Strona 12 z 12

Re: Szczur zaczal gryzć

: śr kwie 02, 2014 10:59 am
autor: puudi
Szczur, z którym mam problem ma około 8 miesięcy. jak był malutki spędzał godziny w mojej bluzie, raczej nie było z nim problemów choć był cały czas nieufny i płochliwy. niedawno jego kolega z klatki został uśpiony. :( minęły 2 tygodnie i strasznie zdziczał, jest jeszcze mniej spokojny. pierwszy raz mnie ugryzł( miałam rękę w klatce, nie wykonywałam gwałtownych ruchów, zwyczajnie delikatnie go pogłaskałam. bałam się wyjąć go do czyszczenia klatki, więc został złapany przy pomocy pudełka. (rękawica nie poskutkowała zupełnie:() nie wiem szczerze co z nim robić. miałam przed nim z 5 szczurów i nawet z tymi nieufnymi się w końcu dogadałam. a tutaj nie skutkuje żadna metoda oswajania..
oczywiście chciałam mu znaleźć kolegę, ale aktualnie nie ma nic. szukałam wszędzie.

Re: Szczur zaczal gryzć

: śr kwie 02, 2014 11:05 am
autor: smeg
Puudi, szczur może przechodzić burzę hormonalną, to "ten wiek" u samców. Powinieneś go wykastrować, to pomoże mu się uspokoić i przyniesie ulgę jemu i Tobie. Agresja po zabiegu zazwyczaj mija całkowicie po kilku tygodniach. W tej chwili przypuszczam, że bez zabiegu miałbyś też duże problemy z połączeniem szczura także z nowym kolegą. Po zabiegu z kolei będziesz mógł przygarnąć mu także koleżankę do towarzystwa.

W Gdyni jest kilku dobrych weterynarzy u których często operowałam swoje szczury: dr Krefft na Kołłątaja w Gdyni Głównej, klinika na Stryjskiej w Redłowie (najtaniej), lecznica dr Hajdo i Benkowskiego na Chwarznie. Dodatkowo dr Bielska w Gdańsku na Osowie.

Re: Szczur zaczal gryzć

: śr kwie 02, 2014 11:10 am
autor: puudi
pochodzi on ze sklepu zoologicznego (nikt go nie chciał , urósł, oddano mi go zwyczajnie) i zastanawiam się , czy to faktycznie potrzeba kastracji, czy przez brak odpowiedniej uwagi przez spory czas.. (chory szczur potrzebował opieki całymi dniami niemalże)
na prawdę boję się go łapać. a co do weta to ze szczurami chodzę do doktora Żywickiego na ul. Kieleckiej (Gdynia)

Re: Szczur zaczal gryzć

: śr kwie 02, 2014 2:26 pm
autor: smeg
Pisałeś, że wcześniej nie gryzł, był tylko płochliwy. Poobserwuj go jeszcze, sprawdź czy się denerwuje gdy dotykasz go po grzbiecie, czy stroszy futro albo fuczy. Jeśli tak, to kastracja jest niezbędna. A kliniki na Kieleckiej bardzo nie polecam, zdzierają kasę, a mają średnie pojęcie o szczurach.

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn kwie 28, 2014 1:26 am
autor: Sabathani
puudi pisze:pochodzi on ze sklepu zoologicznego (nikt go nie chciał , urósł, oddano mi go zwyczajnie) i zastanawiam się , czy to faktycznie potrzeba kastracji, czy przez brak odpowiedniej uwagi przez spory czas.. (chory szczur potrzebował opieki całymi dniami niemalże)
na prawdę boję się go łapać. a co do weta to ze szczurami chodzę do doktora Żywickiego na ul. Kieleckiej (Gdynia)
Krótko mówiąc- On jest samcem alfa w tym stadzie, czyli TY i ON :) Pokazuje Ci, gdzie Twoje miejsce. Szczury raczej z natury nie są agresywne, a jeśli już z jakiegoś powodu są, to da się to zmienić. Możesz na początku spróbować dawać mu jakieś żarełko (np banana) i w czasie, kiedy je go po prostu:głaskać. Powinien po jakimś czasie "zanotować sobie", że ty = pyszne jedzonko, a ręka straszna nie jest, a tym bardziej ta ręka nie wymaga "skarcenia" :) Jeżeli to nie pomoże, to niestety wymagana jest kastracja. Jednak nie bój się, u samczyków nie jest to jakiś straszny zabieg, jak w przypadku samiczek.

Ja miałam podobny problem ze swoim Gizmo (TM). Tyle, że on nie był z zoologa. (mamusia chyba była z zoologa, tatuś z hodowli). Nie gryzł straszliwie, ale dawał do zrozumienia na początku, że niezbyt mu się podoba moja ręka w jego klatce, czy ogólnie blisko niego. To było raczej podgryzanie/ odpychanie od siebie. Pomogła metoda z jedzonkiem + głaskaniem oraz dużo uwagi.

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn cze 02, 2014 7:40 pm
autor: diamentka
moja ostatnio oszalała, Emka 2 tygodnie temu została sierotką ... w związku z tym zaczęła mnie gryźć , gdy siedzę przy laptopie podchodzi i gryzie mnie w ręce, jak biorę ja do siebie chce głaskać to też mnie gryzie nie wiem dlaczego tak robi ... wcześniej tak sie nie zachowywała, staram sie jej poświęcać dużo czasu ale czuje jakby mnie odrzucała od siebie :( nie wiem jak to zmienić
help !