szczury.org

Oh... Dzięki. Czyli adoptujesz szczurki, znajdujesz im dobry domek,a póki nieznajdziesz opiekujesz się nimi? To ma sens.
Tak czy owak Twoje chłopaczki są cudowne hehe A czy każdy może byc DT ?

W tym przpadku odebrałam szczury nieodpowiedzialnemu pseudohodowcy, zadbałam o nie i oddałam do nowych domków

Każdy może być, kto ma na to:
- czas (socjalizacja)
- miejsce (tymczasy to zawsze kilka nowych klatek)
- pieniądze (więcej szczurów do wyżywienia, więcej klatek do wyposażenia, więcej zrębek do wymiany)
- głowę do: organizacji transportu, wysyłania i sprawdzania ankiet, podpisywania umów

Trochę roboty jest, ale widzieć maluchy zadbane w nowych domkach to zawsze wielka radość.

Cudowne. Może kiedyś też zostanę DT np. w gimnazjum bo na razie ,,test szóśtoklasisty"
Pozdrawiamy Dino, Hero!

No ja jak byłam w Twoim wieku to było dla mnie o wiele za wcześnie. Sama mam siostrę cioteczną, która ma 13 lat i nie wiem, czy by podołała...

Wiesz, ja zawsze chciałam robić za DT, i to się spełniło teraz... Kiedy skończyłam 22 lata.

Młahahaha....
Dzisiaj zostało zaplanowane porwanie. Szykuj się po 25 września .

SŁUCHAM?

Ja jestem zawsze zwarta i gotowa na porwanie, byle bym była już po pracy

No widzisz

Dzień dobry!

Chciałam tylko dać znak życia - a więc żyjemy i mamy się (prawie) dobrze.

Prawie, bo chłopaki kończą za 2 tyg 6 miesięcy i już docelowo pozamieniali się jajkami z mózgami...
Najbardziej oberwał LindeLou, a że ma nerwicę natręctw to z małych dziabków porobiły się struposze... W tym momencie kończymy terapię trybiotykiem i rivanolem, ślicznie się goi i jest bardzo spokojny przy nakładaniu maści
tak to wyglądało pierwszego dnia...

Na szczęście zawsze w pobliżu jest Abi, która utula <3


Aiden za to chyba kryzys wieku średniego...


Zgredek już prawie cały wyhaszczał i nadal ma loczki zamiast bycia łysym <3 A Gapcio jak to Gapcio... drze japę jak tylko widzi Lindiego, ale to właśnie on spuszcza mu lanie... Nie mam pojęcia jakim cudem.

Biedny ten szczurek na pierwszym zdjęciu.
Pozdrawiamy!

Dawno mnie tu nie było...

Życie dało mi w kość. Niestety, na chwilę obecną zamykam ten wątek i szukam nowych domów dla swoich dzieci...

Bezdomny został tylko Ludi - albinos - ktokolwiek mi pomoże znaleźć mu nowy dom?