Strona 12 z 114
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr lip 26, 2006 9:21 pm
autor: Vella
[quote="krwiopijka"]Co ciakwe pani pisze: "They may or may not have the fading coat". Czyli że mogą, ale nie muszą mieć jaśniejącego futra. [/quote]
oooo :drap:
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr lip 26, 2006 9:23 pm
autor: sachma
my sobie ulatwimy zycie

przyjmijmy ze husky z wiekiem jasnieja, powinny , ale nie musza miec na pysku znaczenia

i juz bedzie wszystko jasne

Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr lip 26, 2006 11:18 pm
autor: Elbereth
Jorg_99, twój szczurek to husky. Kapturki mają kolorowy (czarny, beżowy, agouti, niebieski itp.) przód ciała (tak +- za przednie łapki), a tył biały z pręgą wzdłuż kręgosłupa (najczęściej ta pręga jest przerywana i zostaje z niej parę plamek).
Kurczę, jak dla mnie to zawsze było, że jak szczurowi jaśnieje futo, to jest husky, a jak nie, to nie jest. Jeśli za granicą husky nie muszą mieć jaśniejącego futerka ani znaczeń na pyszczku, to od czego zależy, czy szczur jest husky czy nie :drap: ?
W końcu się chyba okaże, że oprócz mojej trójki (beżowa i 2 zwykłe) husky, to pozostałe (Kora - kapturek agouti i Bella - czarny kapturek) też są husky

(jak nie muszą ani jaśnieć, ani mieć znaczeń na pyszczku, to co im szkodzi być :khihi: ).
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr lip 26, 2006 11:55 pm
autor: krwiopij
[quote="Elbereth"]a tył biały z pręgą wzdłuż kręgosłupa (najczęściej ta pręga jest przerywana i zostaje z niej parę plamek).[/quote]
Protestuję. Wzorcowy kaptur powinien mieć równą pręgę wzdłuż całego grzbietu. Faktycznie często ta pręga rozłazi się, zostają z niej plamki lub w ogóle prawie nic (jak u mojej Linki), ale moim zdaniem nie jest tak "najczęściej". Owszem, trochę się czepiam.
[quote="Elbereth"]Kurczę, jak dla mnie to zawsze było, że jak szczurowi jaśnieje futro, to jest husky, a jak nie, to nie jest. Jeśli za granicą husky nie muszą mieć jaśniejącego futerka ani znaczeń na pyszczku, to od czego zależy, czy szczur jest husky czy nie :drap: ? [/quote]
Pewnie od genów. Ale jeszcze nie rozgryzłam tej sprawy, prawdę mówiąc zagłębiać się w to nie planuję i ja dla uproszczenia uznaję, że husky to taki co jaśnieje i ma białe znaczenie na pyszczku.

Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: czw lip 27, 2006 8:16 am
autor: violet
Vella, w zoologu w Silesii w katowicach jest kilka szczurkow blue husky - gdy sa mlode, przed jasnieniem, wygladaja jak typowe husky tylko ze w kolorze blue, po jasnieniu ich kolorek sie rozmywa, Dżefrej Venia to blue husky ( w podpisie ma zdjecie Dzefreja przed jasnieniem, a fotka po jasnieniu znajduje sie tutaj -->
http://szczury.org/viewtopic.php?t=11901 )

Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: czw lip 27, 2006 10:03 pm
autor: Elbereth
[quote="krwiopijka"]Protestuję. Wzorcowy kaptur powinien mieć równą pręgę wzdłuż całego grzbietu.[/quote]
Wiem, ale chodziło mi o to, jak to wygląda u zwykłych polskich kapturków. Jak jestem w jakimś zoologiku i oglądam szczurki (a potem GMR atakuje :roll: ), to nie pamiętam, żebym widziała jakiegoś kapturka z wzorcową, nieprzerywaną pręgą (a trochę tych kapturków jest). Moje też mają tylko jakieś ciapki na kręgosłupie.
Jeszcze mam takie pytanie do osób z szalejącym GMR: czy 2 identycznie ubarwione (nie chodzi mi o jakieś kapturki czy coś w tym stylu, bo takie to zawsze mają jakieś różnice, tylko jednolite, np. albinoski, albo całe czarne) szczury da się od siebie odróżnić?
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: wt sie 01, 2006 7:32 pm
autor: Katie
Ja osobiście nie mam pojęcia, ale wydaje mi się, że raczej tak. W końcu tak jak rodzice rozróżniają jednojajowe bliźniaki, tak właściciele powinni rozróżniać swoich pupili
A to jeden większy, a to grubszy, a to ma krótszy nosek, a to inne ucho. Takie moje zdanie :drap:
I nie widziałam dotąd w polsce "wzorcowego" kaprura. Wszystkie pasy mają rozmyte, jak mój Neo.
Dręczy mnie jedno pytanie:
Jakiej maści jest mój
Seth 
To pierwsze zdjęcie, na którym złapałam jego prawdziwy kolor. A na początku, kiedy go zabrałam, miał być czarny :drap: Żeby było jasne-ten brązowy kolor pokrywa cały jego grzbiet oprócz barków i pupy, spód ma już szarawy (jak widać)... Help!
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: wt sie 01, 2006 8:21 pm
autor: mazoq
[quote="Elbereth"]czy 2 identycznie ubarwione (nie chodzi mi o jakieś kapturki czy coś w tym stylu, bo takie to zawsze mają jakieś różnice, tylko jednolite, np. albinoski, albo całe czarne) szczury da się od siebie odróżnić?[/quote] miałam niedawno taką sytuację - Arala i Dota siadły jedna na drugiej w szparze między dwoma poduchami tak, że widać było tylko ich łebki (oba czarne). no i bezroblemowo dało się je rozróżnić po krztałcie pyszczków

