Strona 12 z 16
Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 3:10 pm
autor: merch
od 22 czerwca do 27 , mozesz wybrac date , miejscowi sie dostosuja

Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 3:11 pm
autor: Babli
TAK?! Leia, f.y, gratuluję serdecznie

!
Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 3:15 pm
autor: Nina
Kurcze no, taki fajny termin, nawet kase na bilet bym miała. Tylko jednak kwestia: jak przekonać mame, żeby mnie samą puściła?
Hm, będe kombinować

Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 3:15 pm
autor: merch
Mozesz napisac , ze bedziesz pod moja opieka

Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 3:18 pm
autor: Nina
Ale znając ją, problem będzie w pociągu. Pociągi są straszne, w nich napadają, gwałcą i wyrzucają na tory. Nawet w środku dnia w pociągu na trasie Brzeg-Poznań, w którym jest tyle ludzi, że ledwo sie wsiąść da

Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 3:21 pm
autor: merch
Moze niech pogada z konduktorem i posadzi cie kolo konduktorskiego przedzialu

. tak kiedys robilysmy z dziecmi

.Odbior z dworca zawiezienie na dworzec i uprzejmy kierowca / konduktor

Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 4:50 pm
autor: Izabela
Leia, F. Yoda - nawet nie wiecie, jak się cieszę

Super!!!
Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 5:02 pm
autor: merch
Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 5:54 pm
autor: odmienna
o nie! i tu też!

może i dobrze, bo teraz oprócz urody mamusi widzę tez słodycz małych czarnych łapek i misiowatych pycholków...

Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 5:58 pm
autor: merch
Zapraszam na fotosik , mogly mi sie fotki pomylic i moze w koncu wszytskich nie ma , ale nia mam juz sily tego sprawdzac i poprawiac.
Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 7:35 pm
autor: Nina
O jacie, jakie kochane mordeczki
Haha, takiej reakcji mamy na zlot czarownic sie nie spodziewałam: Ale ja też chce jechać!
Tak więc sie zobaczy czy uda jej sie dzień wolny załatwić

Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: ndz cze 07, 2009 8:31 pm
autor: Leia
No dobra no, słabi z nas ludzie

Na taki obrót sprawy nie daliśmy rady i nagle kasa na klatkę się znalazła z nieba. Teraz już z niecierpliwością wyczekujemy i wymyślamy imiona (czy Gwidon jakiś już jest?). Mnie tak nęcił russian dove, ale nie chciałam go bidoka brać samego. No ale skoro padło ultimatum para albo wcale, to co wybrać? No oczywiście, że para! Z resztą jak się tu oprzeć możliwości posiadania idealnego czarnego selfa?
A sabat czarownic? I jednego czarownika? Miodziooo!!!
Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: pn cze 08, 2009 5:08 pm
autor: Feniks
To ja juz tam pisałam :
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... &start=105
Proszę o rozważenie miejsca na spotkanie. Mój dom + ogród lub w Poznaniu gdzieś. Możemy nawet nad Maltą lub w zoo jesli pogoda dopisze. Jestem otwarta na wszelke propozycje. Data spotkania też nie bez znaczenia. Np 25go czerwca od 9-00 do ok 12 będę służbowo zajęta. Zakładam, że Merch ma jakieś upatrzone przedstawienia a Nina i Leia muszą dojechać.
Mysleć...
Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: pn cze 08, 2009 5:32 pm
autor: merch
Feniks mi sie wydaje , ze musisz zarzadzic albo zaproponowac jakies miejsce na spotkanie ja nie kojarze Poznania , no moze poza tym , ze o ile w Lublinie i w Krakowie spotkanie na rynku ma sens, powino sie trafic jakies fajne knajpki z wolnymi miejscami i umiarkowanymi cenami jak nie w rynku to tuz obok , to Poznan wspominam jako jakis horror: drogo i pełno. Wspomnienie Wroclawia jest juz o wiele przyjazniejsze.
Re: Czapeczniki III' zn Ela X Rolfik zostali rodzicami
: pn cze 08, 2009 5:59 pm
autor: Feniks
Zależy czego oczekujemy. Czy ma to być spotkanie tylko ludzkie- przy starym rynku jest boska kawiarnia i mogę rezerwowac- jesli ze szczurami to lepiej gdzie indziej. No i trudno przwidzieć pogodę a to czynnik nie bez znaczenia... Z resztą niektórzy muszą jeszcze ustalić jak dojadą.
Dla mnie naprawdę nie ma problemu żeby to było u mnie w domu. Dużo miejsca, jedzenie będzie a jak i pogoda dopisze to się można rozsiąść na ogrodzie lub pójść do lasu
Pomyślimy zobaczymy