Strona 12 z 44

Re: Kluska i spółka :)

: pt paź 28, 2011 5:55 pm
autor: Nakasha
Wygląda jak mój Haddorek. :D

Trzymam kciuki za pomyślne jajcięcie!

Re: Kluska i spółka :)

: sob paź 29, 2011 11:23 am
autor: Kluska123
Baaaardzo dziękujemy :-* :)

Re: Kluska i spółka :)

: śr gru 21, 2011 10:18 pm
autor: Kluska123
U nas w wątku tak cichutko - tak naprawdę jesteśmy bardzo i to bardzo nudnym stadkiem :D

Filip Julek Lucky nasza trójca święta mają się bardzo dobrze, śpią, jedzą, miziają, śpią dalej. Lucky zrobił się największym miziakiem pod słońcem, reaguje na swoje imię jak reszta bandytów i jest cholernie zazdrosny jak inne ciury mają mizianko :)

Remy Stuart Tempuś, co tu dużo mówić ::) Remy stracił jajka tydzień temu (miałam wybór między Szymkiem, a nim, ale że Remy postanowił porobić Stuartowi dziury na plecach, sterroryzować Tempusia mojego małego to musieliśmy podjąć szybką decyzję i pojechaliśmy na jajcięcie 8) Stuartowi jeden ząbek się ułamał (nie wiem jakim cudem :( ) a drugi zbyt szybko rośnie, bidok nie potrafi go sobie zetrzeć i chodzimy do weta na podcinanie, szlifowanie :) --> mam zadanie bojowe, będą łączone po nieudanych próbach z Filipem, Julkiem i Luckym, teraz jak agresorowi opadają hormony mamy szansę na udane połączenie :)

Teddy i Toffi, po Nowym Roku Teddy ma kastrację, przeradza się w napuszonego mutanta, nie akceptuje żadnego ogona oprócz siebie i braciszka, przez co Toffi jest małym chuchrem, które się boi nawet szelestu papierka :-\ Szczerze mówiąc martwię się o tą dwójkę, za miesiąc kończą rok, a wyglądają jak samiczki bądź czteromiesięczne maluchy. Czy to może być jakaś wada genetyczna? Nie znam się, jeśli się mylę poprawcie mnie i powiedźcie, że to normalne ???

Szymek, no tak, nasz Szymuś kochany :) Ten chłop się nie chce zmienić, wstręciak jeden. Kastracja po Nowym Roku, powinnam ją już dawno zrobić, ale boję się o tą cholerę, do czego otwarcie się przyznaję. Wiem, że nie dam sobie z nim rady, jeśli po kastracji rozpruje sobie szwy, albo się nie wybudzi - nie wybaczę sobie tego. To jest mój mały, kochany znak zapytania, codziennie myślę o kastrację, ale boję się i to cholernie. Powinniście mnie zbesztać, albo siłą zaciągnąć, wtedy pójdę, nie rozumiem dlaczego mam takie wątpliwości i obawy, naprawdę.

Jak zwykle nie mam zdjęć, jestem beztalenciem. Oto co zdołałam zrobić przez ostatni miesiąc:

Obrazek

Kluchy miziaste - Remy i Tempuś

Obrazek Obrazek

Kastracik Remy, bidoczek przez 2 dni nie mógł do siebie dojść, w następnym tygodniu idziemy na zdjęcie szwów :)

Obrazek

Lucky - tłuścioszek kochany

Obrazek

Nie pytajcie ::) Julek próbował się ukryć przed chłopakami, żeby mu nie ukradły dropsa :D

Obrazek

Mina Filipa - bezcenna :D

Obrazek

Na śpiocha ;)

Obrazek

A to Silka (wcześniej Pixa), która była u nas parę dni na DT, znalazła wspaniały, kochający domek u Starszej Pani :)

Re: Kluska i spółka :)

: pt gru 23, 2011 10:28 pm
autor: Agatow
Z tego co czytam to Twoje stadko absolutnie nie jest nudne ;) Co szczuras to jajcięcia! Wiesz co, też mam jedną chudziutką szczurcię ale obserwuję ją od miesięcy i nie wygląda na to żeby była terroryzowana przez stadko. Pilnuję ją czy je.. i wygląda na to, że je tyle co reszta stadka (no może oprócz Strzałki, która je za dwa szczury), z pewnością jest bardziej podatna na hałasy i strachliwa ale wygląda na to, że taki ma charakter. Poobserwuj rodzeństwo Teddiego i Toffika 8)

