze:Ale nadal jestem zdania, że miejsce w wolierze sie marnuje

Wiem ale może ( i to nic pewnego) będzie niespodziewajka
Dowiecie się tak po/ciut przed świętami . Nie będę zapeszał bo potem jeszcze się okaże że nie .trzymajcie kciuki.

szczurfan pisze: Kocham je obbyyydwie <:3~

i słusznie. Bo nawet "na oko" strasznie kochane są obie ślicznie urosły.
a co do świąt i prezentów, to mam nadzieję, że TEGO nie robisz z miesięcznym poślizgiem?