szczury.org

Tak mi przykro...
Leć, malutka [*]

Przykro mi
Dla malutkiej [*]

draakhul przykro mi, że musiałeś ją pożegnać

A jak psinka?

Psinka też odeszła, już miesiąc temu. Miała już tak zaawansowane stadium nowotworu, że musieliśmy ją uśpić. Ale mamy teraz nowego pieska.

Jeśli wszystko dobrze pójdzie, w niedzielę przyjedzie do mnie nowa szczurka! Więcej nie piszę, żeby nie zapeszyć

A ja mam nowego szczurka!

Oto Amber, półroczna syjamka:


Jest u mnie od wczorajszego wieczora. Łączenie nie było idealne, mała ma dziabniętą szyję, ale wszystko idzie ku lepszemu. Ma niesamowity apetyt, jakby trochę niedojadała w poprzednim domu.

Jaka śliczna!

Powiedz jej koniecznie, że powinna dbać o linię A tak na poważnie - szczur z apetytem jest lepszy niż szczur-niejadek.

Tutaj wspólne spanko. A jeszcze 12 godzin wcześniej pogryzły się do krwi.

Ooo, śliczności Cóż no, dziewczyny też potrafią się ostro brać za łby Dobrze, że już się dogadują

Mam nowego szczurka!
Dziś przyjechała do mnie czarna dziewczynka z interwencji Vivy pod tytułem "Biedaszczury z meliny" - pewnie część z was widziała na FB. Zdjęć jeszcze nie mam, na razie mała odpoczywa po podróży przez pół Polski. Powiem tylko, że łączenie było najłagodniejszym z dotychczasowych w moim doświadczeniu szczurowym.

Nowa dziewczynka, Iskra, jeszcze w starej klatce. Lada dzień ma przyjechać nowa.

W końcu nowy, porządny szczurowy domek!

A cóż to za cudo i jakie ma odległości między prętami?

To jest klatka Perfect z zooplusa. Taka raczej dla dużych szczurów, bo pręty są co 2,5 cm. Jest świetna, jestem zachwycony jakością wykonania i wygodą sprzątania.

Kurczę, szkoda... Rozglądam się powoli za jakimś takim cudeńkiem, ale wszędzie te 2,5 cm . Dla moich dziewczyn to jak otwarta autostrada .

I co z tego, że człowiek kasę będzie mieć, skoro odpowiedniej klatki nigdzie nie ma . Jedna odpowiednią jak do tej pory widziałam, ale... wydać 1000 zł na klatkę to już lekka przesada.