Strona 12 z 106
Re: futrzaste momenty
: pn sie 27, 2012 1:47 pm
autor: saszenka
Buahahahahaha, to teraz macie!!!
1. Gdy Gytia je to wszystko naokoło dla niej umarło, może się walić i palić
2. Foch podczas sprzątania
3. Gdyby miała grzywę, to właśnie nią zarzuca
4. Greta się niecierpliwi... "ile to może trwać?"
5. "Proszę nie przeszkadzać, nie widzisz, że się obraziłam?"
6. Foch!
7. "Odejdź!"
8. Łapówka na focha
9. Gandzia błogosławi posiłek
10. Gandzi wejście w kadr
11. Domek - "niech będzie..."
12. "No i co się patrzysz?"
13. "Zero prywatności!"

Re: futrzaste momenty
: pn sie 27, 2012 1:48 pm
autor: BlackRat
Ale masz sprytne dzieciaki

Moje to by nie ułożyły układanki

Re: futrzaste momenty
: pn sie 27, 2012 1:51 pm
autor: saszenka
Moje demolowały układankę

Re: futrzaste momenty
: pn sie 27, 2012 1:52 pm
autor: BlackRat
O! Kolejne zdjęcia
Pogo!
http://imageshack.us/photo/my-images/820/p1010820h.jpg/
"Błogosławienie" jest najlepsze

Re: futrzaste momenty
: pn sie 27, 2012 2:02 pm
autor: saszenka
Musiałam ją uchwycić jak łapała równowagę, bo stoi na krawędzi miski

Re: futrzaste momenty
: pn sie 27, 2012 2:26 pm
autor: Arau
Śliczności:)
Saszenka, macie już Labofeed? Wcinają?
Re: futrzaste momenty
: pn sie 27, 2012 2:32 pm
autor: saszenka
Mamy
Wcinają jak głupie!!! Chciałam im tak delikatnie zmienić karmę (zwłaszcza, że 2 dni wcześniej nam się skończyła i i tak musiałam dokupić) ale stara karma (VL Complete, którą jeszcze jakoś pożerały) leży nietknięta w misce

Rzucają się na te wielkie gluty jakby były na głodzie
Za to kupy śmierdzą gorzej (ale to mogło być po suszonej gruszce - zobaczymy dziś)
Re: futrzaste momenty
: pn sie 27, 2012 2:41 pm
autor: BlackRat
saszenka pisze:...Za to kupy śmierdzą gorzej (ale to mogło być po suszonej gruszce - zobaczymy dziś)
Śmierdzą? Daj im rybkę, pogadamy

Ja wczoraj dałam warzywka z rybką z "BoboVita" i normalnie masakra

Re: futrzaste momenty
: pn sie 27, 2012 3:00 pm
autor: saszenka
Śmierdzą!!! Poczułam w drugim końcu mieszkania, że pojawiła się nowa kupa! Przy sprzątaniu o mało co nie pojawił się paw

To już wiem, że z rybą nie prędko będę eksperymentować

A w ogóle to nie widziałam bobovity (ani innych tego typu) z rybką, hmmm muszę poszukać...
Re: futrzaste momenty
: śr sie 29, 2012 3:54 pm
autor: saszenka
OK, smród był po suszonych gruszkach. Widocznie paskudnikom też przeszkadzał, bo więcej tego jeść nie chcą

Zostało mi prawie całe opakowanie...
Przy okazji odkryłam nową cechę mojego autystycznego dziecka

Gandzia jest perfekcjonistką

Polarki mają leżeć w hamaczku, Labofeed w sitku, jabłuszka w małym koszyczku, pestki w dużym koszyczku, a wysuszony makaron w domku i nie wolno nic zjeść dopóki nie będzie na swoim miejscu! Podczas gdy dziewczęta brykają na wolności, Gandziucha lata po klatce z miną zawziętego szczura, który ma misję, i wszystko układa. Nie ma to tamto

Odnosimy sukcesy w wydalaniu w kuwetce, ale TYLKO pod warunkiem, że w kuwetce są trociny, a na podłodze żwirek drewniany. Inna opcja nie wchodzi w grę. Jak dla mnie jest git

Re: futrzaste momenty
: śr sie 29, 2012 4:11 pm
autor: BlackRat
Re: futrzaste momenty
: śr sie 29, 2012 4:15 pm
autor: saszenka
BlackRat pisze:Uwielbiam Gandzię (dziwnie to zabrzmiało...), to prawie jak....
ja 
też masz minę zawziętego szczura?

Re: futrzaste momenty
: śr sie 29, 2012 4:16 pm
autor: anka28
saszenka pisze:
Przy okazji odkryłam nową cechę mojego autystycznego dziecka

Gandzia jest perfekcjonistką

Polarki mają leżeć w hamaczku, Labofeed w sitku, jabłuszka w małym koszyczku, pestki w dużym koszyczku, a wysuszony makaron w domku i nie wolno nic zjeść dopóki nie będzie na swoim miejscu! Podczas gdy dziewczęta brykają na wolności, Gandziucha lata po klatce z miną zawziętego szczura, który ma misję, i wszystko układa. Nie ma to tamto

świetna jest!

Re: futrzaste momenty
: śr sie 29, 2012 4:27 pm
autor: BlackRat
saszenka pisze:BlackRat pisze:Uwielbiam Gandzię (dziwnie to zabrzmiało...), to prawie jak....
ja 
też masz minę zawziętego szczura?


łobuz....
Nie, tez muszę mieć wszystko na miejscu poukładane.....i nie zacznę jeść, póki nie będzie

Re: futrzaste momenty
: śr sie 29, 2012 4:34 pm
autor: saszenka
masakra, ja bym chyba w życiu nie zjadła
