Strona 116 z 265

RE: Smutnik :(

: ndz sty 28, 2007 5:57 pm
autor: Livonia
masz racje pokory bo wszyscy nie mamy jej dosc.
czukukkcza a gdzies ty mnie widziala?;)

RE: Smutnik :(

: ndz sty 28, 2007 6:00 pm
autor: moniaaa
przeciez masz swoje foty w avku na shsr :D

RE: Smutnik :(

: ndz sty 28, 2007 6:11 pm
autor: czukukkcza
w podpisie masz link do swojej galerii,chyba że ta brunetka to ktoś inny:>

RE: Smutnik :(

: ndz sty 28, 2007 7:33 pm
autor: Livonia
yer to ja ale mam na forum wylaczony podpis i zapomnialam:/ wracam do ekologi..... ;((((((((((((((((((((((

RE: Smutnik :(

: wt sty 30, 2007 8:33 am
autor: zlotarybka18
musze się wyżalić :cry:wlasnie przed chwilą rozstałam się z chlopakiem :cry:jak to bardzo boli po raz 3 z rzędu taka przykrość.Niemam już siły na nic.Myślałam że tak będzie lepiej.Dla niego najważniejsza była jego mamusia, to niemiało sensu przetrwać, przetrwało 1,5roku i sie skończyło.Może to i lepiej że tak się stało a mimo to czuje ogromny ból w sercu, cały czas płacze, po prostu straciłam chęć do życia no ale co się stało to się nieodstanie Pamiętam jak jeszcze niedawno planowaliśmy wspólną przyszłość....

RE: Smutnik :(

: wt sty 30, 2007 6:52 pm
autor: tygrys1985
Wszystkich przytulam!!!

RE: Smutnik :(

: wt sty 30, 2007 10:02 pm
autor: moniaaa
dlatego ja w ogole nie planuje wspolnej przyszlosci z nikim, pomimo tego, ze wiele osob by chcialo, eh...

RE: Smutnik :(

: śr sty 31, 2007 3:25 am
autor: Cry
[quote="moniaaa"]
dlatego ja w ogole nie planuje wspolnej przyszlosci z nikim, pomimo tego, ze wiele osob by chcialo, eh...
[/quote]

Masz moniu partnera? Kogoś z kim mogłabyś porozmawiać?

RE: Smutnik :(

: śr sty 31, 2007 9:50 am
autor: koopa
Jest mi tak okropnie cięzko... Pisałam o moim facecie, jest obecnie w Danii. Tak bardzo sie boję, że odległość zabije uczucie... Cieszy sie jak dzwonie i mówi, że kocha ale ja tak sie boję. A z drugiej strony nie wierze, że kiedy już GO spotkałam to nie bedziemy razem. Zbyt dużo nas łączy a różnice tak fajnie sie uzupełniają............. I tak bardzo mi go brakuje, najgorsze jest to , że nie wiem kiedy bedziemy znów razem.  

RE: Smutnik :(

: śr sty 31, 2007 2:11 pm
autor: moniaaa
Cry - mam osobe, ktorej bardzo ufam, z ktora zawsze moge porozmawiac. Ale to nie ma nic do wspolnej przyszlosci. To, ze mozesz z kims porozmawiac nie znaczy, ze bedziesz z tym kims zawsze...

RE: Smutnik :(

: śr sty 31, 2007 2:18 pm
autor: Cry
[quote="moniaaa"]
Cry - mam osobe, ktorej bardzo ufam, z ktora zawsze moge porozmawiac. Ale to nie ma nic do wspolnej przyszlosci. To, ze mozesz z kims porozmawiac nie znaczy, ze bedziesz z tym kims zawsze...
[/quote]
więc nie jest ci z nim na tyle dobrze abyś chciała budować z nim wspólną przyszłość?

RE: Smutnik :(

: śr sty 31, 2007 3:00 pm
autor: moniaaa
jest mi z nim dobrze i moze chcialabym budowac wspolna przyszlosc, ale nie.
nie, dlatego ze to wszystko przyjdzie samo, jak tylko bedziemy razem. nie trzeba planowac, bo po co plany maja lec w gruzach? niech ich nie bedzie. i tak bedzie, co ma byc.
btw: Cry a dlaczego zaraz po zarejestrowaniu na forum trafilas/es na Smutnik?
...
:)

RE: Smutnik :(

: śr sty 31, 2007 3:08 pm
autor: Cry
[quote="moniaaa"]
btw: Cry a dlaczego zaraz po zarejestrowaniu na forum trafilas/es na Smutnik?
...
:)
[/quote]

a tak jakoś wyszło... jest to chyba jeden z nielicznych tematów w których mogę się udzielać z powodu niedostatecznej wiedzy o szczurkach aby pomagac innym :)

RE: Smutnik :(

: śr sty 31, 2007 4:53 pm
autor: Maugosia
Smutno mi tak jakos... nie z powodu otaczajacych mnie osob (i ich poukładanych umysłów),
ale... z powodu wlasnego #$%$^$ charakteru.
Ehh...
roz-bi-cie  
e-mo-cjo-na-lne
apatia

RE: Smutnik :(

: śr sty 31, 2007 5:19 pm
autor: koopa
noo mi sie doklada . Znowu za.....ty kumpel ma cholerne doły i ne daje sobie pomuc, ucieka z miasta , a nie jest z nim dobrze . Zwariuje................