Strona 111 z 174
Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 12:22 pm
autor: xMsMartax
ło, ja na początku miałam okres 2 miesiace bez przerwy

poważnie zatsanwiam sie nad ich calkowitym odstawieniem, za to na cere nie narzekam

Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 1:23 pm
autor: UprzejmaCegła
Też zastanawiałam się nad takimi pigułami, ale stwierdziłam, że jednak nie chcę ich brać. Najlepszy na ból brzucha jest ketonal duo

tylko to mi pomaga i jest skuteczne w kilkudniowej walce o dobre samopoczucie i brak bólu

Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 2:12 pm
autor: lavena
Matko ketonal... przecież to silne jak cholera.
Też brałam przez jakiś czas aż mnie któryś lekarz opierdzielił zdrowo.
Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 2:17 pm
autor: UprzejmaCegła
No owszem, silne, ale nic innego mi nie pomaga, bo wszystko już brałam (tzn. apap, ibuprom, no-spa, zwykły ketonal, vegetalgin itp. itd) i nic nie pomogło. Może mój organizm uodpornił się na "byle jakie" leki? Nie wiem, ale jedno jest pewne: jak nie wezmę czegoś mocnego podczas "trudnych dni" to zdycham i ryczę

Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 2:19 pm
autor: xMsMartax
I odstawiam tabletki

. Moj mezczyzna mial okazje raz jednyny mi je sfinansowac, coz, nie wykazal sie... i ten tekst przez telefon 'To co teraz bedzie' ...
Szkoda meczyc organizm takimi coągłymi miesięcznymi przerwami...
A co do ketonalu, to jeszcze nie próbowałam, ja osobiście stosuje pyralgine, pomaga
na krótko ;/
Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 2:47 pm
autor: lavena
Uprzejma to pomyśl sobie co zrobisz jak się i na to uodpornisz...masakra... a młodość nie wieczność.

Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 2:50 pm
autor: UprzejmaCegła
Jak się na to uodpornię to pewnie będę miała ze 20-25 lat, więc nadejdzie pora na urodzenie dzieciaka

a po porodzie takie bóle mijają, zwłaszcza u kobiet w mojej całej rodzinie

Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 3:45 pm
autor: alken
jak dla mnie 20-25 to strasznie młodo na dziecko

Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 4:00 pm
autor: Ivcia
alken pisze:jak dla mnie 20-25 to strasznie młodo na dziecko

Jak dla mnie wiek idealny
A żeby na temat było... Miałam 5 tyg temu wypadek: skręcenie i naderwanie rożnych nieokreślonych części stopy. Od tego czasu noga boli mnie niemiłosiernie. Spać nie mogę, łykam silne leki (w tym też ketonal) i nic nie pomaga. Chwile nie boli, kładę się spać i budzę się o 4 rano z bólem, jakby mi nogę ktoś piłował! A lekarz powiedział tylko, żeby nie chodzić... i że może tak boleć jeszcze 6 tygodni. Jak ja mam nie chodzić, jak tyle rzeczy do zrobienia

Litości!
Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 4:26 pm
autor: susurrement
UprzejmaCegła pisze:No owszem, silne, ale nic innego mi nie pomaga, bo wszystko już brałam (tzn. apap, ibuprom, no-spa, zwykły ketonal, vegetalgin itp. itd) i nic nie pomogło. Może mój organizm uodpornił się na "byle jakie" leki? Nie wiem, ale jedno jest pewne: jak nie wezmę czegoś mocnego podczas "trudnych dni" to zdycham i ryczę

chyba sobie żarty robisz..
dziewczyno, jak się uodpornisz na ketonal to masakra. takich leków się nie bierze często a już na pewno nie wtedy jak można znaleźć inne wyjście.
ja od półtora roku biorę tabletki antykoncepcyjne i wychodzę na tym milion razy lepiej niż gdybym brała ketonal. trzeba oczywiście cały czas kontrolować wyniki badań krwi, ale dobrze dobrane tabletki nie szkodzą. a wierz mi, że bóle też miałam niemiłosierne.. omdlewałam z bólu. dosłownie. to było coś nie do opisania.
a teraz.. praktycznie nie zauważam jak mam okres. pomyśl o tym bo to na pewno lepsze wyjście niż pakowanie się ketonalem i to w dodatku duo.
fakt, że początki z tabletkami bywają trudne.. ale po 3 miesiącach jeśli tabletki są dobrze dobrane, powinno byc idealnie. zero humorkow, placzu, bolu.. pomysl o swoim zdrowiu, bo warto.
fakt, że to hormony, ale one sprawiają, że nasze (które normalnie skaczą jak oszalałe) są w równowadze. więc tak naprawde to nawet lepiej dla nas.
Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 4:44 pm
autor: lavena
Przeziębienie mnie łapie... :/
Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 9:47 pm
autor: xMsMartax
UprzejmaCegła pisze:Jak się na to uodpornię to pewnie będę miała ze 20-25 lat, więc nadejdzie pora na urodzenie dzieciaka

a po porodzie takie bóle mijają, zwłaszcza u kobiet w mojej całej rodzinie

Ja mam 21

i o dziecku jeszcze nawet nie śmiem myśleć

Ale kilka lat temu inaczej o tym myślałam

Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 9:54 pm
autor: alken
kurde, jakby mi się dziecko przytrafiło przed 28-30 rokiem życia to bym to uznała za poważny zamach na moją niezależność
a tak na serio to jest tyle ciekawszych rzeczy do roboty niż wąchanie kup jeszcze zanim skończyło się studia i znalazło robotę
chociaż na wsi to moja 22 letnia koleżanka za starą pannę uchodzi bo chłopaka nie ma a co dopiero mówić o mężu i dzieciach

Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 10:31 pm
autor: yss
co wy z tymi kupami??
już pisałam, że kupy zdarzają się rzadko.
a na co dzień ma się do czynienia z cudownym stworzonkiem, które tuli się i z każdym dniem odkrywa coś nowego - światła, uśmiech, własne paluszki, i które bawi się paluszkami, maskotkami, grzechotkami, i przeokropnie się cieszy, jak się z nim pobawić, jak się do niego uśmiechnąć........... i wita się ze sobą w lustrze.... i łapie malutką rączką za palec. i śpiewa pod nosem, zamiast grzecznie spać......
to nie automat wydalniczy. to malutka, miła osoba; mama dla maluszka jest całym światem i maluszek dla mamy też.
Re: Marudnik vol. 2
: sob paź 03, 2009 10:53 pm
autor: Rhenata
yss ale wszyscy wiemy ze kochasz malutka istotkę tylko ze niektóre z nas maja tak zaniżone instynkty macierzyńskie ze na sama myśl o małym stworzonku chcemy uciekać do Brazylii

ja tez kochałabym taka małą istotkę i szalała na jej punkcie ale ...matko przenajdroższa not now
najbardziej płacz i wrzaski mnie odstraszają, jak słyszę płaczące dziecko to mną telepie, mam mord w oczach i milion pomysłów jak uciszyć ...zresztą jak mam wizje następnych iluś tam lat bycia kontrolowana przez dziecko to od razu mam instynkty na minusie
jak tylko się podnoszą powyżej zera to przypominam sobie wiecznie niezadowolona twarz mojej siostry i jej radość z życia i od razu mi lepiej i znowu na minusie ufff

...
nie każdy jest stworzony do bycia mamusia ( ale chwała tym które są i są w tym dobre i daje im to radość i spełnienie

)
za to mój tatuś kochany ma nadzieje na wnuka, buuahahaahha
