szczury.org

http://i1113.photobucket.com/albums/k50 ... th_9-3.jpg - Hej, co tam widzisz ciekawego?
http://i1113.photobucket.com/albums/k50 ... th_1-7.jpg jak fajna minka
Z fotek widać, że szczuraski miewają się dobrze, oby tak dalej!

Dawno mnie nie było, chłopaki maja sie dobrze;]

http://i1113.photobucket.com/albums/k50 ... 090811.jpg tęskne spojrzenie...
Przydałyby się jakieś foteczki z rozrabiania na wybiegu I nieco szersza relacja

unipaks pisze:Przydałyby się jakieś foteczki z rozrabiania na wybiegu I nieco szersza relacja

witam po długiej przerwie, mówisz i masz

Chłopcy szaleją na balkonie;]

Chłopaki nic a nic się nie zmieniają
http://s1113.photobucket.com/albums/k50 ... 190161.jpg wiemy co dobre
http://s1113.photobucket.com/albums/k50 ... 190348.jpg http://s1113.photobucket.com/albums/k50 ... 190349.jpg śliczne zdjęcia i nie wiem które lepsze
http://s1113.photobucket.com/albums/k50 ... 190342.jpg przystojniak z niego!
http://s1113.photobucket.com/albums/k50 ... 190245.jpg "hmmm nadaje się do jedzenie czy nie ?"
http://s1113.photobucket.com/albums/k50 ... 190397.jpg Shogunek jest cudny, fajnie wyszedł na tym zdjęciu


Zresztą wszyscy są cudni, naprawdę przystojniaki z nich
Głaski przesyłam

Dzieki, ciesze sie ze sie podobają, ale widzę juz u Luśka i Kluska (najstarsi z towarzystwa ok września beda miec 2 lata ) że sie juz starzeją powoli... juz nie sa tacy ruchliwi i radośni jak kiedyś no ale taka kolej rzeczy.

Chłopaki nic a nic się nie zmieniają

Dokładnie Eliksiry młodości piją czy co ?
Niestety.. Jedna z moich panien też już przechodzi/przeszła w tryb relaksu, wyciszenia. Nic tego nie zatrzyma, ale ważne, żeby na starość nic ich nie dręczyło, żeby mogli żyć w spokoju, bez choroby, bólu. Cieszmy się nimi

Panowie jak zawsze przystojni, wymiziaj ich ode mnie a zwłaszcza dwóch starszaków jak tylko długo będzie się dało

No starzeją sie nie da sie ukryć;/
Ostatnio mój kochany Klusek przeżył koszmar. Wróciłam po 2 dniach do domu, zaglądam do klatki a Klusek ma dziurę od szyji aż do boku do łap, został zeżarty przez jak sie później okazało Czarnego wrednego Shoguna, poszłam do weta ale nie było co z czym zszyć, dostał leki i włożyłam go do chorobówki gdzie tam spędził ponad tydzień, już zarósł żyje i ma sie dobrze ale niestety Shogun musi być sam, Wszystkie szczury tłucze a biednego malutkiego Kluseczka atakuje za nic , resztę też nie zostawia w spokoju, o taki to niewdzięczny Shogun. Co jakis czas wkładam ich razem robiąć wszystko tak jak bym go pierwszy raz wkładała ale on zaraz za nic albo za jedzenie rzuca sie i strasznie gryzie reszte załogi. A i jeszcze Shogun zjada im całe jedzenie;/ oni sie boją do niego podejść;/ Wcześniej było wszystko okey ale chłopak na prawde wyrósł na dużego szczura i zaczął sie wyzywać na mniejszych i starszych.

a teraz fotki, chłopcy niby sie starzeją ale biegać jeszcze szybko potrafią i na fotkach nic nie wychodzi to tylko takie są;]

Klusek


Hasko


Lusiek


i okropny wredny Shogun

i jeszcze 3 fotki Shoguna;]

Niestety wczoraj musiałam pożegnać Shoguna;/
Codziennie próbowałam go połączyć na nowo ze stadem i po kilku dniach sie udało znów leżeli razem wtuleni istna sielanka. do czasu... nie było mnie może z 15 min (wyszłam z psami na spacer) wracam ale Klusek wciśnięty w ruch przerażony Hasko i Lusiek cali we krwi a Shogun zadowolony panicz lata po całej klatce. Musiałam podjąć ta decyzje.. on sam w klatce jeszcze bardziej zdziczał nie dało sie go wyciągnąć z klatki bo sie zrucał i gryzł do krwi, zeby posprzątać i dać mu jeść a co dopiero wyciągnąć z klatki musiałam zakładać zimową rękawiczkę... uratowałam go Odżywiłam głaskałam itp urósł duży i silny a on tak mi sie odwdzięczył...

Shogunku [*]

Wczoraj odszedł mój kochany bałasek Hasko, nie wiem co sie stało wczoraj wieczorem hasał a dziś znalazłam go martwego w klatce;/ boże... stadko mi sie kurczy:( Wszystko na raz;/

Lusia pisze:Niestety wczoraj musiałam pożegnać Shoguna ;/(...)

Ale jak to tak Tak po prostu

[*] [*] dla Hasko i Shogunka

http://s1113.photobucket.com/albums/k50 ... C_0128.jpg Shogunek wyglądał tak niewinnie...
Biedactwo. Co go dopadło, że aż tak się zmienił... ?
Hasko odszedł tak samo jak mój Bili... Co i jak nie wiem do tej pory. Nieoczekiwana śmierć bardzo boli, jest niezrozumiała. Ale dla pozostałych trzeba się pozbierać.
http://s1113.photobucket.com/albums/k50 ... C_0090.jpg taki słodki dzieciaczek
A jeszcze niedawno pisałaś o tym, że Klusek i Lusiek się starzeją, że są najstarsi.

Dla chłopaków [*][*]

Jakoś pusto bez nich;/ cicho, ogonki już tak nie szaleją jak dawniej. Jedzą i śpią, chyba są smutni

Eh, takie smutne wieści, przykro mi...
Dla Shoguna i Hasko [*][*]