szczury.org

Dziś na obiad sałatka z ogórka, pietruszki, marchewki i odrobiny jabłka

Wczoraj: ryż z marchewką groszkiem, sałatą, porem, pomidorsem, ogórkami buraczkami.

A dzisiaj ide im kupić gerberka i dam z kaszą bo już z miesiac gerberka nie jadły;p

moje od wczoraj w większości jedzą whiskasa juniora bo muszę tea utuczyć. dziś dla odmiany bobovita do której się przekonały więc nie muszę oddawać drugiego słoiczka sąsiadce z małym dzieckiem

Gotowana kasza gryczana z marchewką, groszkiem zielonym, kukurydzą, papryką, czerwoną fasolką - Szał

Plany się zmieniły. Wyskoczył inny wydatek więc rozmroziłam właśnie rybkę i gotuje się z koperkiem i suszonymi warzywkami.
Dostaną to z kluseczkami, i gotowanymi warzywkami.
A wieczorkiem dam serka białego z kefirkiem.

Więc dzisiaj białkowa dietka;)

Kasza gryczana + jęczmienna do tego papryka i marchewka

od rana sucha karma.

przystawki: migdały.
danie główne: kasza kuskus z jagnięciną.
deser: truskawki.

moje robalki dostały dziś pierwszą, wiosenną garstkę roślinek. koniczyna, mniszek lekarski, trawa. wszystko taaakie malutkie. a jak szybko znikało

Ostatnio dostały Kaszę mannę z bananem
A wczoraj dostały kluseczki gwiazdeczki z rybką.
Dzisiaj chrupią same ziarno dla przeczyszczenia;)

Dałam swoim dzisiaj trochę psiej karmy.
Dostały tez kawałek jajeczka na spróbowanie. Tak szybko zjadły ze się nawet nie spostrzegłam.
Ciekawe jest to, że marchewki ani jabłek nie lubią. Szkoda.

no to może poza standardową mieszanką, właśnie ukradziono mi kluskę, czuję się okradziona

Dzisiaj dałam im na spróbowanie, kiełbaskę, ziemniaczek ugotowany i brokułe.
Kiełbaskę zjadły od razu. Ziemniakiem i brokułą się nie zainteresowały. Z tego wynika, że moje szczury lubią tylko mięsne sprawy i rożnego rodzaju zboża. A zieleninki, owoców i warzyw nie lubią. Dziwne.

Kaszę jeczmienną z zsiadłym mlekiem:)

gruszki Williamsa ze słoiczka, 1/2 fileta z indyka

Tak sobie czytam te Wasze zestawy obiadowe i przyznam, że aż miło popatrzeć, jakie pyszne kąski dostają ogony! U mnie niestety pichcenie dla chłopaków nie jest takie proste, bo praktycznie każdy ma inne upodobania kulinarne. Ale za to jestem dumna z moich mięsno-chrupkowych dziadków, bo okazało się na wiosnę, że Jeż jest smakoszem soczystych liści bazylii, a Gruby z ogromnym apetytem pochłania wyhodowaną przeze mnie rzeżuchę! Nie mogę się napatrzeć, jak te dwa głuptasy wciągają zieleninę - aż im się uszy trzęsą .