Ja teraz bede miala kota byc moze przez jakis czas tylko a byc moze zostanie u nas na stale. Mam szczurka, ktory w grudniu skonczy 2.5 r i wiekszosc czasu w klatce po prostu spi. Zostal sam z rodu
Kotek jest mlodziutki (ma moze ok. mies) jednak wychowywal sie ten czas na wsi i jest pol dziki (daje sie brac na rece, grzecznie siedzi, ale nie przychodzi na zawolanie i troche sie boi). Mama urodzila go gdzies na dworze i przyprowadzila dopiero jakis czas temu do wlascicielki.
Szczurek w wolierze na bank jest bezpieczny poniewaz nie ma szans aby kot ja otworzyl, bo ja mam z tym problemy. Mam kawalerke, dlatego nie bardzo da sie odizolowac te zwierzaczki.
Pomyslalam sobie, ze jesli kot bedzie wykazywal zbyt duze zainteresowanie szczurem (pchal sie do klatki, wlazil na woliere itd.) to wtedy bede go 'karala' spryskiwaczem. Myslicie, ze to pomoze?
Poza tym kotek bedzie w transporterze lub pod stala kontrola jesli szczurek bedzie biegal po domu.
Moze macie jakies pomysly jak szczura przyzwyczaic do zapachu i obecnosci kota?
Pamietam, ze kupilam raz hamak, ktory lezal na klatce z fretkami. Szczury przez ok. 5 dni siedzialy wylacznie na gornym pietrze, lub natarczywie podgryzaly hamak. Wlozone do niego zaraz uciekaly (walil fretka tak, ze nie moglam wytrzymac), ale po jakims tygodniu zaczely powoli schodzic, pozniej sie klasc do niego ostroznie i juz jest ok. Niestety teraz ten szczurek moze byc mniej odwazny bo jest sam
Myslalam, aby dac do legowiska kota szmatke, a pozniej szczurkowi wlozyc ja do klatki, aby oswajal sie z zapachem tyle ile jest to mu potrzebne. To dobry pomysl?
Nic nie bede przyspieszac. Jesli szczurek nie bedzie chcial wychodzic z domku no to nie bede go na sile wyciagac. On juz mial stycznosc z kotem, ale z doroslym lownym samcem i po tygodniu juz bylo w miare ok. Male kotki chyba inaczej pachna?