Strona 12 z 35
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: wt sty 17, 2012 12:58 pm
autor: Kameliowa
alken pisze:dziecku tym bardziej bym takiego słoika nie dała

a co do czasu to się bierze kroi ziemniaka i marchewkę i wrzuca do wody i sie robi co innego w tym czasie, nie trzeba stać i patrzeć, potem mozna dorzucic szybciej gotujace sie rzeczy a potem potrzeba paru sekund na zblendowanie..
Ja uważam tak samo, argument "nie mam czasu" jest średni, bop to chwila jest w końcu. Nawet nie trzeba mies blendera, można zwykłym widelcem rozdziabać. Poza tym wychodzi zwyczajnie taniej. i co ważniejsze bez konserwantów.
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: czw sty 19, 2012 12:13 pm
autor: greenfreak
Aferson pisze:Hmm... a z drugiej strony jaką macie pewność, że warzywka, które samodzielnie obieracie i przyrządzacie są zdrowe? Jaką macie pewność, że nie są pryskane chemikaliami, albo jeszcze gorzej opryskami własnej roboty? A jeśli nawet nie są pryskane to pola zazwyczaj są tuż przy głównych trasach, o dużym natężeniu ruchu co się równa metalom ciężkim i nie tylko. Nawet jak się samemu wyhoduje na własnej działce, a mieszka się w centrum miasta to niestety nie jest to zdrowe. Niestety nie istnieje coś takiego jak "zdrowa żywność".

Czy też istnieje, ale dopiero tutaj trzeba poświęcić czas i wysiłek, ew. pieniądze, ale produkty reklamowane jako bio-eko-super-uper kosztują, a ja nie żywię przekonania, czy aż takich cen są warte.
Ja kupuję gerberki, owocowe podjadam ze smakiem. I tak rzadko zjadają całość, także gdybym zrobiła sama więcej, to po prostu więcej bym wyrzuciła potem, a zjadłyby i tak to samo, co jedzą zazwyczaj w innej formie.
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: czw sty 19, 2012 2:03 pm
autor: sylwiaj
ja tez nie mam przekonania do eko poza tym nie oszukujmy sie kogo na to stac? mnie napewno nie wole odkładac kazdy grosz na "w razie co" zwłaszcza ze z pacy nie mam kokosów (jestem nianią) a na operacje musi byc mnie stac i na utrzymanie konia. Koń nie je marchwi ani jablek eko i szczury tez nie beda.
a co braku czasu to wybacz ale nie kazy pracuje 8-16 czy 9-17 ja niestety zeby utzrymac zwierzyniec zapierdzielam na 2 etaty i dosłownie mam dla nich czas rano 2 godziny popłudniu i w nocy wiec wybacz ale gerberków naprawde wtedy nie chce mi sie robic wole sama zjeść obiad...
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: czw sty 19, 2012 4:14 pm
autor: Afera
Heh dziewczyny, ale nie ma eko-żywności, nie oszukujmy się.

Jestem na takim kierunku studiów, że wiele na ten temat się dowiedziałam i już dawno nie wierzę w te wszystkie eko-bajery. Mnie chodziło tylko o to, że robiąc samemu jedzenie wcale nie jest ono zdrowsze od tego w gerberach. To, że dorodna marcheweczka się błyszczy na półce w sklepie nie znaczy, że jest zdrowa. Tak samo wiele osób kupuje prosto od rolnika warzywa i myśli, że ma zdrową żywność - straszna utopia.
Nawiasem mówiąc rozśmieszają mnie reklamy obiadków dla dzieci, gdzie wypowiada się Pani, której mąż/tata/wujek (nieważne kto) jest pracownikiem firmy xxx i on wybiera tylko najlepszej jakości warzywa i owoce do fabryki. Taa... tak się składa, że mój dom rodzinny jest w zagłębiu owocowo-warzywnym, skąd owoce i warzywa jadą do fabryk właśnie takich obiadków dla dzieci, soków... i wiem bardzo dobrze czym i jak się pryska. Smród nieziemski, opryskowa "mgła" i zakaz wychodzenia z domu dopóki ten syf nie opadnie... to wszystko jest nielegalne, takie domowe opryski, ale cały czas jest stosowane. Kto mieszka w okolicach Sandomierza/Opatowa powinien wiedzieć o czym mówię.

