Strona 12 z 23
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 8:52 pm
autor: pomarańczowy jelcz
eeee tam,wkrecasz sobie ^^
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 9:53 pm
autor: Gomusan
uu do mnie pretensje

Skad wiesz ze jestem panem
Nie widzisz mnie na zdjeciu
Guma to rodzajnik zenski
By the way... za mna nikt nie placze wiec xD
i tylko nie zacznij rozkladac przenosni na czynniki

)))))))))) bo sie wzrusze

KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 9:57 pm
autor: AngelsDream
Tam mi jakos odruchowo wpadlo na mysl, za ewentualna pomyłke przepraszam.
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 10:00 pm
autor: Gomusan
Chyba wam szczury nie daja spac ze tak pozno siedzicie na forum.
Jesli ktos napisze ze ja tez nie mam co robic i tu siedze to odrazu odpowiem... Cierpie na bezsennosc
Slowo odruch jest bardzo obszerne :>
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 10:07 pm
autor: Heli
[quote="krwiopijka"]zaden ze stalych bywalcow tego forum nie traktuje szczura jak zabawke i nie poddaje samca kastracji tylko po to, zeby moc dolaczyc do niego samiczke... gwarantuje... bardzo cie prosze, zebys nie obrazala ludzi, ktorzy w opiece nad szczurami maja o niebo wieksze doswiadczenie i sporo wiecej wiedzy teoretycznej...[/quote]
jedni moga zdobyc doswiadczenie w krotszym czasie niz ci sie wydaje.
ciagle gadacie ze jestescie tu dla dobra szurow, to czemu nie umiecie ich zaakceptowac takie jakie sie urodzily ? trzeba bylo kupic samiczke jak wam cos nie pasuje w samcach...szkoda ze wasze szczury nie moga wam powiedziec co o tym mysla i jak by sie czuly..i nauczcie sie szanowac zdanie innych.. a nie za wszelka cene chcecie zeby kazdy uwarzal was za jakiegos super znawce szurow...
mozna zrozumiec ze ktos robi to bo musi... ale nie dla wlasnego kaprysu.. bo wam malo zwierzakow...
jak wy byscie sie czuli gdyby ktos pozbawil was mozliwosci miec dzieci...napewno nie bylo by to mile uczucie...
i postawcie sie na ich miejscu.. a nie myslicie tylko o sobie i jak dla was bedzie lepiej...
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 10:11 pm
autor: Anita
Nie próbuję się postawić na ich miejscu... bo szczury myślą troszkę inaczej niż ludzie. NIe myślą abstrakcujnie, nie planują przyszłości...
Kastrat nie myśli sobie: "ach jak ja wyglądam bez jąder" albo "zabiję się bo nie mogę spłodzić potomka, kto zadba o ciągłośc mojego rodu?"
Moim zdaniem argumenty tego typu są bezsensowne. Nie uczłowieczajmy zwierząt.
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 10:12 pm
autor: krwiopij
coz, Heli, jak juz zdobedziesz to doswiadczenie (mam nadzieje, ze w krotszym czasie, niz mi sie wydaje) - daj mi znac... poki co radze zapoznac sie z powodami, dla ktorych szczury forumowiczow zostaly poddane kastracji...
o.O
: pn sty 24, 2005 10:12 pm
autor: Gomusan
A i o to nadeszla kolejna osoba przeciwna kasowaniu fabryczki plemniczqw u szczurla :]
Za chwile dostanie tak jak i ja a takze moja kolezanka wczesniej piszaca Pare soczystych powtorek ..;]
Zaraz napiszecie ze to dla ich dobra ze po co miec tyle szczurkow, z ktorymi nie ma co zroibc i takie tam pierdolki.. ale jak ta wczesniejsz osoba napisala.. Jesli nie chcesz miec malych to kup samice.
Pewnie tez napiszecie ze nie robicie tego z kaprysu co koliduje z tym co piszecie. Tak jak twierdzicie iz nasze argumenty same siebie obalaja tak teraz i wy zrobicie..
Poprawcie mnie jesli sie myle ;]
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 10:14 pm
autor: Eruntale
Gomusan:wyraźnie zaznaczyłam że łkać będę długo i przenikliwie

a na bezsenność jest dobre mleko.ciepłe.spróbuj.
a żaden szczczur nie był kastrowany z powodu "jej, robi mi smugi jajami na stole"
heli:w pełni popieram tok roumowania.o tym właśnie mówimy w caaaaałym temacie.akceptujemy szczury, a kastrujemy kiedy naprawdę rzadko i staramy się tego uniknąć...na ile tylko możemy
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 10:17 pm
autor: Heli
[quote="Anita"]
Moim zdaniem argumenty tego typu są bezsensowne. Nie uczłowieczajmy zwierząt.[/quote]
poprostu bez komentarza

