Strona 12 z 18
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 10:47 am
				autor: marryjuana
				Czekamy, daj znać, co z ogonkiem.
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 11:03 am
				autor: handzia600
				dzwonilam do medicavetu i pani  kacprzak powiedziała żeby nie podawać enrobiofloxu ale kazała podać enroxil byłam już w jednej lecznicy z której mnie odesłano bo nie mają tych leków ale pani wet powiedziała że enroxil ma ta samą substancje co enrob@ i t teraz nie wiem co 
 
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 11:34 am
				autor: noovaa
				Musiała się pomylić, albo źle usłyszałaś 
To jest to samo, co za tym idzie nie powinno się obu podawać małym szczurkom
 
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 11:57 am
				autor: noovaa
				Wychodzi na to że ja coś przekręciłam, albo na forum mamy błędne informacje.
"z enro to jest tak, że jego nie można bezwzględnie podawać  szczeniętom i kociętom i jeśli już idzie o ścisłość, to uszkadza im chrząstki, nie kości. w przypadku innych zwierząt, to jest zagrożenie w rozwoju płodowym"
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 1:57 pm
				autor: handzia600
				więc tak ;
byłyśmy w 4 lecznicach z czego w 3 nie wiedzieli co podać. rano dzwonilam do Pani kacprzak która podała złe leczenie bo enro akurat to żadna lecznica nie wiedziała byli gotowi wyjac mi małą z klatki i dać enro w żadnej z tych  4 nie wiedzieli że tego nie należy podawać szczególnie u tak małego szczura. a w jednej nawet usłyszałam to:
-enro podaje się psom czyli szczeniakom i nic im nie jest więc szczura możemy do niego porównać bo też nie rośnie szybko. 
te słowa zalamaly mnie  dlatego mam podstawę aby tą panią odradzic  jak i panią z medivetu. nova dobrze usłyszałam bo pytałam dwa razy czy to na pewno to a na koniec pani wet sama to powtórzyła . oczywiście mam kołnierz dla małej zrobiony z kliszy ale jak już udało mi się założyć mała dostała ataku paniki więc to bez sensu. w ostatniej lecznicy wzięłam po konsultacji leki :
-biomox jedna  kreska insulinowki przez 7 dni 
- 1/10 tabletki mmetacamu liczone na połowie tabletki 
- mamy moczyc ogon w rivanolu robić z niego mokre oklady 
ale mała ciągle to liże a na kołnierz nie ma co liczyć bo zejdzie  mi ze strachu. dostała pierwszą dawkę antybiotyku.
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 1:59 pm
				autor: anka28
				no nie żeby nie wiedzieć ,że szczur rośnie wręcz błyskawicznie 
 
kciukam za szybkie wykurowanie biednego ogonka 

 
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 2:04 pm
				autor: handzia600
				no dlatego teraz rozumiem podejście ludzi do weterynarza jak co niektórzy nie wiedzą podstawowych rzeczy.
jest jeden duży plus dzisiejszego dnia. musieliśmy ją zważyć i w ciągu niecałych 2 tyg mała przytyła 45g waży teraz 80 g 

 
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 2:14 pm
				autor: noovaa
				handzia, jak napisałam wyżej, podobno to ja się pomyliłam i enro można dawać małym szczurom, nie można małym psom i kotom.
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 2:18 pm
				autor: valhalla
				Handzia, dr Kacprzak to jedna z najlepszych szczurzych wetek w Warszawie, nie skreślałabym jej na podstawie jednej rozmowy telefonicznej, bo ma ogromne doświadczenie i wiedzę.
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 2:31 pm
				autor: handzia600
				nova - miałaś rację bo za pierwszym razem jak dzwonilam powiedziano mi ze na pewno nie podawać enro a za drugi już jednak podawać tak?  
Ta Pani doktor może być jak dla mnie najlepsza ale i tak więcej razy już się do o niej nie zwrócę dla mnie jest skreslona. to dziwne bo jakoś za pierwszym razem odradzono enro i w ostatniej lecznicy jakiej byłam też to samo usłyszałam. 
no  nic to tylko moje zdanie 
 
mała właśnie pięknie zjadła przeciwbólowe 

 tylko nie wiem co z tym kołnierzem
 
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 8:11 pm
				autor: handzia600
				tak  więc zaliczyłam że zostanie mi 33 kreski biomoxu (substancja czynna : amoxicillin ) więc jeżeli ktoś będzie potrzebował   dysponuje nadmiarem
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 8:23 pm
				autor: saszenka
				A jak się maleństwo czuje? Przestało płakać?
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 8:24 pm
				autor: alinak
				No wlasnie jak mała? Jest juz jakas poprawa?
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 8:32 pm
				autor: handzia600
				popłakuje sobie jeszcze od czasu do czasu ale nie jest to tak przerazliwe jak wczoraj 

 zasługa przeciwbólowych.  przez noc obgryzla tkankę miękką z ogonka tak że został tylko sam rdzeń.  a czuje się bardzo dobrze aż tak że porwała w strzępy papierowe ręczniki 

 i je dużo ma apetyt. polecam metacam jako tabletki przeciwbólowe moja zjadła dawkę bez żadnego 'ale'  tak jej smakowalo 

  i jest pełna  wigoru co pokazała jak próbowałam jej założyć kołnierz - porażka ;P no i przy jej pierwszym życiowym zastrzyku jak podawalam to myślałam że jej nawet wzrokiem  nie uchwyce. będzie zła na mnie ale mus to mus
a ogonek nie ma już w miejscu złamania tkanki ani skóry wisi dosłownie na nitce trochę strasznie to zabrzmi ale piszczy i odgryza to sobie ;/ niestety kołnierza nie dała założyć to był pisk gryzienia i fikolki po całym łóżku. 

 
			 
			
					
				Re: Pandziulowe stadko ;3
				: śr paź 17, 2012 8:35 pm
				autor: anka28
				w sumie jak sobie odgryza to dobrze,normalne  

 oby teraz szybciutko wróciła do siebie  