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: czw sty 19, 2012 6:48 pm
autor: pariscope
Aferson - jak dobrze czasem posłuchać kogoś, kto wie co mówi! Ja o tych niedozwolonych opryskach nie wiedziałam, ale jak kiedyś odwiedziłam znajomych na wsi, na odchodne oczywiście musieli mnie obdarować świeżą zieleninką. Jednak nie zrywali jej byle gdzie. Mieli oddzielnie uprawianą część działki, gdzie rosły warzywa na ich potrzeby. To mówi samo za siebie.
Pomijając chemię, to wartość warzyw i owoców po kilku miesiącach przechowywania, jest raczej taka sobie (delikatnie mówiąc). Dlatego ja jestem zwolenniczką mrożonek. Tak, czy siak, jeśli sami nie produkujemy żywności, to nie wiemy co tak naprawdę jemy.
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: czw sty 19, 2012 8:03 pm
autor: renata1009
A może ktoś wie jakie owoce i warzywa są najbardziej pryskane a jakie najmniej ?
Ja np latem mam często dostęp do warzyw z działki, niepryskanych, ale zimą już nie (nie mam też takiej wielki zamrażalki by je długo przechowywać).
Wiem, że fatalne warzywa są szczególnie z marketów, pomidory, ogórki, sałata (!)
A co z brokułem, kalafiorem, marchewką, burakiem, bananem ?
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: czw sty 19, 2012 8:55 pm
autor: Rajuna
Z tego co wiem, to winogrona sa bardzo pryskane, zwlaszcza białe. Zimniaki (przeciw stonkom i jakiejś chorobie, która je niszczy), kapusta (przeciw gąsienicom), czosnek biały (sprowadzany z chin, nasączony chemią), wszystkie owoce egzotyczne, które zrywa się zielone i "dojrzewa" w drodze, zeby się nie psuły zanim nie dotra do sklepów (np banany).... salata lodowa i masłowa, ktoraś jest hodowana tylko na wodzie i sztucznych nawozach (chyba masłowa)... tak naprawdę, to warto jechać do mieścinek oddalonych od dużych miast te 10-20km, na plac, gdzie rolnicy sprzedają z własnych pół - np. koło Krakowa jest miasteczko miechów, kompletne zad...pie, gdzie raz w tygodniu jest targ, można kupić zapas, poświecic dzien-dwa na porcjowanie tego, co się kupi, pomrozić albo przerobić na słoiczki - wokół Miechowa są same pola uprawne i chyba jedna duża droga na trasie Kraków - Kielce, więc mała szansa, ze sie trafi akurat na warzywa rosnące wzdłuż drogi

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: sob sty 21, 2012 12:28 am
autor: Sky
podobno winogrona są najbardziej napakowanymi toksynami owocami dostępnymi u nas na rynku. i sałata absorbuje wszelkie szkodliwe substancje z otoczenia.
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: sob sty 21, 2012 12:41 am
autor: Eve
Czosnek z Chin jest napromieniowywany aby się długo nie psuł i nie polecam go nawet ludziom. Jeszcze nie widziałam żeby nawet po długim czasie coś z niego wykiełkowało co się z reguły dzieje z normalnym. Starajcie się sprawdzać w sklepach skąd pochodzi i omijajcie ten chiński.
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: sob sty 21, 2012 11:34 am
autor: Afera
tak naprawdę, to warto jechać do mieścinek oddalonych od dużych miast te 10-20km, na plac, gdzie rolnicy sprzedają z własnych pół
Heh czytałaś to co wyżej napisałam? To, że kupisz prosto od rolnika nie znaczy, że to nie jest pryskane - na handel jest pryskane i to własnej roboty opryskami, nie tymi ze sklepów, bo te są stosunkowo drogie...
Najlepiej to u siebie na działce wyznaczyć kawałeczek miejsca i samemu sobie wyhodować. Oczywiście jeśli ma się działkę.. Wtedy jesteśmy w 100% pewni, że to nie jest pryskane, ale metale ciężkie będzie zawierać owszem...
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: sob sty 21, 2012 11:36 pm
autor: jw73
Eve pisze:Czosnek z Chin jest napromieniowywany aby się długo nie psuł i nie polecam go nawet ludziom. Jeszcze nie widziałam żeby nawet po długim czasie coś z niego wykiełkowało co się z reguły dzieje z normalnym. Starajcie się sprawdzać w sklepach skąd pochodzi i omijajcie ten chiński.
Bzdura. U mnie zawsze normalnie kiełkuje. Kupuję go w biedronce.
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: sob sty 21, 2012 11:39 pm
autor: dusiaczek
czosnek z chin jedyne co wiem, to że jest niedobry i szybko gnije. ja też miewałam ten z biedronki, ale nijak się ma w porównaniu do naszego, różowego, który w samym smaku jest lepszy, ostrzejszy.
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: ndz sty 22, 2012 12:51 am
autor: Rajuna
Czosnek jest naturalnym konserwantem, jak sól czy miód - nie powinien się zepsuć, jeśli nie leży np. w wodzie (a tu i tak powinien kiełkować), albo koło czegoś już zapleśnialego. Jeśli czosnek mi się psuje, gnije, wysycha - a tak zazwyczaj się dzieje po 2-3tyg z czosnkiem chińskim (polski kupowałam w warkoczu w jesieni, do wiosny trzymał się bez problemu, na wiosnę kiełkowal

), to znaczy że jest do d... . Nie ważne, czy napromieniowany, czy chemiczny, czy jeszcze co innego - psuje się, czyli jest do niczego

Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: wt sty 24, 2012 7:12 am
autor: dusiaczek
a rucola? Chyba raczej nie zaszkodzi, co? Wczoraj kupiłam pierwszy raz i jak się rzuciły na opakowanie tak porwała każda w garść kilka listków i moment i zjedzone. i teraz też już wąchu wąchu jak ja jem ^^
Re: Co podawać, a czego nie podawać szczurom
: śr sty 25, 2012 8:46 pm
autor: zyberka
Ja swoim daję rukolę bo bardzo lubią. Na początku nie dawałam im zbyt wiele ze względu na pikantny smak ale teraz pozwalam im jeść tyle ile chcą. A czy pryskane? Pewnie tak jak wszystko co można dostać w sklepie -.-