Strona 12 z 17

Marokko and CO.

: pt paź 06, 2006 8:24 pm
autor: merch
no :), o gretke sie nie martwie , chyba jedno z czego można szczura wyleczyć to zapalenie oskrzeli ( o ile tylko wet - cep nie przeniesie go wcześniej na drugi świat antybiotykiem nie dla szczurów lub w dawce nie dla szczurów :( )

Marokko and CO.

: pt paź 27, 2006 12:01 am
autor: Mada
Dawno nie pisaliśmy.
No cóż po zmianie leku na serducho było różnie. :roll: Raz lepiej raz gorzej. Po konsultacji z kardiologiem w chwili obecnej Marokko dostaje Lotensin i Vet medin. Do tego Rimmadyl i Sacanomune.
Maruś czuje się dobrze, jest wesoły i fajnie reaguje na różne bodźce. Przesiaduje ze mną po kilka godzin.
Greta zdrowa, sit i Ike też. Chwilowo wyszliśmy na prostą. Mam nadzieję że tak pozostanie na dłuższy czas.

Marokko and CO.

: pt paź 27, 2006 12:11 am
autor: marchewa
[quote="Mada"]Chwilowo wyszliśmy na prostą. Mam nadzieję że tak pozostanie na dłuższy czas.[/quote]
Bardzo Ci tego życzę :)

Marokko and CO.

: pt paź 27, 2006 9:26 pm
autor: ESTI
Oby, oby jak najdluzej. :przytul:

Marokko and CO.

: czw lis 02, 2006 4:40 pm
autor: Mada
Sit i Ike wracają do właścicielki. Odezwała się dzisiaj że jednak wróciła i zostaje. Jutro chłopaki jadą do domciu.
Troszkę szkoda, ale tak będzie lepiej.
Fajniusie chłopaczki znich, ale myślę że się ucieszą jak wrócą w stare kąty.

Marokko and CO.

: czw lis 02, 2006 5:21 pm
autor: merch
Hihi to chyba będziesz musiala sie doszczurzyc bo taka redukcja stada bolesna bywa :) pustki w katach i w ogóle :D

Marokko and CO.

: czw lis 02, 2006 5:46 pm
autor: Mada
Nie nie. :lol:
Ja i tak chwilowo myślałam o małej przerwie. Chłopaków przygarnęłam bo nie miałabym serca ich komuś oddać, zwłaszcz że nie każdy ma miejsce na dwóch, a rozdzielenie ich nie wchodziło w grę. A tak ogonki wrócą na stare smieci. Fajnie. Bardzo się cieszę, choć sercu żal.

Marokko and CO.

: czw lis 02, 2006 6:11 pm
autor: Sileas
Jesteś pewna? :)
Na pewno chłopaki by się ucieszyli mając towarzystwo..

Marokko and CO.

: pt lis 03, 2006 10:59 am
autor: ESTI
A buuuuu, szkoda... takie fajne chlopaki. :-(

Marokko and CO.

: pt lis 03, 2006 5:38 pm
autor: Mada
Z Marokko nie jest najlepiej.
Niestety dziś zaobserwowałam bardzo nerwowe zachwianie Marula. Jak go wyjęłam z klatki byłam przerażona bo był siny. Mordka, łapy.....Serducho odmawia posłuszeństwa :cry: . Dostał dziś steryd zobaczymy czy pomoże.
Obawiam się najgorszego...

Marokko and CO.

: pt lis 03, 2006 5:41 pm
autor: AngelsDream
:przytul: 3mamy kciuki.

Marokko and CO.

: pt lis 03, 2006 5:42 pm
autor: Lulu
:uscisk: jestesmy z Wami...

Marokko and CO.

: pt lis 03, 2006 7:04 pm
autor: ESTI
Ehhh ta starosc... Papcio Pysio tak samo slabnie, widac tak juz musi byc.
Trzymam kciuki za Marunia. :przytul:

Marokko and CO.

: pt lis 03, 2006 9:12 pm
autor: Guślarka
Uda się :przytul: Trzymam kciuki.

Marokko and CO.

: pt lis 03, 2006 11:54 pm
autor: Mada
Nie wiem, nie chcę zapeszać ale Maruniowi polepszyło sie trochę po tym sterydzie.
Tylko kurcze, przeciez on nie może jechać do końca życia na sterydach bo mu wątrobę rozwali. :-(