szczury.org

Hmm... u mnie wapienko poskutkowało.

U mnie niestety nadal przysmakiem Groszka jest komorka...
Nie mam juz ani jednego klawisza w calosci,a ladowarka,mimo ze cala obklejona tasma izolacyjna,nadal jest natretnie zzerana...
Na szczescie w styczniu wymieniam telefon-chyba go bede w sejfie przed nim chowac 0_o

Ja przez gryzonia nie mam klawiszy w pilocie od wieży, więc jak chce zmienić utworek czy stacje radiową to muszę podnieść zwłoki i pomaszerować do sprzętu szkoda tylko, że w pilocie były super funkcje, których manualnie nie można zaprogramować...heh ;/

to zakup sobie nowego pilota Jeszcze nie zauważyłam zeby Viki jadła sciane, ma wapienko warzywne, jak było nowe to troche pogryzła a teraz to nie

[quote="ursiulka"]to zakup sobie nowego pilota Jeszcze nie zauważyłam zeby Viki jadła sciane, ma wapienko warzywne, jak było nowe to troche pogryzła a teraz to nie[/quote]

Myślisz, że nie wpadłam na to? Niestety nie ma takich już pilotów, bo ten model wieży przestał być produkowany. A te piloty co niby są do wszystkiego tak na prawdę są do dupy i nie działają w przypadku tych funkcji w wieży, które mnie interesują

HEh, zresztą i tak będę musiałą kupić nowy sprzęt

Teraz sie poszły turlać:
-Kocyk mój ulubiony
-Kwiatki of corse
-Pasek od zegarka
-Mydło :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
-Kabel od lampki(działa ale jest nadgryziony. Jak chciałam Teq złapać to mnie popieściło :shock: )
-Kapcie szkolne.... :roll: :twisted: :roll:

Nie straszcie mnie, moja mała narazie tylko husteczke nadgryzła ^^

Szczerze to juz czasem mi wszystko opada; z tym ze tapet na wysokosc szczura nie mam - godze sie,
ale poza tym, ze maja cos na wzor digging boxu (tylko, ze to karton a nie plastik) to niestety i tak przekopuja doniczki :evil:
nie wspominajac o poduszkach, ktore upatrzyla sobie Czarnuta - dzis pogryzla nie tak jak dotad na szwie, ale centralnie dziure zrobila po to by dostac sie do gabki w srodku :/
Eh...powoli trace cierpliwosc, tym bardziej, ze za szafa szczuriaty maja tyle gazet pocietych na kawalki, ze bylaby z tego niezla makulatura.
Wyrko tez mam podgryzione :/ :shock:
I tak sobie mysle, czy szczury przewracaja dotychczasowe zycie do gory nogami... Odpowiedz brzmi: oczywiscie, TAK. :twisted:

takto bywa jak to mój tata mówi chciałaś szczura ?? to Twoja sprawa i tyle... Ale na szczescie zadko tak mówi bo ostatnio niby sie przyzwyczaił do niej

Przez Teq to miałam niezły przypał :lol:
Jak wiecie, pociela koc. Zaniosla strzepki za lozko. Malwina chciala swoim goscciom ja pokazac i probalysmy ja zlapac. Niestety niemota nie przychodzi na zawolanie :evil: No i zamykamy lozko a tak nie wiem jak to mozliwe: wszystkie smiecie ktore sobie tam zgromadzila wyfrunely na srodek pokoju!!!!!1 Mojego pooju!!!!!! Jak burak sie zrobilam1 Smycz, pies, kaganiec, klucz do furtki i ochlonac i poszalec z psem na spacerze :twisted:

Ja mam od środy dwa szczuraski... na szczęście już żadnemu gryzienie ścian nie przychodzi do głowy... ulga:)

[quote="Gucio"]-Kapcie szkolne.... :roll: :twisted: :roll:[/quote]
:?: :roll: o co chodzi?? w szkole ubierasz kapcie??

myszka no tochyba normalne :lol: masz zwykłe buty do latania po dworzu (adidasty itd) a po szkole łazisz w tenisówkach ja mam poprawka MIAŁAM halówki. Jutro kupuje nowe

Ja chodze w normalnych butach po szkole. Przekręty z obuwiem zmiennym miałem w gimplu i pedałbudzie, gupoty :roll:

Euzebio ja chodze do gim. Myslisz, że cie wpuszcza u mnie nie ma tak łatwo :twisted: woźne stoją na schodach i korytażach, mamy szatnie na numerki, brak numerka-puk=nkty karne i ocena z zachowania w dół :twisted: :evil: