szczury.org

Nietoperrku, tule i przesyłam mnóstwo ciepła.

Frodus, no teraz możesz biegać na zielonej trawce.

A ja staram się robić wszystko,byle tylko nie myśleć...
Boli...
Ale jak się pisze o bzdetach,ogląda bzdety,skupia się na bzdetach,to pomaga na jakiś czas nie myśleć...
Moja miłość była na 9 ogonów rozdzielona.Jak moja matczyna na dwójkę dzieci.Teraz 1/9 umarła i nie wiem,czym ją mam zapełnić.
Przelać ją na resztę?Jak przeleję,to za bardzo poczują jak mnie boli...
A ich przecież tez boli,bo nagle czegoś zabrakło i nie wiedzą,o co chodzi...Dokładać im swój ból?...
Nie,dziś po prostu będę z nimi.Uśmiechnięta,czuła.Tak dla ich zapomnienia,dla własnego nie-myślenia o tym.Dobrze,że ich mam.
Bercik,Angel,wy jeszcze nie wiecie,jesteście u sąsiadów...

[*]

Przykro ;(
[']

(*)

No dobra masz sąsiadka od tego paskudnego fuj ble sąsiada:




Twój nowy

nie wierzę... tak mi przykro. trzymaj się Iwonko.
Froduś.. [*]

Poleciał za Ozem..

[*]

[*]

Trzymaj się cieplutko.
Froduś, baw się ładnie za TM.

Ja popłaczę za Ciebie...
Jest tak samo smutno jak wtedy gdy odchodzą moje ogonki...
Trzymaj całe stadko jeszcze mocniej...

Froduś, niebieściaku przecudny...
Niech Ci tam dobrze będzie i lekko, baw się razem z innymi za TM!
[*]

Leć Frodusiu
[*]

Dziś był piękny dzień na pogrzeb.
Słońce,radosne dzieci,spacer do lasu...
Frodo spoczął pod młodą brzózką,z której czasem ucinam kawałki gałązek do gryzienia dla stadka.Synek się cieszył,że tak blisko domu,bo zawsze będzie mógł kwiatka mu zanieść...
Ziemia była miękka,ciepła,pachnąca lasem,chętnie go przyjęła.
Nie spoczął na gołej ziemi,synek poszedł po zeszłoroczną dziką trawę,wyschnięte na słońcu "sianko".Córa podreptała za nim "po siańko dla Floda"...
Grób wyścielony siankiem przez małe dzieci,ziemia sypana przez małe dzieci,uklepywana ich małymi rączkami,a ja ukrywałam łzy za uśmiechem...

w takim miejscu sen będzie spokojny ...
dobranoc Frodo

[^]