A dla "nudnego" stadka życzenia świątecznego obżarstwa! Dla Ciebie życzenia wesołych Świąt :-*

Re: Kluska i spółka :)

: sob gru 24, 2011 2:10 pm
autor: marts
Tobie i Twoim urwisom również życzę Wesołych i Spokojnych Świąt :-*

Re: Kluska i spółka :)

: pt sty 13, 2012 9:56 pm
autor: Kluska123
Nasze stado dostał świerzbu i chodzimy do dr Piaseckiego na zastrzyki, masakra :(
Stuart ma przycinane zęby, rosną mu tak szybko, że co dwa tygodnie chodzimy na podcinanie, rozważamy usunięcie przednich zębów...
Filip ma guza, którego się już nie da zoperować.
A łączenie przedszkolaków z trójką starszaków idzie kiepsko...
Same przykre wieści z kluskowego stadka :(

Re: Kluska i spółka :)

: pt sty 13, 2012 11:44 pm
autor: zyberka
:(
Ooo co to to nie! Nie będą mi smutki gościć w ulubionym stadku klusków!
świerzbom mówimy nie, a ja siłą umysłu (mały może dużo :D ) wstrzymuję wszelkie zmartwienia, zaczynając od zębów, na guzach kończąc. Niech to będzie koniec problemów żeby nasza Kluska mogła się uśmiechnąć :)


Oto pozytywna energia spada na kluskowe stado ;)

Re: Kluska i spółka :)

: sob sty 14, 2012 12:56 am
autor: Eve
Ej no nie wygłupiać się Panowie ! Co to ma być ? Człowiek ma nadzieję na spokojne, nocne czytanie a tu takie rzeczy ! Nie wolno zamartwiać, po cichu czytających ten wątek ludzi, bo to skłania do ujawnienia się :D A SIO wszystkie złe choroby !

Re: Kluska i spółka :)

: sob sty 14, 2012 12:06 pm
autor: Kluska123
Dziękujemy :D Od razu się zaśmiałam po Waszych postach :D
To te głupie trociny, zawsze były ze sprawdzonego źródła, a tu się okazuje, że trzeba je całkiem zlikwidować...
Ale chłopaki są dzielne, codziennie jedzą, jedzą, jedzą i śpią, więc je to nie rusza, tylko ja chodzę koło nich i się zamartwiam

Re: Kluska i spółka :)

: sob sty 14, 2012 12:11 pm
autor: ania2832
O. To ja także kciukam! :D
I tak na poprawienie nastroju to tam proszę wymiziać, ale tak porządnie! ;D ;D

Re: Kluska i spółka :)

: ndz sty 15, 2012 6:23 pm
autor: Afera
Jak kastracik? Lepiej się sprawuje?

Re: Kluska i spółka :)

: ndz sty 15, 2012 7:01 pm
autor: Kluska123
Wyczochrane, aż uciekają :D
Aferson dobrze, już nie terroryzuje całego stada, ale jak coś mu się nie spodoba - potrafi udziabać i to porządnie ::)
Ostatnio odkrył miłość do mnie, przy wizycie u dr Piaseckiego trzymał się mnie kurczowo i teraz codziennie czeka aż go wyciągnę z klatki (nadal używam rękawic, tak na wszelki wypadek) ;) Szczur jakby wymieniony, nie spodziewałam się takich efektów. Żeby jeszcze tylko Stuart i Tempuś się chcieli przekonać do nas, nie chcą i koniec, o wyciągnięciu nie ma mowy, śpiewają takie arie ::)

Na razie mamy misje, co tydzień chodzimy na zastrzyk na świerzb, już nie wiem jakiej ściółki używać, naprawdę...
Mam Pinio, ale samo to im nie starczy ???

Re: Kluska i spółka :)

: pn sty 16, 2012 8:06 pm
autor: Kluska123
Dzisiaj Teddy i Toffi kończą roczek :)

Sto lat Aniołki moje kochane :-* :-* :-*

Re: Kluska i spółka :)

: pn sty 16, 2012 8:44 pm
autor: Jay-Jay
1OO lat

Re: Kluska i spółka :)

: wt sty 17, 2012 2:55 am
autor: Afa1811
spóźnione 100 lat!!