szczury.org

Aloha!

Od razu mówie, jestem nowa.Przymajmniej tutaj.

A co do szczura wedrwnego i laborijnegomi: to jeden i ten sam gatunek.
Rattus norwegicus. Róznice miedzi nimi sa znikome, chociarz sie wydaje innaczej.
A potomstwo "mieszane" jest plodne nie mniej jak rodzice.

To, co czlowiek sobie hoduje w domu to rattus norwegicus, forma domestica, bo wlasnie tak sie to "naukowo" nazywa.

A ja zmykam, zanim mi sie dostanie... :roll:

Pa,
Mara

no mi moi dziadkowie opowiadali jak to po wojnie całe miasteczko zatruło się mięsem wieprzowym,bo świnia zeżarła szczura (nieżywego) z ogonem i jej mięso było ze strychniną...hmmm...
a tak przy okazji...czytam was i czytam.,..i tak sobie myślę...że skoro mam zamiar kupić sobie szczurka to ,że kupię 2 tej samej płci
a czy mogę na razie kupić jednego a doszczurzyć się powiedzmy za miesiąc(może szybciej)??

Nie ma przeciwwskazań, chociaż jakbyś miała 2 od razu, to ominąłby Cię problem łączenia.

tylko kurczę u nas w mojej małej mieścinie rzadko bywają szczurki...więc jak już kupić to trzeba mieć farta...ale może jutro kupię...a jak nie to pojadę do wrocka i tam kupię 2

więc skoro masz mozliwość dojazdu do Wrocka, to epiej poszukaj jakiegoś malucha z domowej hodowli, będzie pewniejszy

Chcialam się z wami pozdielić tym :


"szczur
Szczur znany jest nam. Najczęściej widujemy go w
piwnicach i garażach. Ludzie łapią je i przewożą do
sklepów zoologicznych. Szczur przyzwyczaja się do ludzi.
Żywi się marchewką, słonecznikiem, bananem, owsem.
Żyje na wolności 5 lat a w klatce do 10
jest wspaniały"

powiem szczerze ze jak to czytałam to nawet sie nie smialam, ale miałam ochotę wysłać maila to tego blogowicza który to pisał. Podaje adres strony http://pedrol.republika.pl/pedrak.html

[quote="Kaka"]jest wspaniały" [/quote]

No przynajmniej to jedno zgodne z prawdą

:shock:

az czasami slow mi brak by skomentowac to co ludzie wymysla...

chociaz osotanio na gronie przeczytalam, ze ktos mial kolege, ktoremu szczur zyl 13 lat... juz mi sie nawet nie chcialo komentowac...

[quote="Madziula19"]no mi moi dziadkowie opowiadali jak to po wojnie całe miasteczko zatruło się mięsem wieprzowym,bo świnia zeżarła szczura (nieżywego) z ogonem i jej mięso było ze strychniną...hmmm...[/quote]
Wydaje mi się, że tutaj ludzie zatruli się nie strychniną, a czymś innym. Była wojna i nikt się nie interesował, czy mięso jest zdrowe, czy nie, a ludzie juz tak mają, ze szukają winnego. No i znaleźli... szczura. Przecież świnia równie dobrze mogła zatruć się czymś innym, a trucizna przeszła do jej mięsa.

Ostatnio taksówkarz mnie pytał, czy szczury chorują na wściekliznę. Oburzyłam się i powiedziałam, ze pod żadnym pozorem (może nie miałam racji, ale tak mi się wydaje). A on mi na to, ze kiedyś go ugryzł szczur (dziki) i chorował na dur brzuszny. Nie wiem co ma wścieklizna do tyfusu, ale powiedziałam mu, ze szczur nie choruje na dur, ale mógł zjeść coś z bakteriami duru, albo ugryźć kogoś chorego na dur. I bakterie mogły jeszcze być na zębach albo w ślinie zwierzęcia.

ale to było grubo po wojnie..i lekarze postawili diagnoze,że to była strychnina od szczura!!całe miasto zachorowało (to maleńka mieścina)...a tu taki zonk,że strychnina jest roślinna...a trutki na szczury są ze strychniną...więc myślę,że szczur zjadł trutkę,umarł,zjadła go świnia i ludzie sie zarazili po zjedzeniu jej mięsa...a winny temu kto?? no właśnie...człowiek!!
a nie bidny szczurek

heheh to nieźle jest wyedukowany albo myślał że dasz sie wkręcic

[quote="ifuritka"]Mi w sklepie powiedzieli ze szczury zyja 8 lat.. [/quote]


to mi w zoologiku piwiedzieli że okolo 9-10 lat hehehe żebyście widzieli minę mojej mamu

[quote="Hope"][quote="ifuritka"]Mi w sklepie powiedzieli ze szczury zyja 8 lat.. [/quote]


to mi w zoologiku piwiedzieli że okolo 9-10 lat hehehe żebyście widzieli minę mojej mamu [/quote]

Trzeba takich niedouczonych sprzedawcow poprawiac i wyprowadzac z bledu, zeby dalej glupot nie wygadywali.

[quote="ESTI"][quote="Hope"][quote="ifuritka"]Mi w sklepie powiedzieli ze szczury zyja 8 lat.. [/quote]


to mi w zoologiku piwiedzieli że okolo 9-10 lat hehehe żebyście widzieli minę mojej mamu [/quote]

Trzeba takich niedouczonych sprzedawcow poprawiac i wyprowadzac z bledu, zeby dalej glupot nie wygadywali. [/quote]

to się chyba dzisiaj do Carrefoura to tego zoologicznego aż przejadę

maly offtop:
dzisiaj sie obsmialem: moj dziadek powiedzial ze w telewizji powiedzieli ze szczury powoduja depresje dodac nalezy, ze depresje mam, szczury tez, a dziadek szczurow sie chyba po prostu... boi