Strona 111 z 290
Re: Klimatyczna Szajka
: czw maja 27, 2010 8:44 pm
autor: Nietoperrr...
No i źle mi się z rozmachu emocjonalnego napisało...
TAK miało być :
Jessica pisze:kochana gratuluje nowego domownika <3 <3 . niedługo bedziemy też gratulować Iwonce
Nienormalni tu jesteście na tym forum,wiecie???I ja razem z wami powinnam być zamknięta w pokoju bez klamek,za to,że ja też pierdzielnięta jestem...
No i przez Was pojawił się "Plan Otiś..."

I już zaczynam się na forum rozglądać w dziale "zwierzaki"...
A ja na piśmie przyrzekałam,że ani jednego więcej!!!
Mal pisze:jak dorośnie może być Fluf poprostu

vel Otis Gavin pierwszy
No i Flufol będzie!

Re: Klimatyczna Szajka
: czw maja 27, 2010 8:51 pm
autor: klimejszyn
Nietoperrr... pisze:No i źle mi się z rozmachu emocjonalnego napisało...
TAK miało być :
Jessica pisze:kochana gratuluje nowego domownika <3 <3 . niedługo bedziemy też gratulować Iwonce
Nienormalni tu jesteście na tym forum,wiecie???I ja razem z wami powinnam być zamknięta w pokoju bez klamek,za to,że ja też pierdzielnięta jestem...
No i przez Was pojawił się "Plan Otiś..."

I już zaczynam się na forum rozglądać w dziale "zwierzaki"...
Iwooonaaa, szybko znajduj tego malucha !! nazwij go Otiś vel Kimek

Re: Klimatyczna Szajka
: czw maja 27, 2010 9:03 pm
autor: Nietoperrr...
Re: Klimatyczna Szajka
: czw maja 27, 2010 9:20 pm
autor: klimejszyn
koniecznie znajdź kapturka !!

te małe, łaciate krówki zawsze sprawią, że nawet najbardziej srogi Monż zmienknie i sam transport załatwi

Re: Klimatyczna Szajka
: czw maja 27, 2010 9:27 pm
autor: Nietoperrr...
Ehhh...Powiem tylko tak...Otiś,gdziekolwiek teraz jesteś,lub może nawet jeszcze Cię nie ma na świecie...Ciężka droga przed nami...

"
Re: Klimatyczna Szajka
: czw maja 27, 2010 9:28 pm
autor: klimejszyn
e tam ciężka, ja pomogę

Re: Klimatyczna Szajka
: czw maja 27, 2010 9:31 pm
autor: Nietoperrr...
Otiś...

Re: Klimatyczna Szajka
: pt maja 28, 2010 8:38 am
autor: Jessica
Nietoperrr... pisze:Otiś vel Klimek!!!
to jest to !
Re: Klimatyczna Szajka
: sob maja 29, 2010 12:06 pm
autor: klimejszyn
sprzątnęłam klatki.
wyciągam dziewczyny z transporterów, w jednym widzę dużo krwi na papierze. no, ale dziewczyny już w klatce, więc nie wiem jak sprawdzić, która to.
jakoś przejrzałam je w klatce, te co podchodziły. zauważyłam u Herki krew. biorę ją, rozwalony paluszek ? nie wiem, ale łapka krwawi.
w sumie wygląda tak jakby pazurek się naderwał. narazie siedzi w transporterze, bo sama nie dam rady jej przemyć. próbowałam, nawet mama mi pomagała, ale ona się nie nadaje do takich rzeczy. jestem cała we krwi, wyglądam jakbym wróciła z wojny
tata zaraz przyjdzie to pomoże mi tą łapkę przemyć, a Herka do jutra będzie w osobnej klatce, na papierkach, żeby ranka się zasklepiła.
Re: Klimatyczna Szajka
: sob maja 29, 2010 12:25 pm
autor: klimejszyn
Herka jednak nie jest w chorobówce.
przemyliśmy łapkę, a w sumie wygląda na zasklepione, bo nie leje się krew. posiedziała chwilę na papierkach w chorobówce, żadnego śladu krwi. zjadła jogurt. tata powiedział, że można ją dać do stada i poprostu wyjmować ją na przemywanie, bo widać, że się wkurzała w chorobówce. a poza tym, u nas zawsze jest problem z dołączeniem do stada chorutków.
będziemy paluszka obserwować, przemywać. a Herka niech sobie siedzi z resztą.
Re: Klimatyczna Szajka
: sob maja 29, 2010 1:06 pm
autor: Jessica
dobrze,że to nic poważnego
Re: Klimatyczna Szajka
: sob maja 29, 2010 1:12 pm
autor: sssouzie
też miałyśmy raz taką sytuację z Mu.
może pazurek byl za długi i się gdzieś zaczepił?
Paul kiedyś mówił, ze paluszki są bardzo wrażliwe i ukrwione więc to normalne w sumie że tyle krwi było.
ale przestraszyć potrafi
szybko się jednak goiło, więc u was też tak powinno być
całusy od sołzy.
powoli się zaczynam znów rozkręcać, dawno mnie tu nie było
Re: Klimatyczna Szajka
: sob maja 29, 2010 1:14 pm
autor: klimejszyn
na szczęście.
ale ona musiała to zrobić w transporterze, nie wiem co mogło się stać.
w ogóle szampanki nam ciemnieją, nie wiem od czego to zależy. ale Benitce mocno widać znaczenie, a Hinnoyka też ciemnieje, ale nie w takim stopniu. no i czarne dupsko ma jak miała. najśmieszniejsze jest to, że ma koło oczek ciemniejsze plamki i mój tata się smieje, że pewnie któraś jej dowaliła w klatce i teraz ze śliwami chodzi

sssouzie pisze:też miałyśmy raz taką sytuację z Mu.
może pazurek byl za długi i się gdzieś zaczepił?
Paul kiedyś mówił, ze paluszki są bardzo wrażliwe i ukrwione więc to normalne w sumie że tyle krwi było.
ale przestraszyć potrafi
szybko się jednak goiło, więc u was też tak powinno być
całusy od sołzy.
powoli się zaczynam znów rozkręcać, dawno mnie tu nie było
no tak wygląda jakby pazurek był podważony. ale nie miałam gdzie zaczepić - w transporterze były tylko szczury i papier toaletowy.
no nic, ważne, że nic poważnego i nie boli.
dziękujemy za całuski i również ślemy

Re: Klimatyczna Szajka
: ndz maja 30, 2010 12:54 pm
autor: klimejszyn
wszystkie hamackzi poszły do prania, a ja nie mam czystych na zmianę już, niestety. zawiesiłam więc dziewczynom całą bluzę w klatce. rękawy też podpięłam na końcach klatki. jaką baby mają frajdę ! zjeżdżają po rękawach i w ogóle
za to chłopcy sie obrazili, bo zamiast ciepłego polarkowego hamaczka dostali zwykłą, cienką koszulkę

Re: Klimatyczna Szajka
: ndz maja 30, 2010 8:40 pm
autor: sssouzie
klimejszyn pisze:za to chłopcy sie obrazili, bo zamiast ciepłego polarkowego hamaczka dostali zwykłą, cienką koszulkę

hahaa ja ich doskonale rozumiem! co to za faworyzowanie dziewcząt? to że mają jajka to już nie zasługują na bluzę?
powinni dostać jakąś męską bluzę z kapturem z napisem ADIDOS, a nie pedalską obcisłą koszuleczkę
klimejszyn pisze:jaką baby mają frajdę ! zjeżdżają po rękawach i w ogóle
chciałabym to zobaczyć