szczury.org

zapomnialas dodac ze twoj szczur ma sadomasochistyczne zapędy ale nie powiem kawalek plasteliny z niego

pudzian pudzian ideal szczura wagowo

Eeej, na tych zdjęciach http://img846.imageshack.us/i/dscn1926.jpg/ to WIELKOSZCZURY!!! Jeju, jakie się ogromne zdają!!!

http://img846.imageshack.us/i/dscn1926.jpg/ - Niko to praszczur idealny
http://img691.imageshack.us/i/dscn1870r.jpg/ - tutaj też
wybarwienie też niczego sobie http://img826.imageshack.us/i/dscn1923m.jpg/

Wesoła ta Twoja zgraja
Niech tylko Froda już się paskudztwa nie czepiają, niebieskie - to powinien mieć tam w górze lepsze układy. Zdrówka mu !

Cyklo ma rację, rzeczywiście przy Twoich dzieciach szczury wyglądają na giganty

Potężne te Twoje samcole, nie ma co!
Byle tylko zdrowe były, czego im życzymy przesyłając buziaczki ( ze szczególnym uwzględnieniem Pudziana, bo mnie wzruszyła jego fotka...)

Świetne zdjęcia z dzieciakami i szczuraskami!

Przyłączam się do masowego szoku pozdjęciowego . Pokazałam linki narzeczonemu, a on na Pudziana: "A, to gambian, tak?" . Swoją drogą mój Gruby pewnie jeszcze lepiej by wyglądał przy Twoim dziecku - waży ca. kilogram...

I co mam robić...
Frodusiowa łapka jest cała jednym wielkim tworem...Był obrzęk.Rtg u Piaseckiego nie wykazało guza.Po zastrzyku przeciwzapalnym zmniejszył się twór na chwilę jedynie,żeby zaatakować ze zdwojoną siłą...Rośnie...Bardziej,niż sam szczurasek...
A Froduś niknie w oczach.Wagowo już chyba twór większy,niż sam niebieściak...Coraz ciężej mu się chodzi.
Piasecki twierdził,że się rozejdzie.Niestety nie.Mój wet bezsilny,jutro robimy biopsję.Jeśli to nowotwór,trzeba by było odciąć pół szczura,wraz z całą tylna łapką...
Nie wiem,co robić...On chce żyć...A ja nie wyobrażam sobie,że go nie ma.Mój największy indywidualista...
Żeby to był oddzielony guz,a to cała tylna łapka,"gula" sięga aż do kręgosłupa i rośnie...
Masowanie kilkanaście razy na dobę nie pomaga,nawet naświetlania specjalną lampą nie pomagają...Twór się powiększa.
Jestem przerażona...
Znika mój Froduś...Tak strasznie po nim to widać!Zawsze pierwszy na kolanach,a teraz nawet na wybiegi muszę go sama wyciągać,po czym znika po chwili w klatkowych kątach...Tak jakby się poddał.
Z obcinaniem zębów co kilka tygodni sobie radziliśmy,ale z czymś takim...

Biedny Frodo... mocno kciukam....

Oby faktycznie doktor miał rację i wszystko się wycofało!..
Biedny Frodo, wygłaszcz niebieściaka ode mnie i obu dziewuch.

niestety :-( froduś pozdrów marianka

Kciuki trzymam, oby wet miał rację, oby to się wchłonęło...

Nie ma już mojego Froda...
Decyzja ciężka dla każdego szczuroluba.To tak,jakby uśpić własne dziecko...Aż serce się rozdziera,a wewnętrzny krzyk mógłby rozbić swoją siłą betonowy mur...
Sama nie mogłam podjąć tej decyzji,pomógł mi lekarz.A ja tylko wyłam...Nie mogę,nie chcę się z tym pogodzić,że nic nie można było zrobić...
Wiem,nie można było już nic.Guz już był prawie większy od niego,rósł praktycznie z godziny na godzinę.Jeszcze wczoraj ledwo przydreptał do mnie z klatki,ale był,chodził,przyszedł.Dziś rano już tylko leżał.Nie jadł,nie pił.Nie podnosił nawet głowy.
Leżał on i jego twór,dwa razy większy,niż wczoraj.Twór,który mi go zabrał...
Nieoperacyjny.Najprawdopodobniej jakiś mięsak.Za kilka dni będą wyniki biopsji.
Mój wymarzony,kochany,mądry indywidualista...
Froduś,kto teraz będzie alfą,jak nie ty?Kto przyjdzie i wsadzi mi swój nochal do ucha?Kto nakopie maluchom,jak zapędzą się za daleko w szaleństwach?Kto będzie razem z kotem jadł z miski?
Wiem,teraz już nie boli,już możesz normalnie biegać,już nie trzeba ząbków obcinać...Nie ma zastrzyków,nie ma weterynarzy...
A tam w oddali widać już Kleofasa,Figusia i Bobka...Idź do nich kochany.
Nie mogę,jak to cholernie boli!!!...

o matko.
Nietoperku, trzymaj się!
dla Frodusia [*]

Frodo, leć do kolegów [*]

Przykro mi... ;(

bardzo mi przykro
Frodo czasu tak mało Ci darowano, ale miłości tyle ! ...

śpij już bez bólu lecz pamiętaj o swoim Domu

[^]