Strona 12 z 83
Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: wt wrz 02, 2008 3:20 pm
autor: zalbi
Eman uwielbia siano.. buduje z niego wszystko.. a jak nie buduje, to wszystko wpycha do domku..
a kiedys, gdy otwarłam sianko.. wyleciał z paczki motyl...
Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: wt wrz 02, 2008 4:56 pm
autor: odmienna
... cieszyłam się na spokojne, leniwe popołudnie, ale wobec powyższego- idę do sklepu otwierać po kolei paczki sianka... o, żesz! Wy!

Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: śr wrz 03, 2008 8:38 pm
autor: strup
kurde, a moja Melcia ma alergie na siano, i dziewczyny nie mogą sie w nim bawić. : /
Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: czw wrz 04, 2008 10:31 pm
autor: pin3ska
Co do łączenia, to juz jest w miare ok. Dzis widzialam, jak Gruby dłuższą chwile iskał Stefana

, choc tez zdarza sie, ze go goni i puszy sie, ale coraz rzadziej. Gorzej sprawa ma sie z Kazikiem. Za cholere Kaziu nie pozwoli wywalic sie Grubemu na plecy, tylko syczy i "robi rekina", czyli pokazuje te swoje zebiska. Kazik melinuje sie na poleczce i nie chce schodzic. Juz nie wiem, co mam robic. Inne szczury ok, ale Gruby przegania go po calej klatce jak juz go dopadnie. Rzadko to sie zdarza, ale jednak. Ran Kazik zadnych nie ma. Gruby go nie gryzie, tylko spycha dupą i ma ochote zdominowac, a Kazik ni cholery nie chce sie dac. Musialam mu nawet poidlo zainstalowac w tej jego melinie i żarła podsypac, bo nie chcial schodzic za bardzo. Chyba kastracja go nie ominie...
Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: pt wrz 05, 2008 8:21 am
autor: Nakasha
Hmmm a skoro nie gryzie innych ogonków, a tylko okazuje swoją wyższość w stadzie, a przy tym nie ma problemów ze skórą i swoim zachowaniem ogólnie... to warto go kastrować?
Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: pt wrz 05, 2008 10:01 am
autor: pin3ska
Nakasha pisze:Hmmm a skoro nie gryzie innych ogonków, a tylko okazuje swoją wyższość w stadzie, a przy tym nie ma problemów ze skórą i swoim zachowaniem ogólnie... to warto go kastrować?
Myslalam raczej o Kaziu-Panikarzu.
A potem o Dinie-Zaraz-Cie-Ugryze-Bo-Dzis-Nie-Mam-Humoru-Tu-Głupi-Mniejszy-Szczurze....
Taaa... Dino atakuje mniejsze szczury jak mu sie akurat spodoba, jajca polecą bez dwoch zdań. Na dodatek cały czas chodzi taki jakby podminowany.
Kandydat z numerem 3 to Szefu, ktory przez ostatni miesiec zrobil sie OKROPNIE agresywny. Rzuca sie na pręty i wyglada jak mały byczek, dyszy i fuka nawet jak scieram meble kolo jego klatki

Nie da rady go z klatki wyjąć, bo baaardzo dotkliwie gryzie. Mysle, ze ma za duzo hormonow, bo ciagle sie stroszy, dostal łupiezu i z białego zrobił sie zółto-pomaranczowy
Kandydat numer 4 to Zadzior. Tu nie ma co tłumaczyc. Dwie alfy w stadzie to za wiele.
Nie wiem jeszcze co z Jasiem. Moze da sie go polaczyc, a moze nie. Zobaczymy i poprobujemy.
Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: sob wrz 06, 2008 9:22 pm
autor: pin3ska
Dinowi ostatnio mocno odbija.

Siedzi sam na dole towera i jak jakis szczur probuje tam zejsc to bardzo czesto sie mu obrywa. Ostatnio zauwazylam, ze zaczal bic sie z jednym z albinosow, szczegolnie gdy ten wszedl na dolne pietro. Ciekaweee on chyba by chcial, zeby dół był jego, a pozostale niech sie kiszą na gorze...
No, ale dzis zauwazylam, ze Gryzak ma cos na barku. Obejrzalam, a to ugryzienie. Nie jakies gigantyczne, ale za małe tez nie - skora jest troche rozerwana. Przemylam, zdezynfekowalam. Jak sie nie bedzie chcialo goić samo, to bede musiala isc na zaszycie tego paskudztwa. Dino natomiast od dzis do kastracji spedzi czas w dwoch małych polaczonych klatkach. Zasłużył w pełni. Choc troche mi go szkoda, bo naprawde bardzo lubie tego szczura. Mimo jego wrednego charakteru.
Zapomnialam dodac, ze spacerowac bedzie normalnie z innymi, o ile bedzie sie porzadnie w tym czasie zachowywal.

Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: sob wrz 06, 2008 9:53 pm
autor: Nina
No i kto by pomyślał, takie grzeczne dziecko było

W sumie jego siostra, Trishna, też ma podobny charakterek... Dzisiaj np. pilnowała miski z domowym gerberkiem, a jak któraś z dziewczyn chciała choćby przejść obok - dostawała łomot
I jak tu domyślić się, co siedzi w tych małych główkach...
Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: ndz wrz 07, 2008 8:52 am
autor: Nakasha
Np proszę

. Czyli Dinuś straci jajka

. Pewnie tak będzie dla niego i innych szczurów najlepiej

. Będę trzymać kciuki za udaną kastrację

Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: śr wrz 10, 2008 4:33 pm
autor: Nina
Wszystkiego najlepszego

Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: śr wrz 10, 2008 4:48 pm
autor: Filipw
Najlepsiejszego pin3ska 
Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: śr wrz 10, 2008 4:54 pm
autor: pin3ska
Tak, tak... Starosc nie radosc...

Ile lat tyle szczurow

Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: śr wrz 10, 2008 5:06 pm
autor: Babli
to ty tak uważasz

(ile szczurów tyle lat? To za rok 26 ma być..?

)
Najlepszego !
Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: śr wrz 10, 2008 5:59 pm
autor: Anka.
I jeszcze my!
Panowie i ja również życzymy wszystkiego naj, naj

Re: Moje kochane badziestwo :D - 25 wspaniałych :)
: śr wrz 10, 2008 6:22 pm
autor: martucha1991
wszystkiego najlepszego ode mnie i mojego zwierzyńca