... wspolczuje twoim zwierzaka

bo musza miec naprawde okropne warunki...
zwierzaki sa bardzo podobne do ludzi.... i nie bylas nim ze wiesz jak mysla... to ze ktos sobie tak powiedzial nic nie znaczy... zreszta maja takie same potrzeby jak my...i nadal trzymam sie zdania ze wygladaja tak jak powinny wygladac samce szczorow... wiec po co to zmieniac
? po to zebyscie mogli sobie popatrzec jak samiec i samiczka chodza po wspolnej klatce ? bezsens
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 10:17 pm
autor: krwiopij
Gomusan, specjalnie dla ciebie bede grzeczna... bardzo ladnie cie prosze, zebys wpierw zapoznal sie nieco z powodami, dla ktorych wyglaszamy takie a nie inne opinie, a dopiero pozniej komentowal... moim zdaniem nie posiadasz zadnych argmentow na poparcie swoich osadow... oczywiscie masz prawo miec wlasne zdanie, ale opiero sie ono wylacznie o twoje widzimisie i nie ma zadnego uzasadnienia w faktach... chyba pora, zebys uznal ten fakt... jesli nie zgadzasz sie - podaj w koncu te argumenty...
Heli, zwierzeta nie mysla abstrakcyjnie... to udowodnione naukowo... jesli nie nie zgadzasz - proponuje pismo z protesetm do profesorow wyslac...
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 10:20 pm
autor: Gomusan
A Co jesli szczur by CI powiedzial "odwal sie od moich jader chyba ze chcesz je possac"
znaczylo by to ze je lubi i nie ma zamiaru w nich nic zmieniac.
Zadko robione ale robione. To zabrzmialo jak by one mialy "czasem" uposledzenie ;]
A nie maja... Z glupoty czlowieka bo sie pomylil i kupil samca samiast samiczki... trzeba jego Sciac... obciac przy samej dupie a jajka wlozyc do sloika i zalac Kislem malinowym ... moze bedzie przypominac mózg.. a wtedy zobaczy jak to wyglada i moze mu sie spodoba uzywanie swojego.. Jesli takowy istnieje..
Ska du blokhar ?
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 10:22 pm
autor: AngelsDream
Uwaga, będą duże litery: ŻADEN NORMALNY WŁASCICIEL SZCZURÓW NIE KASTRUJE SAMCÓW , BO CHCE. TAK JAK ŻADEN NIE POWINIEN ROZMNAŻAĆ ICH BEZMYSLNIE, PODCZAS, GDY TYLE MALUCHOW ZE SKLEPOWYCH WPADEK CZEKA NA DOM. Tylko najwyraźniej nikt nie może tego zrozumiec, że w gruncie rzeczy chodzi nam o to samo... A szczury nie moga myslec tak samo, jak my... U człowieka wspolzycie wsobne jest chorobą, u szczura normalką, prowadzącą do wielu schorzeń u potomstwa.
KASTRACJA SZCZURKA
: pn sty 24, 2005 10:26 pm
autor: krwiopij
Gomusan, moze sporobojmy od innej strony, co? paluszkiem pokz osobe, ktora, twoim zdaniem, bez powodu wykastrowala samca (z zabawy wylaczymy Nakashe, bo za latwo by bylo)...
KASTRACJA SZCZURKA
: wt sty 25, 2005 4:11 pm
autor: Dona
Gomusan, Manda20, czy do Was nie dociera, że tutaj NIKT nie kastruje samca dla własnego widzimisię, bo jeszcze chce samiczkę? Bo z tego co widzę to nie... :? nie wiem czy to jest złośliwe, czy to z czystej przekory... :?
Krwiopij, doskonały pomysł!