Strona 115 z 165

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Paskudne zapalenie po raz 3...

: czw lip 30, 2009 8:41 pm
autor: Nina
Babli pisze:Nin, na woodstock nie zapomnij o guzikach! :P
Że cooo? :D

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Paskudne zapalenie po raz 3...

: pt lip 31, 2009 8:24 am
autor: Babli
Ee.. ja nie jadę a wiem więcej :P ? http://www.allegro.pl/phorum/read.php?f ... 44&t=64444 ;)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Paskudne zapalenie po raz 3...

: sob sie 01, 2009 9:59 pm
autor: Nina
Ja też jednak nie jade ;)
Towarzystwo sie wykruszyło a we dwójke z D. nam sie nie chce jechać :P
Za to wpadliśmy na pomysł zrobienia prawka razem, bo coś nam obojgu schodzi :D


Luuudzie! Kto dzisiaj gadał z moją mamą we Wro, w Pasażu?
Nie wiecie kto pracuje tam w zoologu? ;> Bom ciekawa z kim sie rodzicielka zagadała :D
Mam pewne podejrzenia (po opisie stada), ale pewna nie jestem ::)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Paskudne zapalenie po raz 3...

: pn sie 03, 2009 8:26 pm
autor: pin3ska
Fotek sie domagam oraz szerokich opisów co i jak ;D

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Paskudne zapalenie po raz 3...

: pn sie 03, 2009 8:40 pm
autor: Nina
Za jakąś godzine możesz sie spodziewać i zdjęć i opisów ;)
Właśnie siedze z tałatajstwem i chłopaki za chwile będą biegać :)

---------EDIT--------------
Prosze :) Większość nieostra, ale co ustawiłam ostrość, to sie przesuwali ::)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Amaj sie już nie puszy, ale mimo wszystko nie jest za dobrze. Znalazłam na Abaju dwie wielkie rany. Zasklepione (takie z rana mniej-więcej), ale brzydkie i przez pare dni musze obserwować, czy sie paprać nie będzie... Kropek ma kilka łysych plam na ciałku - zero futra, wyrwane ::)
I Kropek i Abaj są strasznie zestresowani. Jak któryś wskakuje na hamak to drugi zamiera w bezruchu i dopiero jak sie zorientuje, że to nie Amaj, to sie uspokaja. Kropek schodzi z hamaka zazwyczaj tylko wtedy, gdy musi a Amaj jest w koszyku...
Boje sie, że jednak nie obejdzie sie bez kastracji, a strasznie bym tego nie chciała... Boje sie po prostu, że jak tak dalej pójdzie, to zrobi chłopakom krzywde :( Przecież jakby trafił tak jak w Abaja teraz, tylko w szyje, to byłoby po szczurze....
Na razie poczekamy. Mam nadzieje, że sie uspokoi.

Dziewczynom odbija. Ancora co drugi dzień ma mega rujke odfruwajke, tak samo Zoya i Paskuda. Reszta kręci sie przy klatce chłopaków, ale nie wykazują jakiegoś specjalnego zainteresowania.
Musiałam dzisiaj umyć ogony Elishce i Trishnie. Tak brudnych ogonów jeszcze nie widziałam.... Elish miała grubą, ok. 2mm warstwe brązowego syfu... Wczoraj była tylko troszke przybrudzona i przez noc sie tak załatwiła :-X

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - str 115 nieostre fotki chłopaków :P

: pn sie 03, 2009 10:01 pm
autor: pin3ska
Moze Amaj jeszcze sie nie przyzwyczaił, bo gryzc tak zeby az rany były to on nigdy zadnego szczura nie gryzł. Od takich spraw raczej mamy w klatce Felka ::) A Amaj tylko sie puszył i przeganiał. Piękne dziewczyny widac mu w głowie zawrociły ::)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - str 115 nieostre fotki chłopaków :P

: pn sie 03, 2009 10:02 pm
autor: pin3ska
A amaj to fajny jest w dotyku, nie? ;) Jak taki pluszowy misiaczek ;D

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - str 115 nieostre fotki chłopaków :P

: pn sie 03, 2009 10:08 pm
autor: Nina
Dlatego cierpliwie czekam, aż sie uspokoi. Chociaż przyznam szczerze - nie jest łatwo widząc Kropka i Abaja.
A w dotyku gadzina jest prześwietny! Można miziać i miziać :)
Jestem uzależniona od wąchania Kropka ::) Strasznie mi sie ten jego zapach podoba :P Mamie w sumie też i stwierdziła, że dziewczyny też mogłyby mieć taki zapach ;)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - str 115 nieostre fotki chłopaków :P

: wt sie 04, 2009 8:29 pm
autor: Nina
Ta Piękna:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - str 115 fotki chłopaków i Flory

: wt sie 04, 2009 9:51 pm
autor: pin3ska
A tej pannie to nawet ostatnio buzi dałam chyba ;D

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - str 115 fotki chłopaków i Flory

: śr sie 05, 2009 10:17 am
autor: Nina
Wtedy panna była troche przejęta, bo przy nowych ludziach jest baaardzo ostrożna ;)


Jak dobrze, że rano weszłam do ich pokoju. Pierwsze co mi sie rzuciło w oczy to Czarna, leżąca na boku, nastroszona, nie widziałam żeby oddychała... Leżała daleko, więc nie miałam 'na szybko' jak do niej sięgnąć, więc dmuchnęłam w jej strone: zerwała sie oburzona. I wtedy zobaczyłam, czemu leży na tej półce. Ogrzewała Trishne. Moje kochanie całe zaplute, chłodne, zmęczone, odwodnione... Powtórka z rozrywki. Biegiem do weta. Dostała antybiotyk, steryd, 10ml ciepłej soli fizjologicznej.
Jest jakby troche lepiej, nie jest nastroszona, mniej ciamka. Leży sobie w koszu z termoforkiem. Napiła sie łyczka Nutri i znowu zaczęła ciamkać. Nie wiem, czy coś jej nie utknęło w gardełku...
Już trzeci raz przyprawia mnie niemal o zawał ::)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Trishna słabiutka :(

: śr sie 05, 2009 10:21 am
autor: Babli
Łoo! Za ciotkę Trishnę kciuki trzymam moocno!

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Trishna słabiutka :(

: śr sie 05, 2009 12:23 pm
autor: Nina
Jedziemy do Wrocławia.
Trishna na sprawdzenie gardła, bo znowu gorzej.
Ahaya na zabieg.
Któraś z białych, nawet nie sprawdziłam która - z płucami. Poddusza sie, cała nastroszona.

Jak nie urok to przemarsz wojsk...

Prosimy o dużo kciuków!

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Trishna słabiutka :(

: śr sie 05, 2009 1:38 pm
autor: Babli
Oczywiście kciukam, za Ciotkę Trish, siostrę Ahaykę, i Małe Białe :)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Trishna słabiutka :(

: śr sie 05, 2009 1:40 pm
autor: Mucha321
Ja również mocno zaciskam kciuki !!!