Arala ma większe i bardziej skośne oczka, z jasną obwódką, oraz większe uszy, a Dota ma okrągłe i małe oczka oraz wysoko osadzone, okrągłe uszka.
Katie, twój Seth to po prostu czarnuch wyrudziały

zdarza się to tak samo jak kapturom.
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr sie 02, 2006 2:01 am
autor: krwiopij
[quote="Katie"]I nie widziałam dotąd w polsce "wzorcowego" kaprura.[/quote]
Nie? Ja sama miałam dwa. :drap: No ale może ja miałam jakieś szczególne szczęście.

Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr sie 02, 2006 10:06 am
autor: Katie
[quote="mazoq"]Katie, twój Seth to po prostu czarnuch wyrudziały

zdarza się to tak samo jak kapturom.[/quote]
Buuuu :sad2: Miałam nadzieję, że będzie czarny aż do późnej starości, tak jak Neo :oops:
Rozumiem, że u niego jest to skutek jakiegoś słabego genu, czy coś? :drap:
[quote="krwiopijka"]
Nie? Ja sama miałam dwa. :drap: No ale może ja miałam jakieś szczególne szczęście.

[/quote]
:shock:
Z hodowli czy z zoologika??? Tak na (daleką) przyszłość :hihi:
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr sie 02, 2006 10:14 am
autor: Lulu
Katie :shock: az mi sie wierzyc nie chce z tymi kapturami
my obecnie mamy 3... wczesniej byly jeszcze u nas 2. i wszyskie byly 'prawdziwymi' kapturami... zreszta w zoologiku jak widze szczury to raczej wiekszosc to kaptury-kaptury...
tu np Abdul prezentuje swoj sliczny kaptur:

Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr sie 02, 2006 11:43 am
autor: mazoq
Katie chyba chodziło o taki równiusieńki pasek przez grzbiet

bo jeśli po prostu jakiś nie urywający się pasek to nawet sama Arala ma taki o tu ->
Katie, twój szczurek może jeszcze być czarny... mi Arala tak zrudziała ale później znów jej się "przyciemniało"

Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr sie 02, 2006 12:17 pm
autor: krwiopij
[quote="Katie"]Z hodowli czy z zoologika??? Tak na (daleką) przyszłość :hihi:[/quote]
Przygarnięte. Sashy już nie chciała jakaś dziewczyna z Warszawy, a Katinka (wraz z siostrą Simbul) trafiła do mnie po tym, jak u mamy jej opiekunki wykryto ciężką astmę. Więc to czysty przypadek.
Fotki:
Sasha i
Katja.
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr sie 02, 2006 1:21 pm
autor: Katie
Tak, dokładnie, chodziło mi o taki równiuśki paseczek

. Neo też ma nieprzerywany, ale jest nierówny i odchodzą od niego jakieś takie plamki.
Za kilka lat na pewno ponownie skuszę się na kaptura (czarnego) :roll: One są takie słodkie :zakochany:
Co do Setha, to mam nadzieję, że faktycznie jeszcze zczernieje... Na razie wyglada jak zardzewiały skunksik :jezor2:
W zoologiku ostatnio widziałam samiczkę (kaptura) z młodymi. Były jeszcze nieowłosione, ale paski widać było jak na dłoni. Jeden z nich miał różową (jeszcze

), 5mm przerwę tuż za głową, dalej pojawiał się prawie równy, czarny pasek. Takie znaczenie ma chyba jakąś specjalną nazwę, prawda?
\\A tak w ogóle to w tym sklepie zoologcznym popełniają olbrzymi błąd :? ... Mają w terrariach jakieś 10 szczurókw (ale ciasno na szczęście im nie jest), a wszystkie to czarne kaptury w różnym wieku. A teraz jeszcze ta samiczka z kolejnym miotem kapturzastych, też czarnych... Szykuje im się niezbyt pomyślna przyszłość :-( //taki mały offtop, :jezor2:
PS. Śliczne paseczki, krwiopijka :hihi: Właśnie o takie pytałam

Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
: śr sie 02, 2006 4:37 pm
autor: nefretete
mój bobi chyba też jest kapruem( chociaż sama nie wiem :drap: ). głowke i przebnie łapki ma czarne, na grzbiecie za łapkami ma małą czarną plamkę, następnie biała prerwę dł. ok 1-1,5 cm, a następnie ciągnie mu się czarna linia, która ku końcowi staje się coraz grubsza. może to ulegnie zmianie, bo bobuś ma dopiero ok. 2 miesięcy :roll: