W stadzie się dzieje. Się okazało, że alfuje Bójka lub (UWAGA!) Bajka

Jej zagubienia nastał koniec i zaczyna wymiatać jak dawniej

Jeszcze nie rozgryzłam, która alfa, a która beta.. Jednak, obie po nas sikają jak opętane
Doti stała się jeszcze większym miziakiem, co doprowadza do białej gorączki zazdrosną Kizię. Bo jak to ma być!? Przecież to ona, Kizia była moim cieniem, a nie jakieś coś z dziwnymi uszami! Więc zaczęła się pchać na mostek tak jak Doti i dla pokazania kto rządzi siedzieć na ramieniu kiedy tylko się da. Nawet jak coś robię i chcę ja zdjąć to zapiera się, wczoraj jak to zrobiłam to fuknęła! Poszła sobie w kąt i patrzyła tylko na mnie z obrażoną miną, ale dała się ugłaskać, dała
Hajduczek i Brawurka są w potajemnej komitywie. Wszędzie razem.. Razem piją, jedzą, śpią, broją i zaczepiają resztę. Zaczepia raczej Hajduczek, a Brawurka z racji, że jest zawsze blisko jakoś się w to wplątuje. Ale! Gdy tylko Bajka przyłapie je na wspólnym przebywaniu, Brawurka wraca do swej siostry, a Hajduczek zajmuje się chodzeniem z Bójką krok w krok..Jak cielaczek z mamą
Wczoraj odkryłam, że Mizia oślepła już chyba zupełnie. Nie wodzi za palcem, chyba, że trzymam smakołyk. Do tego troszkę więcej czasu zajmuje jej orientacja w terenie. Jednak, tak jak była niezależna tak jest nadal. Pokazuje nam, że radzi sobie doskonale i nie potrzebuje naszej pomocy.
Do stada, w sierpniu dołączy pewna panienka, która śniła się Michałowi po nocach, a przez to i mnie zaczęła

Taka, o panienka od
xxx:
foto by xxx