szczury.org

Śliczne cudaczki I łączenie nie takie straszne! A jak tam po nocy?

obudziłam się rano i pierwsze co to do klatki a tam cała czwórka śpi razem w kieszonce w hamaczku

Super !!!
Bardzo sie cieszę miziaki dla chłopaków

o proszę jak się zadomowiły ;>

Hehe no widzisz, nie było źle Również bardzo się cieszę Buziaki dla braciszków i kuzynów od Pioruna i Chapsa Mam nadzieję, że u mnie też pójdzie tak łatwo. Chociaż na razie czekam na ten transport

Ojeeeej, ale cudni. I gratuluję łączenia... Mam nadzieję, że już nie wystąpią żadne problemy. Chyba z maluchami najłatwiej idzie
Bardzo bym chciała czarnuszka! I w ogóle kocham białe brzuszki.
Teraz mam wątpliwości, czy klatka 40x70x65 wystarczy na trzy?

gosja1, jak ogony są jeszcze stosunkowo małe, to pewnie ta klatka da radę, ale wydaje mi się, że na dorosłe to już będzie bardzo średniawo Zresztą wiadomo, im więcej miejsca tym lepiej.

No maluchy są cudne Starszaki grzeczne ale zazdrosne, zrobiły się miziaki jak nigdy jak tylko przechodzę obok klatki to wystają dwa haskulcowe noski i jak otwieram klatkę od razu wybiegają na rękę a wcześniej nie były do tego takie chętne

Co do klatki, ja w tej chwili mam 40/70/95 póki są małe jest super, w dzień nikną w tej klatce a jak biegają to wydaje się ich tam pełno ale spokojnie mają miejsce na wariowanie.
Ale mój mąż kombinuje żeby zrobić wolierę ze starej szafy. Zastanawiam się nad tym rozwiązaniem.

świetny pomysł z takową woilerą

No właśnie się zastanawiam , bo to jednak drewno, wiadomo, że drzwi zrobi się same ramki z siatką ale reszta?
Trzeba by zaimpregnować, muszę popatrzeć na koszty, czy nie opłaci się bardziej zapolować na wolierę na allegro.
Taka z szafy ma duży plus w postaci dużych drzwiczek

nie wiem jaką planujecie zrobić ale my planowaliśmy zrobić z płyty osb tylko szkielet a resztę okryć kratą i szczury nie wiele by miały wtedy wspólnego z drewnem

No tak w sumie można wyciąć wszystkie ściany My początkowo myśleliśmy o zostawieniu ścian i boków i osiatkowaniu tylko drzwi.

moim zdaniem lepsze byłoby wycięcie bocznych ścianek a ostatecznie zostawienie tylko tyłu i kupić siatkę zamątować wszystko kuwetę etc. i raj dla ciurów ^^

ale jakbyś miała tylną zostawiać to też od wewnątrz radzę okryć siatką bo będą gryźć :>

Co do kuwety też się zastanawiam, bo moje starszaki robią tylko do małej kuwety, mam nadzieję że młodych też nauczą a resztę można przy takich drzwiach po prostu wymieść. albo wstawić dwie kuwety i już.
Muszę z mężem pogadać