Strona 12 z 16
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: ndz maja 16, 2010 1:51 pm
				autor: Jessica
				
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: sob maja 22, 2010 4:36 pm
				autor: Zorlis
				
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: sob maja 22, 2010 8:31 pm
				autor: Jessica
				
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: sob maja 22, 2010 9:05 pm
				autor: bubu
				
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: sob maja 22, 2010 10:06 pm
				autor: Zorlis
				Hm, cóż... Ciężko chłopa usadzić na tyłku, żeby przy okazji nie darł pyska  

 
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: śr cze 30, 2010 5:59 pm
				autor: Jessica
				może jakieś zdjęcia dla cioci ?  

 
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: czw lip 01, 2010 8:32 am
				autor: Zorlis
				Się zrobi dzisiaj, już wracam do życia 

 Chyba przez cały czerwiec nie miałam aparatu w rękach...  

 
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: czw lip 01, 2010 9:02 am
				autor: Jessica
				niecierpliwie czekam  

 dobrze że już jesteś  

 
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: czw lip 01, 2010 5:25 pm
				autor: Kameliowa
				tak z czystej ciekawości, ile ważą kropkowie? Ja mam ich synka lub brata i jest maleństwem nie do utuczenia 

 
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: czw lip 01, 2010 7:27 pm
				autor: Jessica
				
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: pt lip 02, 2010 10:49 am
				autor: Zorlis
				
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: pt lip 02, 2010 2:35 pm
				autor: Jessica
				
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: sob lip 03, 2010 5:51 pm
				autor: Kameliowa
				Faktycznie, wiadć różnicę u chłopaków. Bo mój to takie maleństwo jest że szok. Nic nie tyje, nic nie rośnie. malutka słodziutka drobinka 
 
Super że wrzuciłaś fotki, fajnie na nich popatrzeć 

 
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: sob lip 03, 2010 9:26 pm
				autor: Zorlis
				Dokładnie - chudziutkie maleństwo; nawet "dorosłego" futerka nie dostał... 

 Mimo to, do brojenia, zwiewania, latania po całym pokoju jest pierwszy  

 
			 
			
					
				Re: O Florciastym i Leonardzie
				: sob lip 03, 2010 9:33 pm
				autor: ol.