szczury.org

Przestali telefony odbierać ode mnie. A inne telefony w domu martwe Pomęczę ich jeszcze, cały czas staram się meczyć.

wchodząc do szkoły nie umiałam otworzyć drzwi. nie wiedzałam w którą stronę.
i wywaliłam się na schodach.
i dostałam 1 ze sprawdzinu z prostych zadanek. jutro na gw poprawa, a nie mam czasu nawet próbować tego ogarnąć. +będzie mnie pytać z matmy.
i umarłam trochę od wfu.
i jest w***j zimno.
i jestem głodna.
i po raz kolejny się nie udało.

i niech mnie ktoś przytuli.

Mam mega-wielki ból głowy.
Jeeeju, zaraz mi mózg wytryśnie uszami.

a ja jak patrzę na ogłoszenie z albinoskami to siurkam nosem i serce mi pęka, bo wiem, że choć mam tylko 2 dziewczynki to trzeciej wziąć nie mogę...nawet nie z powodu głupiej klatki...tylko....no właśnie, tylko...

a ja bardzo, bardzo potrzebuje kasy na nową dużą klatkę bo właśnie będę przygarniała albinoska a nie chcę żeby się dziewczyny kisiły w obecnej klatce ;/

eh...zazdroszczę...trzymam kciuki za nową duuuużą klatkę

Dzięki tylko mam max 2tyg na zdobycie ok 900zł ;P ale dam radę

jutro mam dwa sprawdziany... Angl i Chemia

a ja szukam pracy...i wcale mi się nie chce... ale muszę sama wreszcie mieć stały dochód...chociażby ze względu na moje dziewczyniaste

Pilnie potrzebna mi kasa... Tylko skąd ja mam ją wytrzasnąć. Dorywcza praca ciągle ucieka mi przed nosem.
Ja moge poczekać, ale szczury nie poczekają
Kur...

A mnie gęba boli przeraźliwie.
Zimno się robi- Minoo dostaje olbrzymich rymenieńców.
Postanowiłam z nimi walczyć i nawaliłam sobie prawie białego pudru na policzki, niby wszystko ślicznie, pięknie, nie widać, że w ogóle mam popudrowaną twarz, tylko po około godzinie rumieńce zaczęły wystawać, a policzki przeraźliwie szczypać! Zmyłam to-to i mam już całą czerwoną gębę. Nie ma to jak alergia...
Coś mam pecha w tym roku...
O ile rok temu w wakacje na słońce nie uważałam i wszystko było pięknie. Nie spiekłam się i może troszkę opaliłam, ale mi to zbytnio nie przeszkadzało... I rumieńcy zimą praktycznie nie było... Gęba moja taka piękna, jaśniutka, normalna...
A w tym roku na obozie obowiązkowo po trzy godziny na plaży i codziennie wymiotować mi się chciało z przegrzania, spaliłam se nos i uszy, cała brązowa się zrobiłam... A teraz ledwie troche zimno jest i już wielkie czerwone plamy na gębie... I jeszcze ten puder... Brrr!
I starzy dowiedzieli się o ocenach. Jak matka z pracy przyjdzie to mnie ZA-BI-JE.

po całodziennym pobolewaniu paszczęki jestem już pewna-rośnie mi ząb mądrości.
dużo bólu mało zysku.

minoo, a próbowałaś kremu barierowego emolium?
ja zaczęłam używać i to jest pierwszy rok, w którym moja twarz nie robi się w czerwone placki od zimna i wiatru.

Yss, spadasz mi z tym z nieba. Trzeba będzie wypróbować ten wynalazek...Dzięki

a masz yssku cos na wiecznie czerwone policzki?