szczury.org

Hej
Od dawna planuję szczurki, chcę je adoptować. Od ponad roku czytuję to forum, zbieram pieniądze. Chciałam zacząć kompletować wyposażenie, ale jest jeden problem. Jestem alergiczką ( uczulona min. na kurz, sierść kota i troszkę psa) i chciałam sprawdzić, czy nie jestem uczulona także na szczurki. Moja alergolog wyjechała na wakacje, wizytę mam dopiero w sierpniu i na testy musiałabym czekać pół roku, a zależy mi na wczesnej adopcji szczurków ( ponieważ są teraz wakacje, miałabym dużo czasu na oswajanie). Poszukuję osoby z Radomia posiadającej szczurki. Jeśli byłaby możliwość na spotkanie, chciałabym zapoznać się ze szczurkami i zaobserwować reakcję mojego organizmu na nie.
Bardzo proszę o pomoc.

Niestety, ale uczulenie nie zawsze wychodzi od razu. U mnie pojawiło się dopiero po kilku miesiącach posiadania szczurków. Najbezpieczniej więc byłoby wcześniej zrobić testy (o ile to wyłapią przed pojawieniem się uczulenia/objawów, które miałyby się ukazać po tych kilku miesiącach), chyba, że jeśli uczulenie wyszłoby w trakcie, planujesz się odczulać. Jeśli natomiast miałabyś oddawać ogonki po kilku miesiącach z powodu uczulenia, to lepiej faktycznie pomyśleć o tych testach wcześniej

Niestety na te testy muszę czekać jeszcze bardzo długo. Zazwyczaj uczulenia wychodziły u mnie od razu ( np. jeśli wejdę do pomieszczenia z kotem to kicham, prycham i nochal zakatarzony mam), więc mam nadzieje, że i tym razem tak będzie Znalazła się już miła osoba z forum, która zgadza się na takie spotkanie Napiszę po spotkaniu jak z tą alergią jest

Tak w ogóle, to bardzo fajnie, że pomyślałaś o takich sprawach zanim zdecydowałaś się na szczurki. Świadczy to o tym, że jesteś odpowiedzialna Jeśli okaże się, że nie masz uczulenia, to na pewno dasz cudowny domek jakimś szczurasom! Trzymam kciuki, by było ok!

Bardzo mi miło, że tak uważasz :-) Ją po prostu nie chce robić sobie przykrości przywiazujac sie do szczurasow, ale nie chce też im fundować tylu stresów. Jeżeli je przygarne, chce im zapewnić odpowiednie i szczęśliwe życie. Nie oszukujmy sie : maluchy żyją krótko i trzeba zrobić wszystko, żeby ten ich krociotki żywot był jak najlepszy. Z drugiej stronu boję sie tego, że moglaym jednak mieć ta alergie. Strasznie sie "napalilam" na te szczurasy, już od roku z kawałkiem przeglądam to forum i z każdym dniem jestem coraz bardziej zafascynowana tymi stworzonkami. No, ale czas pokaże ;-) ;-) na razie mogę mieć nadzieję, że wszystko będzie ok ;-)

Trzymam kciuki aby wszystko było w jak najlepszym porządku!

Bardzo dziękuję wam za wsparcie

Wysłałam Ci PW, ale nie wiem czy doszło. W razie czego ja posiadam szczurzyce do oddania (jestem z Radomia). Jak coś to się odezwij do mnie, przyjdziesz na kawę/herbatę i sprawdzimy jak zareagujesz na ich sierść

Dziękuję za zaproszenie Na pewno przyjdę, umówimy się po tym powrocie z działki Apropo's , miłego wypoczynku

no i u mnie pojawila sie alergia. zaczerwienienie skory, bable i swedzace oczy, ktore do tego lzawia.
na moje starsze szczurki...jak mnie ktorys zadrapie albo zaznaczy moczem.

zastanawiam sie czy kastracj chlopakow moglaby cos pomoc?

Mnie też dopadła alergia na ogonki. Z początku było strasznie, przy braniu ich na ręce kaszel, łzawiące oczy bable na rękach i duszności. Była nawet przez chwilę rozważana decyzja o oddaniu ogonów, bo przecież zdrowie jest ważne, ale nauczyłam się nie dotykać oczu rękami po zabawnie z nimi i myć je zaraz po odłożeniu ogonów do klatki, więc łzawienie sie uspokoiło i po jakimś czasie reszta objawów też. Teraz są podczas zadrapań tylko na rekach bąbelki czerwone, to jest do zniesienia więc alergolog póki co nie był odwiedzany.

ja od dzisiaj mam krople na zapalenie spojowek i tabletki z antyhistamina...zobaczymy.

Przeczytałam mniej więcej cały dział,ale mam ten sam problem. Otóż,gdy biorę któregoś ogona ze stada i chwilę się z nim pobawię lub pochodzi po mnie to jak go włożę do klatki mam czerwone ręce,swedzą i oczy mi łzawią,ale za każdym razem myje po nich ręce. Sprzątam też co 2-3 dni czasami częściej. Czy mogę mieć uczulenie na futerko? Jeśli tak to co zrobić? Pójść do alergologa?

Moje zdanie jest takie, że warto się wybrać do lekarza przy jakichkolwiek podejrzanych o alergię objawach. Nieleczona alergia może skończyć się astmą, nie życzę nikomu duszenia się :/

Czyli jednak warto się wybrać i nie zwlekać.